Włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini ogłosił, że priorytetem jest nowe prawo obrony koniecznej z wykorzystaniem broni palnej

We Włoszech przybywa posiadaczy broni palnej. W ciągu jednego roku we Włoszech przybyło 13,8 pozwoleń na broń. Nowe dane pokazują, że 4,5 miliona Włochów ma w domach broń palną. Przyrost wynika z narastającego poczucia zagrożenia. Okazuje się, że w 33 milionach włoskich domów, jest jakaś forma zabezpieczeń przed włamaniem czy napadem (antywłamaniowe czy wzmocnione drzwi, alarmy, kamery wideo).

Nowy minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini zapowiedział w bardzo krótkim czasie po objęciu urzędu, że chce zliberalizować przepisy dotyczące samoobrony w domu, aby umożliwić Włochom stawienie czoła intruzom. Matteo Salvini ogłosił na Twitterze, że będzie dążył reformy obrony koniecznej, aby umożliwić właścicielom domów skuteczną obronę. W treść Twitta wstawił link do materiału prasowego o pozwoleniach na broń.

“Nowe prawo, które pozwala na legalną obronę przyzwoitych ludzi w ich domach jest naszym priorytetem” – napisał Salvini.

Jego propozycje znajdują poparcie Włochów. W niedawnym sondażu aż 39 % mieszkańców Italii podaje, że chciałoby mniej surowych zasad dotyczących posiadania broni palnej do ​​samoobrony.

Zwiększone zainteresowanie posiadaniem broni palnej nie ogranicza się do Włoch. W wielu krajach europejskich, od momentu pojawienia się kryzysu imigracyjnego w 2015 r., odnotowuje się wzrost liczby wniosków o pozwolenia na broń.

W Polsce nawet zmieniono prawo w kierunku lepszej możliwości obrony w domu i mieszkaniu. Nie jest to to co powinno być, ale jest zdecydowanie lepiej niż było. Nie dotarły do mnie jeszcze praktyczne przypadki stosowania nowych przepisów, ale mam nadzieję, że będą to dobre wiadomości.

Z bronią palną jest u nas trochę gorzej. Nawet bardzo gorzej niż we Włoszech. We Włoszech mieszka 6o milionów mieszańców. W Polsce przyjmijmy, że jest 35 milionów. Niech będzie dla łatwego rachowania, że Polska ludnościowo jest o połowę mniejsza od Włoch. We Włoszech jest 4,5 miliona posiadaczy broni Palnej w Polsce w dużym zaokrągleniu 200 tysięcy. Aby Polska w jakikolwiek sposób nawiązać mogła do Włoch, musiałoby to być ze 2 miliony.

Znany na cały świat temperament Włochów nie sprzeciwia się posiadaniu przez nich broni palnej. Nikt ich nie obraża mówiąc, że są na posiadanie broni nieprzygotowani, jak to publicznie odważył się powiedzieć Kaczyński. Tym różni się prawicowy rząd Włoch od “prawicowego” rządu w Polsce, że tamten robi to czego prawicowość wymaga, a nasz robi to co jest kanonem wiary socjalistycznej – na łatwiejsze pozwolenia na broń w Polsce się nie zapowiada.