Karabinek AR-15 doskonały do obrony własnej

We wpisie pt. Z cyklu broń ratuje życie: obozujący na campingu Amerykanin swoją bronią powstrzymał atak szaleńca opisywałem przypadek Amerykanina, który będąc na campingu zatrzymał przestępcę, który strzelał na oślep do przypadkowych osób. Z tego zdarzenia pojawiają się calsze szczegół i te są bardzo ciekawe.

Otóż bohaterem, który postrzelił napastnika okazał się emerytowany policjant, który będąc na campingu ze swoją żoną miał ze sobą dwa karabinki AR-15 i pistolet. Przebieg zdarzenia wyglądał tak, że napastnik kradzionym samochodem wjechał na camping i zaczął krzyczeć. Gdy emerytowany policjant podszedł do samochodu, przestępca wycelował w niego karabin i kazał mu przynieść wody. Był policjant poszedł do swojego kampera, dał żonie pistolet i kazał się jej ukryć, a sam wziął karabinek AR-15, który miał w samochodzie, wyszedł z kampera i polecił napastnikowi aby odrzucił broń. Stanął w taki sposób za samochodem przestępcy, aby gdyby ten zaczął strzelać, strzały padały nie w kierunku campingu. Niestety dla zbira, zaczął strzelać. W odpowiedzi na co policyjny emeryt odpowiedział strzałami ze swojego karabinka AR-15. Przestępca rozpoczął ucieczkę, ale trafiony kilkukrotnie uderzył autem w drzewo. Gdy skończyła się amunicja byłemu policjantowi, pobiegł do kampera złapał drugi karabinek. Nie był już potrzebny. Przestępca w ciężkim stanie trafił w ręce policjantów.

(źródło themaven.net)


Karabinek AR-15, który lewica nazywa bronią szturmową, okazał się bronią bardzo dobrą do obrony własnej. Na całym świecie oszołomiona nienawiścią do posiadania broni, lewica chce na wszelkie sposoby zakazywać tego rodzaju broni. Nadano karabinkom AR-15 nazwę broni szturmowej, aby zafałszować rzeczywistość. Nadanie karabinkom AR-15 waloru broni przeznaczonej do szturmowania, atakowania, ma wywołać w odbiorze powszechnym przekonanie, że taka broń nadaje się tylko do atakowania, nigdy do obrony własnej.

Okazuje się jednak, że karabinek AR-15 jest doskonałą bronią defensywną, nadającą się do obrony siebie i najbliższych. Czasami, jak w tym przypadku, starcie z przestępcą uzbrojonym w karabin wymaga użycia karabinu. W tym konkretnym przypadku na szczęście obozujący na campingu Amerykanin miał dwa karabinki Ar-15. Dla nikogo nie stanowiły zagrożenia, stały się wyłącznie narzędziem do ratowania życia.

W Polsce oczywiście zakaz posiadania karabinków do obrony własnej obowiązuje niemal od zawsze. W Polsce nie można posiadać czy to karabinka, czy to strzelby do obrony własnej. Szczęśliwy posiadacz pozwolenia na broń do ochrony osobistej może posiadać rewolwer lub pistolet. Obecnie rządzący “prawicowo-lewicowy” PiS projektuje dalsze ograniczenie aby był to wyłącznie rewolwer. Gdzie by tam pójść drogą rozsądku i pozwolić na posiadanie do obrony tego co strzela, czy to karabinka, czy to strzelby czy pistolety czy rewolweru. Tego od oszołomionych socjalizmem polityków oczekiwać nie można. (Socjalistów od dzisiaj nazywał będę komunistami mniejszymi, bo socjalizm to taka łagodniejsza wersja komunizmu, to dlaczego mam dozować prawdę.)