Służby dbają o nasze bezpieczeństwo – przykład tragiczny – niemożliwego nie da się uczynić możliwym

2018-09-21 10:10 (PAP) Zabójca kobiety z Mrągowa był jej stalkerem (opis)

Mężczyzna, który zastrzelił w Mrągowie 50-letnią kobietę, był jej stalkerem. Nękał ją, nachodził i jej wygrażał. Ofiara dwukrotnie skarżyła się na te zachowania organom ścigania – ustaliła PAP. Prokuratura przyznaje, że zweryfikuje działania policji w tej sprawie.

Cezarego F. przed tygodniem policja zatrzymała w pościgu na drodze krajowej nr 16 między Mikołajkami a Mrągowem. Przez kilka dni mężczyzna był poszukiwany po tym, jak w prywatnym mieszkaniu w Mrągowie na Osiedlu Mazurskim znaleziono ciało kobiety, jego znajomej. Sekcja zwłok wykazała, że ofiara miała osiem ran postrzałowych w klatkę piersiową, w tym jeden strzał oddany został w serce.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny przyznał PAP, że ofiara latem, w lipcu i w sierpniu, składała zawiadomienia o tym, że Cezary F. ją nachodzi i jej grozi.

“Ustalono, że Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie w sierpniu prowadziła dwa postępowania na podstawie zawiadomień tej kobiety. Pierwsze postępowanie sprawdzające dotyczyło uporczywego nękania pokrzywdzonej przez Cezarego F. w okresie od początku lipca 2018 r. do 1.08.2018 r., kiedy to wymieniona złożyła na komendzie w Mrągowie zawiadomienie o przestępstwie” – poinformował PAP Stodolny. Dodał, że z tego zawiadomienia wynika, że Cezary F. w ostatnim miesiącu “uporczywie nękał, nachodził w domu, wielokrotnie nawiązywał – wbrew woli kobiety – połączenia telefoniczne”.

“To był stalking” – powiedział Stodolny i dodał, że postępowanie to zakończyło się wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia, ponieważ pokrzywdzona cofnęła wniosek o ściganie. “Mówiła, że mężczyzna zaprzestał w tym czasie niezgodnych z prawem zachowań” – dodał Stodolny.

Kolejne zawiadomienie o stalkingu pokrzywdzona złożyła 23 sierpnia. Miała wtedy zeznać, że od 11 sierpnia Cezary F. ponownie zaczął ją niepokoić, wielokrotnie telefonując do niej, wysyłając SMS-y, dobijał się też do jej mieszkania, jak też “groził przestępstwem”.

“Wymieniona jeszcze dwukrotnie zgłaszała się na policję, składając uzupełniające zeznania mające świadczyć o narastającej agresji mężczyzny” – powiedział Stodolny. Dodał, że 11 września, czyli na dwa dni przez znalezieniem ciała kobiety, policja wszczęła dochodzenie w sprawie gróźb karalnych i uporczywego nękania, jak też rozpoczęła przesłuchiwanie świadków.

Prokurator Stodolny powiedział, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zdecydowała, że w odrębnym postępowaniu zweryfikuje, czy policjanci z Mrągowa postępowali w sprawie zachowania Cezarego F. właściwie. Śledztwo w tej sprawie ma poprowadzić prokuratura w Nidzicy. Postępowanie to ma dotyczyć ewentualnego niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy policji z komendy powiatowej w Mrągowie.

Rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie oraz oficer prasowa policji w Mrągowie w piątek nie udzielili PAP informacji o tym, czy objęci postępowaniem policjanci zostali zawieszeni w pracy, czy też nie. Nie odpowiedzieli także na pytania dotyczące decyzji policji w tej sprawie.

Sprawę zabójstwa kobiety prowadzą śledczy z Mrągowa.

Z informacji, do których dotarła PAP, wynika, że ofiara nie była ze swoim stalkerem w związku, łączyła ich jedynie znajomość. (PAP)


2018-09-21 17:42 (PAP) Zabójstwo w Mrągowie – policja wykonuje “czynności wyjaśniające”

Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie polecił komendantowi w Mrągowie “wykonanie czynności wyjaśniających w trybie Ustawy o Policji” – poinformował rzecznik komendanta. Chodzi o zabójstwo mieszkanki Mrągowa przez stalkera. Kobieta zgłaszała nękanie.

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie Krzysztof Wasyńczuk poinformował PAP, że postępowanie policji jest niezależne od postępowania prowadzonego w tej samej sprawie przez prokuraturę.

Wasyńczuk przekazał decyzję komendanta po tym, gdy w piątek rano PAP ujawniła, iż mężczyzna, który przed tygodniem zastrzelił w Mrągowie 50-letnią kobietę, był jej stalkerem. Nękał ją, nachodził i wygrażał.

Rzecznik olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował w piątek, że prokuratura sprawdzi, czy w tej sprawie nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez policjantów z komendy powiatowej w Mrągowie. Wcześniej bowiem kobieta informowała policję w Mrągowie, że jest ofiarą stalkera.

“Ustalono, że Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie w sierpniu prowadziła dwa postępowania na podstawie zawiadomień tej kobiety. Pierwsze postępowanie sprawdzające dotyczyło uporczywego nękania pokrzywdzonej przez Cezarego F. w okresie od początku lipca 2018 r. do 1.08.2018 r., kiedy to wymieniona złożyła na komendzie w Mrągowie zawiadomienie o przestępstwie” – poinformował PAP Stodolny. Dodał, że z tego zawiadomienia wynika, iż Cezary F. w ostatnim miesiącu “uporczywie nękał, nachodził w domu, wielokrotnie nawiązywał – wbrew woli kobiety – połączenia telefoniczne”. Pierwsze zawiadomienie kobieta wycofała.

