Były strateg Donalda Trumpa – Steve Bannon – chce jednoczyć w Europie konserwatystów

Zanim przestąpicie do lektury pierwszej depeszy PAP proszę o zwrócenie uwagi na słownictwo jakim posługuje się ta państwowa agencja i na co zwraca uwagę. “Populiści, biała supremacja, skrajnie prawicowe wizje” – to prawi brzmi jak faszyści. Na socjalistę Hitlera też lewacy mówią skrajna prawica, chociaż on był z Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników – czyli był towarzyszem socjalistą. Populiści czyli ci co mówią prawdę, ale lepiej nie używać słowa prawda, a obrzydzać słowem “populiści”. Biała supremacja, czyli dążenie do zachowania państw narodowych. Każdy naród ma swoje miejsce na mapie i jego prawem jest dbanie o integralność kulturowa – to zdaniem lewicowych pismaków jest białą supremacją.

No dobra, czytajcie ale między wierszami, bo depesze PAP to naprawdę czasem lewicowy bełkot, tak jak w tym przypadku.

2018-07-23 12:14 (PAP) Były menedżer kampanii Trumpa chce powołać prawicowy ruch w Europie

Szef kampanii Donalda Trupa i jego były strateg Steve Bannon chce powołać fundację w Brukseli, by wspierać prawicowe i antyestablishmentowe ruchy w Europie. Celem ma być zjednoczenie skrajnej prawicy przed przyszłorocznymi wyborami do europarlamentu.

O ruchu Bannona, który ujawnił swoje plany w opublikowanym w weekend wywiadzie dla Daily Best, piszą wydawane w Brukseli Politico i EUobserver. O byłym szefie gabinetu prezydenta było głośno na początku roku, gdy wydana została książka Michaela Wolffa “Ogień i furia: Biały Dom Trumpa”. Cytowany w niej obszernie Bannon przedstawił Trumpa jako “umysłowo niezdolnego” do panowania nad Białym Domem i jego personelem.

Bannon, były szef portalu Breitbart, organu tzw. alternatywnej prawicy w USA, oskarżany o związki ze zwolennikami białej supremacji, uważany jest za inicjatora najbardziej kontrowersyjnych decyzji z pierwszego okresu prezydentury Trumpa, takich jak wycofanie się z porozumienia klimatycznego czy wprowadzenie zakazu wjazdu dla obywateli niektórych krajów muzułmańskich do USA.

“Wszyscy zgodzą się, że następne (wybory do Parlamentu Europejskiego – PAP) w maju, będą miały ogromne znacznie, bo to będzie pierwsza ogólnoeuropejska konfrontacja między partiami populistycznymi a partiami Davos – powiedział Amerykanin w Daily Best. – To będzie bardzo ważny moment dla Europy”.

Zapowiedź utworzenia fundacji, która miałaby wspierać ruchy prawicowe, zaniepokoiło niektórych w Brukseli, bo Bannon jest uważany za osobę, która zwłaszcza na prawicy potrafi mobilizować wyborców wokół wywołujących kontrowersję tematów.

“Skrajnie prawicowe wizje Steve’a Bannona i próba zaimportowania nienawistnej polityki Trumpa na nasz kontynent będzie odrzucona przez przyzwoitych Europejczyków. Wiemy, co koszmar nacjonalizmu zrobił naszym krajom w przeszłości. Musimy zablokować Bannona” – napisał w weekend na Twitterze szef Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, były premier Belgii Guy Verhofstadt.

Partie populistyczne, z wyraźnym profilem antyeuropejskim zyskały już w poprzednich wyborach do Parlamentu Europejskiego, obejmując ponad 100 miejsc w izbie. Mimo wszystko nie stworzyły jednak prawdziwej siły politycznej, bo w kluczowych sprawach były izolowane. Szeroka koalicja chadeków z socjalistami i liberałami podzieliła się stanowiskami i jest w stanie przegłosować obecnie każdą decyzję.

Projekt Bannona, który będzie się nazywał “The Movement” (Ruch,) ma zatrudniać początkowo 10 osób. EUobserver zwraca uwagę, że ich zadaniem będzie opracowywanie polityk, zamawianie paneuropejskich badań sondażowych, a także dzielenie się wiedzą o metodach wykorzystywania danych do do docierania do odpowiednich wyborców.

Były szef kampanii Trumpa chwali się, że przeprowadził już serię spotkań w Europie związanych z projektem w czasie, gdy Trump wizytował Stary Kontynent w połowie lipca. “Prawicowy populizm jest czymś co się wydarzy. To on będzie rządził – przytacza słowa Bannona Politico – Będziecie mieli indywidualne państwa narodowe z własną tożsamością, z własnymi granicami”.

