Silny paszport made in USA, czyli amerykańskie sankcje rujnujące Turcję z powodu uwięzienia pastora Andrew Brunsona
- Autor: Andrzej Turczyn
- 11 sierpnia 2018
- 1 Komentarz
To co robi Trump i jego administracja w sprawie pastora Andrew Brunsona, pokazuje co tak naprawdę liczy się w USA. Tam liczy się człowiek i prawda, wspólnota narodowa, wartości. Interesy gospodarcze, interesy militarne, wszytko jest postawione na ostrzu noża, aby uwolnić niewinnego człowieka z rąk islamskiego szaleńca Erdogana.
Właśnie za takie rzeczy Amerykanie i każdy kto za swoją ojczyznę wybierze USA, kochają swój kraj.
Czytajcie i podziwiajcie jak Amerykanie traktują swoich obywateli, którzy znaleźli się w niewoli.
Pan Erdogan zaś coraz bardziej pokazuje oblicze islamskiego fanatyka, szaleńca, nie zważającego na nic w realizacji swoich celów. Turcja staje się islamsko instytucjonalnym państwem, niezwykle niebezpiecznym dla całego świata. Kiedyś już pisałem o tym jak to Turcy porywają ludzi w innych państwa, we wpisie pt. Czy Turcja staje się instytucjonalnie terrorystyczna?
2018-08-10 17:21 (Reuters, AFP/PAP) Trump podwaja cła nałożone na Turcję, przyśpiesza załamanie kursu liry
Prezydent USA Donald Trump podwoił w piątek stawkę ceł na turecką stal i aluminium, co spowodowało gwałtowny spadek notowań tureckiej waluty. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wezwał Turków do skupowania liry za dewizy i złoto.
Wartość liry, podczas piątkowych notowań, spadła w pewnym momencie o blisko 20 proc., co niektóre agencje nazwały już pełnowymiarowym kryzysem walutowym. Była to reakcja rynku na poranny tweet Trumpa, który napisał, że zezwolił na podwojenie taryf nałożonych na eksport tureckiej stali (do 50 proc.) i aluminium (do 20 proc.).
“Turecka lira spada gwałtownie w odniesieniu do naszego bardzo silnego Dolara!” – głosi tweet prezydenta, który dodał też: “Nasze relacje z Turcją nie są teraz dobre!”
Reuters wyjaśnia, że spadek kursu liry jest też pochodną obaw inwestorów o to, że Erdogan de facto ograniczył wszelką niezależność banku centralnego Turcji; źródłem dodatkowych niepokojów jest niedawne mianowanie zięcia prezydenta Berata Albayraka ministrem finansów. Jego piątkowe przemówienie do inwestorów nie rozwiało tych obaw.
Albayrak starał się zapewnić, że bank centralny pozostanie niezależny, a Turcję czeka “zrównoważony wzrost”, ale brak konkretów oraz jasno określonych celów polityki monetarnej tylko zirytowały inwestorów.
Reuters podkreśla, że kryzys walutowy w dużej mierze wywołał sam Erdogan, który nazywa się sam “wrogiem stóp procentowych”, toteż bank centralny nie jest skłonny do ich podnoszenia, co sprawia, że dwucyfrowa inflacja w Turcji jest nie do opanowania. W lipcu jej wskaźnik wyniósł 16,3 proc.
Znaczące pogorszenie relacji ze Stanami Zjednoczonymi, które od dłuższego czasu były chłodne, a ostatnio ucierpiały dodatkowo z powodu przetrzymywania w tureckim areszcie amerykańskiego pastora Andrew Brunsona, również wystraszyło inwestorów. USA nałożyły już bowiem w związku z tą sprawą sankcje na dwóch tureckich ministrów: sprawiedliwości – Abdulhamita Gula i spraw wewnętrznych – Suleymana Soylu.
