Kilka tysięcy studentów chętnych do “Legii Akademickiej”

Jest już kilka tysięcy studentów, którzy się zgłosili i chcą uczestniczyć w programie ochotniczego szkolenia studentów “Legia Akademicka” – powiedział w czwartek wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk.

“Szkolenie ochotnicze studentów, które ruszyło jako pilotaż od tego roku dotyczy wyłącznie uczelni państwowych” – przypomniał w radiowej Trójce Dworczyk. Dodał, że na 98 uczelni do programu zgłosiło się 60. Podkreślił, że “jest to program ochotniczy i tym bardziej cieszy zainteresowanie szkoleniem wojskowym”.

Wiceminister powiedział, że “z jednej strony jest to takie świadectwo patriotycznych postaw wśród studentów, a z drugiej strony wyraźnie widać odpowiedzialność młodych ludzi za bezpieczeństwo państwa”. Przypomniał, że na razie studenci będą mieli zajęcia teoretyczne na uczelniach, a w lipcu, sierpniu i wrześniu będą odbywać szkolenia poligonowe.

Pilotażowy program ochotniczego szkolenia studentów “Legia Akademicka” składa się z dwóch modułów – teoretycznego i poligonowego. Pierwszy będzie odbywać się w murach uczelni wyższych, a drugi, poligonowy – w jednostkach, ośrodkach i centrach wojskowych. Koszt szkolenia w nadchodzącym roku akademickim wyniesie ponad 200 mln zł, z czego ok. 1,5 mln pokryje resort nauki, a główną część – Ministerstwo Obrony Narodowej.

W nadchodzącym roku akademickim w “Legii Akademickiej” będzie mogło wziąć udział 10 tys. osób – tyle miejsc przygotowały oba resorty na szkolenie szeregowych i podoficerów rezerwy.

W ramach programu każdy student i studentka, niezależnie roku i kierunku studiów, może przejść 30-godzinne szkolenie teoretyczne (w czasie trwania roku akademickiego, w murach uczelni). Z kolei w czasie wakacji odbędą się 22-godzinne szkolenie poligonowe. Absolwenci kursu będą mogli złożyć przysięgę i zostać szeregowymi rezerwy. Organizatorami części pierwszej będą uczelnie i resort nauki, szkolenia poligonowe pozostaną w kompetencjach MON. (PAP)


 

Czy myślicie, że ochotnicy chcą przeszkolenia wojskowego ale nie chcą dostępu do broni? Moim zdaniem sprawa jest jednoznaczna. Chcą się szkolić wojsko, chcą mieć prawo do broni, jedno z drugim jest ściśle związane. Polacy chcą posiadać umiejętności posługiwania się bronią, Polacy chcą mieć prawo do posiadania broni, a tylko tłoczona im do głowy kłamliwa ideologia, utrudnia przebicie się tej prawdy do publicznej przestrzeni.

Przy okazji krótka zajawka ważnej sprawy. Dzisiaj lub w najbliższych dniach ma ruszyć akcja informacyjna o programie Sokół – Strzelnica w każdym powiecie. To także za sprawą Ministerstwa Obrony Narodowej. Pierwszą większą impreza w ramach tej akcji będzie konferencja w Warszawie na początku grudnia. Wkrótce więcej w osobnym wpisie…