Szef MSWiA Mariusz Błaszczak: “od jesieni pilotaż kamer na mundurach policjantów”. To bardzo dobry kierunek zmian, który będzie sabotowany.

Od jesieni część policjantów będzie testować kamery na mundurach – zapowiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jak mówił w poniedziałek w publicznym Radiu Białystok, pilotażowy program będzie dotyczył patroli interwencyjnych i funkcjonariuszy ruchu drogowego.

Minister Błaszczak liczy, że program ruszy w listopadzie. Nie podał, jaka będzie skala pilotażu, dodał jedynie, że kamery na mundurach policjantów będą testowane również w województwie podlaskim.

“To jest rozwiązanie, które będzie dotyczyło drogówki, ale również patroli interwencyjnych. W sytuacji spornej będziemy mieć dowód rozstrzygający, czy doszło do naruszenia prawa, czy też nie, w obie strony” – mówił szef MSWiA.

Dodał, że kamera na mundurze to “obiektywne narzędzie, które po pierwsze zdyscyplinuje służbę, a po drugie będzie stanowiło dowód w sprawie, jeżeli ktoś będzie uważał, że został niesłusznie o coś posądzony”.(PAP)


 

Za ten pomysł chwalę ministra Błaszczaka. To powinien być standard, że każda czynność policjanta na służbie powinna być zarejestrowana. Po co słuchać co kto ma do powiedzenia i czytać notatki. Lepiej obejrzeć rzeczywistość jaką była, a nie jaką kto che przedstawić. Taki zabieg spowoduje od razu jeden skutek, Policja stanie się przyjazna obywatelom. Gdy ktoś będzie w czasie swoich interwencji filmowany, skończy się bycie “panem władzą”, a zacznie się bycie tym co ma służyć i pomagać.

W USA takie kamery są standardem. Tak powinno być i w Polsce. Skoro obywatele są ze wszystkich stron inwigilowani, to niech policjanci też przed kamerą ze swojej pracy się rozliczają. Będzie to z korzyścią dla obywateli, a niewygody, tremy i stresy części policjantów zupełnie nikogo nie powinny obchodzić. Posłużę się w tym przypadku słusznym argumentem: jak masz czyste sumienie, nie masz się co kamery obawiać…

Ostrzegam tylko pana ministra, że będzie skowyt środowiska policyjnego nieprawdopodobny. Będzie jedna wieka niemożliwość, utrudnienia i nieprzydatność kamer. Cały pomysł dla jakiejś części policjantów będzie kompletnie bez sensu. Będą się czuli, że się im nie wierzy, że ich ktoś o coś podejrzewa. Może nawet kamery będą się psuły, źle rejestrowały, przeszkadzały, utrudniały czynności i co tam tylko można sobie wymyślić. Proszę się tym zupełnie nie przejmować. Im większy będzie opór, tym bardziej będzie to znaczyło, że wprowadzenie tej zmiany jest dla Polaków konieczne.

Potrzebne i trudne zmiany zawsze idą opornie. Jak mawia mój kolega profesor od nauk technicznych, jak doświadczenie/eksperyment idzie łatwo, to na końcu dowiemy się, że był błąd na samym początku. Jak doświadczenie/eksperyment idzie z oporami to oznacza, że podjęta próba da sukces.

Uzupełniam, bo byłem przekonany, że to oczywiste, ale czytając komentarze pod wpisem spostrzegłem, że niekoniecznie. Oczywiście, że część policjantów czeka na te rozwiązania. To będzie dla nich wygodne rozwiązanie sytuacji wątpliwych, dowód dla sądu, a nawet bezpieczeństwo prawne i osobiste.