Blisko 20-procentowy spadek notowań liry to największe takie wahnięcie od 2001 roku, kiedy to Ankara upłynniła kurs swej waluty. Erdogan pozostaje jednak nieustępliwy wobec oznak kryzysu; nalega na utrzymywanie niskich stóp procentowych, by zagwarantować tanie kredyty dla sektora budowlanego, choć zdaniem ekspertów gospodarka Turcji jest już przegrzana i może ją czekać twarde lądowanie.
Prezydent uspokaja też Turków, zapewniając ich, że spadek notowań liry to efekt działania “mrocznego lobby stóp procentowych” i zachodnich agencji ratingowych, chcących zniszczyć turecką gospodarkę, którą uratuje jednak patriotyzm obywateli – podaje Reuters.
“Jeśli ktokolwiek ma dolary lub złoto pod poduszką, to powinien wymienić je na liry w naszych bankach. To jest narodowa, wewnętrzna walka. To będzie odpowiedź mojego ludu dla tych, którzy wszczęli wojnę gospodarczą przeciw nam” – powiedział Erdogan. “Nie zapominajcie, że jeśli oni mają dolary, to my mamy naszego Boga” – dodał.
Gwałtowne tąpnięcie kursu liry doprowadziło do spadku notowań euro, zwłaszcza że Europejski Bank Centralny (EBC) wyraził zaniepokojenie zagrożeniem, jakim dla europejskich banków są powiązania z turecką walutą.
Dziennik “Financial Times” podał w piątek, że EBC obawia się szczególnie o kondycję banków we Francji, Hiszpanii i Włoszech w związku z ich “ekspozycją” na gospodarcze problemy Turcji. (PAP)
2018-08-02 00:45 (Reuters,AP/PAP) Sankcje USA wobec dwóch tureckich ministrów
Rząd USA zastosował w środę sankcje wobec dwóch tureckich ministrów w odpowiedzi na przetrzymywanie przez władze Turcji amerykańskiego pastora Craiga Brunsona oskarżanego m. in. o wspieranie kurdyjskich separatystów. Waszyngton domaga się jego niezwłocznego uwolnienia. Ankara zagroziła odwetem.
Sankcje dotyczą ministra sprawiedliwości Turcji Abdulhamita Gula i ministra spraw wewnętrznych Sulejmana Sojlu, którzy – zdaniem Waszyngtonu – odegrali czołową rolę w aresztowaniu i przetrzymywaniu Brunsona.
“Nie widzieliśmy żadnych dowodów świadczących aby pastor Brunson uczynił cokolwiek niewłaściwego i uważamy stał się on ofiarą niesprawiedliwego i nieuczciwego postępowania rządu Turcji” – oświadczyła w środę rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee Sanders.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział ze swej strony, że rząd Turcji odmówił uwolnienia Brunsona “mimo wielu rozmów między prezydentem Trumpem i prezydentem Erdoganem” i jego własnych negocjacji ze swoim tureckim odpowiednikiem Mevlutem Cavusoglu.
“W tej sytuacji prezydent Trump uznał, że sankcję będą właściwym działaniem” – powiedział Pompeo.
Tureckie MSZ określiło decyzję USA jako “wrogą postawę” i “brutalną interwencję w nasz system prawny” oraz zapowiedziało “niezwłoczną, odpowiednią odpowiedź”.
Sprawa Brunsona spowodowała dalsze zaostrzenie i tak już nie najlepszych stosunków amerykańsko-tureckich. Po ogłoszeniu sankcji kurs tureckiej liry wobec dolara spadł do rekrdowo niskiego poziomu.
50-letni pastor Andrew Craig Brunson został w październiku 2016 roku aresztowany w Turcji, gdzie mieszka od 20 lat. Oskarżono go o popieranie mieszkającego w USA duchownego Fetullaha Gulena, którego władze w Ankarze uważają za przywódcę nieudanego zamachu stanu z 2016 r. przeciwko prezydentowi Erdoganowi.
Brunson jest również oskarżany o wspieranie kurdyjskich separatystów z nielegalnej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PPK). Pastor zdecydowanie odrzuca te oskarżenia.
