To nie jest normalne, że w Polsce zabierają broń za niezłożenie sprawozdania finansowego spółki

Portal Rzeczpospolita zawiadamia w artykule pt. By stracić broń, wystarczy oskarżenie o niezłożenie sprawozdania finansowego spółki i postępowanie z ustawy o rachunkowości, o przypadku odebrania przez Policję w Kielcach posiadaczowi broni palnej sportowej tej broni, amunicji i dokumentów uprawniających do ich posiadania. Odebranie broni spowodowała informacja Sądu Rejonowego w Kielcach o prowadzonym przeciwko posiadaczowi broni postępowaniu karnym w sprawie popełnienia przestępstw z ustawy o rachunkowości. Policja uznała, że wskutek tego oskarżony stanowi zagrożenie dla siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego i broń należy odebrać prewencyjnie i przekazać do depozytu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.

Sprawa trafiła do sądu administracyjnego. Skarżący posiadacz pozwolenia na broń podnosił, że w poprzednim stanie prawnym, obowiązującym do 9 marca 2011 r. prewencyjne zatrzymanie broni było możliwe jedynie w sytuacji wykazania, że wobec osób, przeciwko którym toczy się postępowanie karne o popełnieniu przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu lub mieniu istnieje uzasadniona obawa, że mogą użyć broni w celu sprzecznym z interesem bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Jakkolwiek dotyczy to poprzedniego stanu prawnym, to może mieć znaczenie dla obecnego stanu prawnego. Obecny kształt przepisów umożliwia organowi wedle własnego uznania po ocenie ogółu okoliczności sprawy zatrzymać należącą do obywatela broń w przypadku zaistnienia zagrożenia posiadacza broni dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego, a ponadto wymagane jest zaistnienie wyłącznie stricte formalnej przesłanki przedstawienia zarzutu popełnienia określonego przestępstwa. Organ posiada zatem znaczy luz decyzyjny i w oparciu o całość okoliczności sprawy winien podejmować jakiekolwiek działania prewencyjne. Skarżący zarzucił, ze podejście organu do jego sprawy nosi znamiona szablonowego, pozbawionego jakiegokolwiek obiektywizmu. Skarżący przyznał, że toczy się przeciwko niemu postępowanie karne o czyn z art. 79 pkt 4 ustawy o rachunkowości w zw. z art. 12 kk, wskazał jednak, że sam charakter zarzucanego czynu, jak i okoliczności jego popełnienia, a w szczególności to, że faktycznie niewypełnienie obowiązku składania sprawozdań finansowych wynikało z okoliczności czysto formalnych, bowiem faktycznie ich treść znajdowała się w aktach rejestrowych spółki, nie może prowadzić do konkluzji, że w odniesieniu do skarżącego istnieje obawa o zagrożenie dla samego siebie, porządku publicznego oraz społeczeństwa.

Komendant odpowiedział na te zarzuty, że od osób mających pozwolenie na broń należy wymagać nienagannej postawy i bezwzględnego przestrzegania przepisów ze względu na ścisły związek prawa do broni ze sferą porządku i bezpieczeństwa publicznego. Gdy są zarzuty popełnienia przestępstwa umyślnego, organy policji powinny reagować, wykorzystując ustawowe uprawnienia do prewencyjnego zabezpieczenia broni. Postępowanie karne, choć nie zapadł wyrok, daje podstawę do przypuszczeń, że oskarżony stwarza zagrożenie dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego.

Sąd oddalił skargę. Sąd stwierdził, że czyny, które zarzucono skarżącemu, należą do przestępstw umyślnych. Policja może odebrać broń, amunicję oraz pozwolenie na broń, gdy zachodzi obawa, że podejrzany czy oskarżony o popełnienie przestępstwa umyślnego stanowiłby zagrożenie dla siebie, bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sąd ocenił, że tu wystąpiła taka sytuacja. Zdaniem sądu organ Policji  przy dokonywaniu zaskarżonej czynności, prawidłowo uznał, że zachodzi obawa, że skarżący, jako oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 15 ust. 1 pkt 6 ustawy może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo dla wolności i praw innych osób. W opinii sądu każde przestępstwo umyślne to niewątpliwe zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego.

