Sprawcy kryminalnych przestępstw posiadają nielegalnie broń, praworządny obywatel (ofiara przestępstwa) pozostaje bezbronny
- Autor: Andrzej Turczyn
- 30 maja 2018
- Brak komentarzy
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zatrzymali pięciu mężczyzn w związku z napadami na konwojentów; podejrzanym grozi kara 15 lat pozbawienia wolności – poinformowała w środę Komenda Stołeczna Policji.
Policja podkreśliła, że zatrzymania to efekt współpracy wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji oraz Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga. “Zgromadzany materiał dowodowy pozwolił na postawienie 18 zarzutów wobec sześciu mężczyzn. Oprócz rozbojów były to użycie broni palnej oraz jej nielegalne posiadanie. W powyższej sprawie zastosowano już pierwsze areszty. Podejrzanym grozi kara 15 lat pozbawienia wolności” – poinformowano.
Rzecznik prasowy KSP kom. Sylwester Marczak wyjaśniał w rozmowie z PAP, że sprawa, nad którą pracowali policjanci m.in. ze Stołecznego Archiwum X, dotyczyła brutalnych napadów na konwojentów. “Łupem sprawców padło prawie 1,5 miliona złotych. Mowa tu między innymi o napadach w Piasecznie, Pruszkowie, Grudziądzu oraz Warszawie. Rozboje dokonywane były w latach 1999-2016” – zaznaczył.
Z ustaleń śledczych wynika, że ostatniego napadu dokonano w grudniu 2016 roku w Warszawie. “Podczas rozbojów używana była broń palna, a jeden z pokrzywdzonych doznał kilkunastu ran postrzałowych. Zatrzymani mężczyźni to osoby powiązane z tzw. +grupą mokotowską+ i +grupą obcinaczy palców+” – poinformowała policja.
Zaznaczyła, że pierwsze osoby w tej sprawie zatrzymano jesienią 2017 roku – łącznie 10 osób usłyszało już ponad 20 zarzutów. (PAP)
Jestem przekonany, że ta broń nie była zarejestrowana w oparciu o pozwolenie na broń, a żaden z kryminalistów nie przechodził żmudnego i czasochłonnego postępowania administracyjnego o wydanie pozwolenia na broń. Po prostu załatwił sobie za pieniądze i miał. Zupełnie inna sytuacja jest z ofiarami brutalnych przestępstw. W Polsce ofiary są na ogół bezbronne. Zniechęcanie Polaków do posiadania broni trwał od dziesiątek lat i przyniosło oczekiwane efekty. Polacy nie wiedzą, że można zdobywać pozwolenia na broń, a w sprawie pozwoleń do obrony osobistej sprawa jest niewykonalna.
System państwa, prawo, w ten sposób uprzywilejowuje bandytów. Uprzywilejowuje, bo zakazy posiadania broni przez bandytów istnieją i nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Nie postuluję oczywiście znosić tych zakazów, jest oczywiste, że muszą istnieć. Wszelkie restrykcje i zakazy odnoszą skutek wyłącznie u praworządnych ludzi.
Mądry prawodawca musi akceptować fakty i w oparciu o zjawiska istniejące rzeczywiście budować system prawny. Jest niewątpliwym zjawiskiem społecznym, niekorzystnym, że bandyci mają broń. Człowiek mądry i rozumny, czyli racjonalny prawodawca musi akceptować fakt, że żaden najsurowszy zakaz nie wyeliminuje tego zjawiska definitywnie. To zjawisko istnieje w każdym zakątku świata. Mądry prawodawca musi rozumieć fakt, że bandyci uzyskują broń bez większych problemów. W odpowiedzi na te fakty, trzeba budować tak system pozwoleń na broń, aby nie utrwalać uprzywilejowanej pozycji bandyty.
Utrwalaniem pozycji bandytów jest tworzenie systemu pozwoleń na broń o skrajnie rygorystycznych kryteriach. System pozwoleń na broń powinien zapewniać tylko to, że broń nie wpadnie w ręce człowieka który może ją wykorzystać przeciwko praworządnemu współobywatelowi. Do tego potrzeby jest rozum, którego polskim prawodawcom brak.
Bardzo im brak mądrości, bo oni stworzyli i utrzymują system reglamentacji pozwoleń na broń, w takich sposób aby zapewnić uprzywilejowaną pozycję bandytów. Oczywiście oni będą temu zaprzeczać, ale tu nie słowa idzie, a o fakty. Fakty są takie, że politycy myślą zupełnie idiotycznie, że jak jakiś zakaz napiszą, to każdy bandyta się do niego zastosuje. To myślenie na poziomie dziecka z piaskownicy. Człowiek bez pychy we własną moc sprawczą wie, że do zakazu posiadania broni zastosują się tylko obywatele praworządni.
Pamiętajcie proszę o wsparciu Fundacji Trybun.org.pl. Ta strona istnieje dzięki zaangażowaniu tych, którzy finansują jej działanie. Wspieranie tego co robię jest wówczas, gdy opiera się nie o słowa, a o czyny.