Proces Brunsona trwa od kwietnia. W ubiegłym tygodniu sąd turecki podjął decyzję o zamianie amerykańskiemu duchownemu aresztu tymczasowego na areszt domowy. Jednak wniosek o uchylenie również tego środka został oddalony. W razie uznania go winnym grozi mu kara 35 lat więzienia.
Prezydent Donald Trump nazwał Brunsona “wspaniałym chrześcijaninem, ojcem rodziny i cudownym człowiekiem”. “Ten niewinny człowiek wiary powinien być natychmiast uwolniony!” – napisał Trump na Twitterze. (PAP)
2018-08-03 10:08 (Reuters/PAP) Pompeo: sankcje na Turcję pokazują, jak poważnie traktujemy powrót Brunsona
Nałożone przez USA na Turcję sankcje pokazują, jak poważnie Waszyngton traktuje sprawę bezpiecznego powrotu do Stanów Zjednoczonych przetrzymywanego przez tureckie władze pastora Craiga Brunsona – powiedział w piątek sekretarz stanu USA Mike Pompeo.
Szef amerykańskiej dyplomacji przekazał dziennikarzom towarzyszącym mu w wizycie do Singapuru, że USA dały Turcji do zrozumienia, że “czas, by pastor Brunson wrócił”. “Mam nadzieję, że uznają to za to, czym to jest – demonstrację, że traktujemy to poważnie” – wskazał. Jak dodał, strona amerykańska uważa kwestię pastora za “jedną z wielu spraw, które ma z Turkami”.
Pompeo przebywa w Singapurze na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) z ich odpowiednikami z Australii, Indii, Kanady, Unii Europejskiej, Korei Płd., Turcji i USA.
Wcześniej w piątek rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert przekazała, że Pompeo i szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu spotkali się w tym azjatyckim mieście -państwie, gdzie “rozmawiali o wielu kwestiach i przeprowadzili konstruktywną rozmowę”. Jak podkreśliła, “zgodzili się kontynuować próby rozwiązania spraw między państwami”.
O “konstruktywnym spotkaniu” oraz “zgodzie na bliską współpracę” poinformował również Cavusoglu. Dodał, że strony rozmawiały również o kwestii syryjskiego Idlibu oraz Manbidżu.
Rząd USA zastosował w środę sankcje wobec dwóch tureckich ministrów w odpowiedzi na przetrzymywanie przez władze Turcji Brunsona oskarżanego m. in. o wspieranie kurdyjskich separatystów i udział w nieudanym zamachu stanu w lipcu 2016 roku przeciwko prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Waszyngton domaga się jego niezwłocznego uwolnienia pastora. Ankara zagroziła odwetem.
Kryzys w stosunkach turecko-amerykańskich, spowodowany w znacznym stopniu przez sprawę Brunsona, agencja AFP określa jako najcięższy od dziesięcioleci w relacjach między tymi dwoma państwami członkowskimi NATO.
50-letni Brunson został w październiku 2016 roku aresztowany w Turcji, gdzie mieszka od 20 lat. Jego proces trwa od kwietnia. W ubiegłym tygodniu sąd turecki podjął decyzję o zamianie amerykańskiemu duchownemu aresztu tymczasowego na areszt domowy. Jednak wniosek o uchylenie również tego środka został oddalony. W razie uznania go za winnego grozi mu kara 35 lat więzienia.(PAP)
2018-07-31 17:57 (Reuters,AP/PAP) Turcja/ Sąd nie uchyli aresztu domowego pastorowi Brunsonowi
Turecki sąd odrzucił apelację w sprawie uchylenia aresztu domowego amerykańskiemu pastorowi Andrew Brunsonowi, który jest oskarżany o związki z terroryzmem – poinformował we wtorek turecki nadawca publiczny TRT Haber.
Pastora aresztowano w październiku 2016 roku, a jego proces rozpoczął się w kwietniu. W ubiegłym tygodniu sąd turecki podjął decyzję o zamianie aresztu tymczasowego na areszt domowy amerykańskiemu duchownemu, którego sprawa wywołała napięcie na linii Ankara-Waszyngton.