Kolejne zawiadomienie o stalkingu pokrzywdzona złożyła 23 sierpnia. Miała wtedy zeznać, że od 11 sierpnia Cezary F. ponownie ją niepokoił, wielokrotnie telefonując, wysyłając SMS-y, dobijał się też do jej mieszkania, a także “groził przestępstwem”.

“Wymieniona jeszcze dwukrotnie zgłaszała się na policję, składając uzupełniające zeznania mające świadczyć o narastającej agresji mężczyzny” – powiedział Stodolny. Dodał, że 11 września, czyli na dwa dni przez znalezieniem ciała kobiety, policja wszczęła dochodzenie w sprawie gróźb karalnych i uporczywego nękania oraz rozpoczęła przesłuchiwanie świadków.

Stalkera, 51-letniego Cezarego F., przed tygodniem policja zatrzymała w pościgu na drodze krajowej nr 16 między Mikołajkami a Mrągowem. W jego aucie znaleziono broń. Mężczyzna był przez kilka dni poszukiwany po tym, jak w mieszkaniu w Mrągowie znaleziono ciało jego znajomej. Sekcja zwłok wykazała, że ofiara miała osiem ran postrzałowych w klatkę piersiową, w tym jeden strzał został oddany w serce.

Sprawę zabójstwa prowadzą śledczy z Mrągowa.

Z informacji, do których dotarła PAP, wynika, że ofiara nie była ze stalkerem w związku, łączyła ich jedynie znajomość. (PAP)


 

Nie wiem czy ta sprawa dla pani pokrzywdzonej mogła skończyć się inaczej. Nie wiem czy Policja miała możliwość aby powstrzymać wariata, obawiam się, że nie. Może inaczej napiszę. Nie bardzo wyobrażam sobie jakby Policja miała zapewnić tej kobiecie bezpieczeństwo przed mordercą, który powziął w tajemnicy i zrealizował postanowienie zastrzelenia jej.

Takie jest moje zdanie. W związku z tym domagam się od tzw. polityków, reprezentujących warsiaskie jelity aby zaprzestali ogłupiać Polaków, że to służby państwa, w szczególności Policja, zapewniają nam Polakom bezpieczeństwo. Niby jak mają to zrobić?! To zadanie niewykonalne. Nie chciałbym słuchać bzdur o treści: za bezpieczeństwo obywateli odpowiada Państwo. Nie sam obywatel za swoje bezpieczeństwo tylko Państwo i stosowne służby, które to Państwo – Służby Państwowe, które to państwo powołuje. To zwyczajne bzdury, bzdury, bzdury i każde przestępstwo jest tego dowodem.

Gdyby uznać za prawdziwe te bzdurne słowa należałoby uznać, że każde przestępstwo to klęska Policji. Tak jak w tej sprawie. Nękał facet kobietę. Za nękanie jest przewidziana jakaś marna kara i kto z tego nękania mógł wyprowadzić wniosek, że pan przestępca posunie się do morderstwa? Chyba jasnowidz. Teraz będzie zadyma w Policji, szarpanie policjantów. Stracą motywację do pracy, będą mieli w d… gdy coś złego zobaczą.

Stawianie tezy, że za bezpieczeństwo obywateli odpowiada Policja to stawiania zadania dla policjantów niewykonalnego. Rozliczanie ich z niewykonalnego musi doprowadzić do jeszcze większej patologii. Dajcie policjantom spokój. Jeszcze raz powtarzam, nikt o zdrowych zmysłach nie jest w stanie z przestępstwa tzw. stalkingu wywieść przekonania, że taki stalker stanie się mordercą.

Oczywiście domagam się tej elementarnej prawdy nie bez przyczyny. Państwo politycy kłamią w tej sprawie bardzo prostego powodu. Oni nas oszukują w sprawie dbania o nasze bezpieczeństwo, w zamian za to oczekują zgody, że będziemy rozbrojeni i bez prawa do stanowczej obrony. No bo po co komu pistolet do obrony własnej w państwie, w którym za bezpieczeństwo odpowiadają służby państwa. Przecież pan Zieliński wypowiedział swoje idiotyczne słowa podczas debaty nad projektem ustawy o broni i amunicji.

Nie odbudujemy prawa do posiadania broni i stanowczej obrony, gdy jednocześnie będziemy żyli w kłamstwie, że służby, a w szczególności Policja zapewnia nam bezpieczeństwo. Te służby mogą tego chcieć, mogą o to zabiegać, tego im zabronić nie można. Ale musimy żyć w prawdzie, że to nie jest możliwe. Gdy będziemy tkwili w kłamstwie, że za osobiste bezpieczeństwo obywatela odpowiada państwo, za moment nas pozbawią każdego elementu ryzyka jakie niesie życie, w trosce o wynik w dbaniu o bezpieczeństwo.

Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, są przeznaczane na opłacanie serwisu PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Dzięki waszej ofiarności na serwis PAP starcza co miesiąc. Zbiorę teraz kasę i kupię nowy komputer. Ten którego używam do pisania na trybunie ma już z 8 lat. Czy to wypada? Mam nadzieję, że tak.