Dla zainteresowanych całością wyroku sądowego z dnia 11 stycznia 2018 roku II SA/Ke 831/17 , jest do pobrania tu →.


Przepisy prawa w zależności od przekonań i świadomości organów stosujących prawo mają różną treść. W tej sprawie wyraźnie widać, że zwrot stwarza zagrożenie dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego był odmiennie rozumiany przez sąd i policję, a odmiennie przez skarżącego. Moim zdaniem nie jest możliwe do zaakceptowania stwierdzenie, że stanie pod zarzutem popełnienia przestępstwa jak w okolicznościach opisanej sprawy może stwarzać zagrożenie dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego.

Pojęcie stwarzanie zagrożenia dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego odczytuję wyłącznie w związku z przedmiotem ustawy, w której to stwierdzenie występuje. Tym przedmiotem jest broń i zagrożenie moim zdaniem musi polegać na ryzyku, że zarzucane w postępowaniu karnym zachowania człowieka wykazują prawdopodobieństwo, że w rękach tego człowieka broń będzie stanowiła zagrożenie dla niego oraz porządku i bezpieczeństwa publicznego. Ten związek musi być racjonalny.

We wpisie pt. “Posiadanie broni jest na gruncie naszego prawa przywilejem i wyróżnieniem będącym wyrazem zaufania organów państwa do obywatela.” zaprezentowałem wyrok sądowy, w którym przeprowadził sąd rozumowanie mające służyć uzasadnieniu tezy jak w tytule. Sąd się nie mylił. Omawiany wyrok jest tego najlepszym dowodem.

Przywilej za posłuszeństwo władzy. Przywilej za spolegliwość wykonywanie literalnego brzmienia przepisów, przy czym nie ma znaczenia jaką te przepisy niosą treść. Skoro zarzut popełnienia przestępstwa niezłożenia bilansów do akt rejestrowych spółki, a właściwie zarzut niedochowania jakiś drobnych formalności, bo bilanse w aktach są, ma być podstawą do odebrania obywatelowi broni, to posiadanie broni jest przywilejem i zaszczytem – nie ma co do tego wątpliwości.

Obserwuję coraz bardziej intensywne oddalanie się tzw. władzy od ludzi. W tym przypadku to to co dla biurokratów dowodzie niebezpieczeństwa ze strony Polaka dla normalnych ludzi jest zwyczajną błahostką, która nie ma wartości gdy chodzi o określanie stanu zagrożenia. Takie działania policyjne i sądowe w normalnym państwie powinny być traktowane jako nadużycie i bezprawie. Niestety Polska nie jest normalnym państwem,  jest miejscem postępującej, budowanej przez biurokratów i ustawodawców niewoli. To nie może być tak, że musimy w takie bzdurne uzasadnienia wierzyć i jak niewolnicy powtarzać “jakież to przekonywujące i prawne argumenty są”.

Mówię wam, jedyna nadzieja to zaangażowanie w politykę i Ruch 11 Listopada. W Polsce naszych marzeń po pierwsze ten obywatel nigdy by nie został oskarżony o brak jakiś kwitów w aktach sądowych, a po drugie nikt by mu nie ważył się odebrać posiadanej broni. Nie rezygnujcie z takich marzeń.

Zaangażowanych i zainteresowanym możliwością korzystania przeze mnie z serwisu PAP zawiadamiam, że wkrótce kolejna, comiesięczna płatność za dostęp do serwisu. Zaangażowanie finansowe w sprawy społeczne też może być elementem stanu żółtego.

Podpisz petycję przeciwko zaostrzeniu prawa do broni. Poprzyj obywatelski projekt ustawy.