Prezydent Duda to niebezpieczny dla spraw Polski pacyfista, o broni atomowej mówi jak komunistyczny papież Franciszek

Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej to jedyny prawdziwy instrument, który przybliża nas do świata bez broni jądrowej – oświadczył prezydent Andrzej Duda podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

„Pomimo obaw związanych z Traktatem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, uważamy, że jest to jedyny prawdziwy instrument, który przybliża nas do świata bez broni jądrowej” – oświadczył prezydent. Zaznaczył, że wdrażanie Traktatu podlega przeglądowi co pięć lat.

Obecnie – mówił prezydent – Polska przewodniczy Drugiemu Komitetowi Przygotowawczego na Konferencję Przeglądową 2020 Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, a także Haskiemu Kodeksowi Postępowania Przeciwko Rozprzestrzenianiu Rakiet Balistycznych.

„Mając na uwadze, że Konferencja Przeglądowa 2020 będzie obchodzić 50. rocznicę wejścia w życie Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, bardzo docenilibyśmy poparcie Rady Bezpieczeństwa i Organizacji Narodów Zjednoczonych w wysiłkach zmierzających do uczynienia jej wspólnym sukcesem” – powiedział prezydent.

Zaznaczył, że Polska chce też podjąć działania wspierające pełne wdrożenie Haskiego Kodeksu Postępowania Przeciwko Rozprzestrzenianiu Rakiet Balistycznych.

„Polska będzie nadal dążyć do tego, aby nasz świat był bezpieczny od zagrożeń nuklearnych. Niszczycielskie następstwa użycia broni masowego rażenia nie zatrzymałyby się na granicach lecz objęły cały świat. Dlatego powinniśmy ściśle współpracować w ramach ONZ, aby upewnić się, że nigdy się to nie wydarzy” – podkreślił Andrzej Duda. (PAP)

Prezydent Duda powiedział także:

Nierozprzestrzenianie broni masowego rażenia i rozbrojenie, pomimo rozbudowanej i utrwalonej architektury prawno-traktatowej, to nadal projekt niedokończony. 

Polska od wielu lat aktywnie wspiera wzmocnienie norm i zasad w dziedzinie nieproliferacji i rozbrojenia.

Prezydent Duda to niebezpieczny dla spraw polskich pacyfista. Pokazał swoje oblicze na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdy opowiadał jakieś głupoty o tym, że świat dążyć do likwidacji broni atomowej.

Moim zdaniem pan Duda nie zdaje sobie nawet sprawy z tego jak bardzo komiczne było to jego przemówienie w ONZ. Wyobraźcie sobie, że facet przemawia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, która składa się wyłącznie z państw będących posiadaczami broni atomowej, mających z tego powodu przymiot mocarstw.

Stałymi członkami RB ONZ są komunistyczne Chiny, komunistyczna Rosja, USA, Francja i Wielka Brytania – państwa dysponujące arsenałem atomowym. W przemówieniu do przedstawicieli tych mocarstw atomowych Duda mówi, że najpiękniej by było aby świat nie miał broni atomowej. Mówi tym, którzy przez fakt posiadania tej broni stali się mocarstwami, aby zrezygnowali z tego statusu. Ma szczęście, że nikt nie parsknął na głos śmiechem, ale co pomyśleli o tym mówcy, to aż strach myśleć…

Przy okazji stwierdzam, że pan Duda o broni nuklearnej mówi jak komunistyczny papież Franciszek, który podobne bzdury o broni atomowej plecie. Dla komunisty z Watykanu świat byłby najpiękniejszy gdyby wszyscy się rozbroili. Nie wiem czy pan Duda jest takim wiernym uczeniem Franciszka, czy też jest pacyfistą. Tak czy inaczej to co mówi jest wprost niebezpieczne dla Polski, tak jak niebezpieczne są dla naszego kraju utopie towarzysza Franciszka z Watykanu.

Prawda jest taka, że Polska powinna być żywotnie zainteresowania posiadaniem broni atomowej, a nie ustami prezydenta prezentować idiotyczne tezy, że broni atomowej nie powinno być na świecie. Nie ma lepszego odstraszania wrogów niż arsenał nuklearny. No cóż, to wiedzą ludzie rozsądni, którzy rozumieją, że nieustannie w świecie obowiązuje zasada “chcesz pokoju, szykuj się do wojny”.

To co człowiek myśli o broni atomowej, jako środku do odstraszania i obrony w relacjach pomiędzy państwami, to samo myśli o broni palnej jako środku do obrony w relacjach pomiędzy ludźmi. Z tego powodu stawiam tezę, że Duda to niebezpieczny dla spraw Polski pacyfista. Z całą pewnością nie możemy liczyć na niego w sprawach dostępu do broni.

Ludzie kogo myśmy wybrali?! Pod rządami Dudów, Kaczyńskich, Morawieckich czeka Polskę katastrofa!

Informacja organizacyjna dla wszystkich tych, którym zależy abym miał dostęp do serwisu PAP i zamieszczał na blogu komentarze w oparciu o depesze, które tam znajduję.

Comiesięczny dostęp do serwisu kosztuje ponad 1200 zł. W tym miesiącu Fundacja Trybun.org.pl otrzymała fakturę, która została już przez Fundację zapłacona.

Od początku stycznia Fundacja Trybun.org.pl otrzymał około 900 zł darowizn. Pieniądze zostały wydane na opłacenie faktury. Kolejna faktura będzie na początku lutego.