Wiceminister Dworczyk o strzelnicach w rozmowie z Fakt24.pl

Czasami zastanawiam się gdzie jest źródło, z którego biorą się słowa, którymi posługiwała się w pytaniach do pana Dworczyka pani dziennikarz. Pani mianowicie poddawała w wątpliwość potrzebę posiadania broni palnej, bo przeciwnik może mieć drony, broń jądrową… Skąd biorą się takie myśli? Czy odpowiedź jest trywialna i brzmi : z czystej głupoty, z bycia ograniczonym do granic możliwości? Szczerze pisząc, po cichu, tak właśnie podejrzewam.

Ciekawy, bardzo ciekawy jestem tego, jak będzie funkcjonował program budowy strzelnic. Jest dla mnie zupełnie oczywiste, że samorządowcy przy tej okazji będą chcieli się solidnie obłowić. Jakieś takie mam przekonanie, że w Polsce złodziei i łapówkarzy są niezliczone ilości, a szczególnie w samorządach. Jak sprawę zamierza rozwiązać resort obrony, aby połowa pieniędzy nie poszła na tzw. koszty? Mam nadzieję, że ten program będzie dobrze przygotowany, że rzeczywiście ze strzelnic będą mogły korzystać kluby strzeleckie. Mam nadzieję, że MON zdaje sobie z tego sprawę, że aby klub był strzelecki musi mieć tytuł prawny do strzelnicy, bo inaczej PZSS nie da licencji, a bez licencji nie ma klubu strzeleckiego? Mam nadzieję, bo przecież nie wiem czy oni ten blog uważnie czytają, a tu piszę o wszystkim co potrzebne.