Na forum ONZ Rosja broni jak może ludobójcę, gazownika Baszara el-Asada
- Autor: Andrzej Turczyn
- 18 listopada 2017
- Brak komentarzy
ONZ/Kolejne weto Rosji ws. przedłużenia śledztwa w Syrii
Rosja ponownie zawetowała w piątek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekt rezolucji ws. przedłużenie mandatu ONZ i Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) prowadzących wspólne śledztwo dotyczące użycia broni chemicznej w Syrii.
Zgłoszony przez Japonię projekt, zakładający przedłużenie o miesiąc wygasającego w piątek mandatu grupy śledczej znanej jako Joint Investive Mechanism (JIM), poparło 12 z 15 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przeciwko, obok Rosji, była także Boliwia. Chiny wstrzymały się od głosu.
Było to już jedenaste weto, którego użył Kreml dla zablokowania rezolucji wymierzonych we wspierany przezeń reżim prezydenta Baszara el-Asada, i drugie w ciągu ostatnich 24 godzin. W czwartek Rosja zawetowała amerykański projekt rezolucji ws. przedłużenia śledztwa w Syrii.
Rosja ma zastrzeżenia co do obiektywizmu śledczych, którzy zbierali dane i zeznania w Syrii.
JIM obarczył władze Syrii odpowiedzialnością za użycie sarinu 4 kwietnia br. w kontrolowanym przez syryjską opozycję Chan Szajchun w prowincji Idlib. Taka była główna teza opublikowanego pod koniec października raportu, który prezentował wyniki wielomiesięcznego śledztwa.
W ataku w Chan Szajchun zginęło 90 osób, w tym – 28 dzieci i 23 kobiety.
Grupa ekspercka działała w ramach tzw. wspólnego mechanizmu śledczego ONZ i Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) – organu wykonawczego konwencji o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku.
Rząd w Damaszku wielokrotnie zaprzeczał, jakoby korzystał z broni chemicznej. Twierdzi, że 4 kwietnia jego siły dokonały nalotu na magazyn, w którym ugrupowanie Dżabhat Fatah al-Szam (dawny Front al-Nusra, związany niegdyś z Al-Kaidą) składowało “toksyczne substancje”. Oenzetowscy śledczy odrzucili te wyjaśnienia.
Kreml uważa, e raport ONZ, w którym odpowiedzialnością za atak z użyciem sarinu w kwietniu br. w prowincji Idlib obarczono tamtejsze władze, jest “niespójny” i zawiera wiele “wątpliwych świadectw”.(PAP)
Rosjanie oczywiście wetując wszelkie działania wobec ludobójczego reżimu Asada Syrii, bronią swój własny interes. Na moje oko nie mogło być tak, że o gazowaniu cywilów nie wiedzieli. Gdyby nawet było tak, że nie wiedzieli, to dzisiaj jest to już oczywiste, a oni nadal mają wspólnika w ludobójcy.
Ta sprawa pokazuje jakim strażnikiem wartości naszej cywilizacji jest Rosja. Broni, ale nie naszej cywilizacji, a barbarzyńcy podobnego do dzikusów co obcinają głowy. Ten jest bardziej zaawansowany technologicznie, nie musi obcinać głów, gazuje dzieci.
Amerykański wywiad ma dowody sprawstwa Asada w ataku chemicznym w Syrii
Trump o użyciu broni chemicznej w Syrii i islamistach – “morderczych rzeźnikach”