Brunson został oskarżony w Turcji, gdzie mieszka od ponad 20 lat, o powiązania z Fethullahem Gulenem, obwinianym przez Ankarę o próbę zorganizowania zamachu stanu w Turcji w lipcu 2016 r. Pastora oskarża się też o wspieranie członków zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu i o szpiegostwo. Grozi mu kara 35 lat pozbawienia wolności.
Adwokat pastora Brunsona, Ismail Cem Halavurt, powiedział agencji Reutera, że nie został powiadomiony o wtorkowej decyzji sądu.
Następna rozprawa w procesie pastora jest wyznaczona na 12 października.
Władze amerykańskie od dawna domagają się uwolnienia pastora Brunsona. Sekretarz stanu USA Mike Pompeo wyraził w ubiegłym tygodniu zadowolenie z powodu przeniesienia pastora z więzienia do aresztu domowego, lecz uznał, że władze Turcji powinny zrobić więcej. “Nie widzimy wiarygodnych dowodów przeciwko panu Brunsonowi i apelujemy do władz Turcji o jak najszybsze rozstrzygnięcie tej sprawy w sposób przejrzysty i uczciwy”.Niedawno prezydent Donald Trump zagroził, że jeśli Turcja nie spełni żądania i nie uwolni pastora, USA nałożą na nią “szerokie sankcje”.
Władze Turcji odpowiedziały, że USA nic nie osiągną, grożąc Ankarze.(PAP)
Na koniec, aby nie było wątpliwości z kim dzisiaj jest Turcji po drodze:
2018-08-10 18:27 (Reuters,AP,TASS/PAP) Putin i Erdogan pozytywnie ocenili realizację wspólnych projektów
W rozmowie telefonicznej dotyczącej więzi gospodarczych i handlowych prezydenci Rosji i Turcji, Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan pozytywnie ocenili w piątek realizację wspólnych projektów strategicznych, przede wszystkim w dziedzinie energetyki – poinformował Kreml.
Pragnący zachować anonimowość urzędnicy z kancelarii Erdogana twierdzą, że podczas piątkowej rozmowy prezydenci Erdogan i Putin wyrazili zadowolenie z powodu współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, co, jak pisze agencja Associated Press, było zapewne nawiązaniem do decyzji Ankary o zakupie systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400.
Agencja przypomina też, że Rosja buduje w Turcji pierwszą w tym kraju elektrownię atomową. Rosyjski Gazprom planuje w roku 2019 zakończyć budowę gazociągu Turecki Potok, biegnącego z Rosji po dnie Morza Czarnego do europejskiej części Turcji.
Zachodnie agencje zauważają, że do rozmowy Erdogana z Putinem doszło wkrótce po tym, jak prezydent USA Donald Trump powiadomił o podwojeniu stawki celnej na turecką stal i aluminium, co spowodowało gwałtowny spadek notowań tureckiej waluty. Prezydent Erdogan wezwał Turków do skupowania liry za dewizy i złoto.
Według źródła w kancelarii tureckiego prezydenta, na które powołują się rosyjskie media, Erdogan i Putin omówili także wydarzenia w Syrii w świetle realizacji porozumień z Astany. Rosja, Turcja i Iran w styczniu 2017 roku uzgodniły w Astanie porozumienie, umożliwiające ustanowienie czterech “stref deeskalacji” zapewniających zaprzestanie walk w niektórych regionach Syrii. Rosja, Iran i Turcja są gwarantami tych ustaleń.(PAP)
Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, są przeznaczane na opłacanie serwisu PAP, ukształtowały się na takim poziomie, że jest niebezpieczeństwo, że zbraknie Fundacji pieniędzy na abonament PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Przez ponad rok utrzymuję dostęp do serwisu PAP za wasze pieniądze. Przez ten czas moje wpisy dotarły do kilkuset tysięcy odbiorców i ilość osób wchodzących na bloga wzrasta.