Marzenia na urodziny

Nie mam dzisiaj weny do pisania. Chyba już wszystko napisałem co można było napisać. Żartuję oczywiście, lubię pisać tego bloga. Mam nieodparte wrażenie, że jest jednak przydatny w przestrzeni publicznej. Całkiem sporo ludzi czyta co co tu piszę. Ostatnio nawet przybyło i dziennie pomiędzy 4000 a 5000 osób odwiedza trybuna. Oby z czasem było jeszcze więcej.

Dzisiaj – 26 lutego 2018 roku – skończyłem 45 lat. Chyba to jest zasadnicza przyczyna mojego chwilowego lenistwa. Z samego rana nagrałem i wstawiłem na you tube moje marzenia. Bo warto aby ten kto chce mi życzyć spełnienia marzeń, wiedział co go po ich spełnieniu czeka. 🙂

W największym skrócie marzenia polegają na tym, aby wreszcie dali nam święty spokój przeróżni towarzysze politycy spod znaku sprawiedliwości społecznej czyli złodziejskiego socjalizmu. Szczerze pisząc coraz gorzej mi się żyje i mieszka w Polsce. Mam wrażenie, że gęstnieje atmosfera, w miejsce osobistej wolności pojawia się coraz więcej kontroli, urzędniczej wszechwładzy. Oczywiście mentalne komuchy zapewniają, że to w trosce o nas, dla naszego dobrobytu i szczęśliwości.

Nie mówiłem o broni, bo przecież póki ta banda socjalistycznych szubrawców nie zostanie pognana, nie można marzyć  nawet o prawie posiadaniu broni. Hobby mówią nam o posiadaniu broni, że broń to drogie hobby przekonują. Czy ktoś o zdrowych zmysłach jest w stanie pojąć, że z fundamentu obywatelskości w Polsce uczyniono jedynie drogą zabawę! Upadek moralny tych co takie wygadują brednie jest niewyobrażalny. Oczywiście oni go nie widzą, pukają się w swoje puste łby na to co ja tu piszę. To co piszę jest jednym z kamieni węgielnych największej demokracji w świecie – Stanów Zjednoczonych.

Normalność w dziedzinie posiadania broni nie jest możliwa póki sprawiedliwość społeczna, czyli złodziejski socjalizm w nowym wydaniu będzie w praktyce realizowany w Polsce.

Prawo posiadania broni jako fundament podmiotowości obywatelskiej Polaków.