Bannon musiał odejść z administracji Trumpa w sierpniu 2017 r., po czym wrócił do Breitbarta, ale został zmuszony na początku roku do dymisji po ukazaniu się książki Wolffa z krytycznymi uwagami pod adresem Trumpa.


2018-07-27 15:40 (PAP) Węgry/ Orban pozytywnie o idei Bannona powołania prawicowego ruchu

Premier Węgier Viktor Orban pozytywnie wypowiedział się w piątek o koncepcji przedstawionej przez byłego szefa kampanii i byłego doradcy Donalda Trupa, Steve’a Bannona, dotyczącej powołania ruchu prawicowego w Europie.

Orban powiedział w Radiu Kossuth, że „życzy wielu sukcesów” projektowi Bannona. „Ameryka nie składa się z samych liberałów – powiedział Orban. – Teraz jeden Amerykanin powiedział: przecież jesteśmy też my, konserwatyści, chrześcijańscy demokraci, dlaczego nie mielibyśmy sprawić, by także nasz głos był słyszany w Europie? Przejechał tu rozumujący w ten sposób człowiek, który był specjalnym doradcą prezydenta USA”.

Według węgierskiego premiera Bannon zdał sobie sprawę, że w Europie jest przestrzeń na szerzenie konserwatywnych idei. „Skoro już mamy otwarty świat i każdy może na terytorium innego państwa prowadzić działalność ideową, to dobrze by było, by ta działalność była jak najbardziej różnorodna i byśmy widzieli nie tylko liberalną, ale i konserwatywną twarz Ameryki” – oświadczył Orban.

Bannon był pod koniec maja w Budapeszcie, gdzie wziął udział w międzynarodowej konferencji pt. „Przyszłość Europy” i został przyjęty przez Orbana. Były doradca Trumpa z uznaniem wypowiedział się wtedy w wywiadzie dla telewizji M1 o premierze Węgier. „Nacjonalistyczny populizm ma dwóch przywódców: Donalda Trumpa i Viktora Orbana” – oświadczył. Dodał, że uważa Orbana za bohatera, gdyż wyprzedził on Trumpa w swej działalności politycznej.

Bannon chce powołać fundację w Brukseli, by wspierać prawicowe i antyestablishmentowe ruchy w Europie. Celem ma być zjednoczenie skrajnej prawicy przed przyszłorocznymi wyborami do europarlamentu.

 

Amerykańscy konserwatyści zainteresowali się Europą. Jak to dobrze się dzieje. Przy tej okazji poznamy kto jest kim naprawdę w Polsce. Podejście do propozycji Bannona pokaże kto jest rzeczywiście po lewej stronie, a kto myśli o swoim konserwatyzmie na poważnie.

Amerykańscy konserwatyści to Druga Poprawka do ich Konstytucji. Tam stosunek do broni jest kryterium jednoznacznym zaliczenia do lewicy (liberałów) bądź konserwatystów. Warto o tym pamiętać, że import idei amerykańskich na kontynent europejski także wiąże się z importem idei Drugiej Poprawki.

Na szczęście ten ruch tworzy Amerykanin, zatem mam nadzieję, że te wszystkie środowiska i partie, widzące wzór w Putinie, komunistach z Chin będą przeciwne. Chociaż marzenie o dolarkach… może przyćmić ich wielbienie Putina i wolności gospodarczej made in China. Kto wie jak się zachowają. W każdym razie wiele będzie można poczynić bardzo ciekawy obserwacji.

Czekam z ciekawością na dalszy rozwój zdarzeń.

Na marginesie zawiadamiam, że polityczne oszołomy z PiSu nie są pomysłem Bannona zainteresowani. Wspominam da porządku, aby pokazać, że ta partia nie jest konserwatywna i prawicowa. To zbieranina pobożnych wyznawców socjalizmu z leciutko narodową twarzą.

Kilka słów o wsparciu mojej pracy społecznej. Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, które przeznaczam na serwis PAP, ukształtowały się na takim poziomie, że nadchodzi dzień gdy zbraknie Fundacji pieniędzy na abonament serwisu PAP. Brakuje około 500 zł miesięcznie. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Przez ponad rok utrzymuję dostęp do serwisu PAP za wasze pieniądze. Przez ten czas moje wpisy dotarły do kilkuset tysięcy odbiorców i ilość osób wchodzących na bloga wzrasta. Szkoda by było przerwać, a bez waszego wsparcia tak się stanie.