Brytyjskie przeciwdziałanie wobec rosyjskiej aktywności wojskowej w regionie Arktyki
- Autor: Andrzej Turczyn
- 30 września 2018
- Brak komentarzy
2018-09-30 16:02 (PAP) W. Brytania/ Minister obrony: wyślemy 800 żołnierzy w region Arktyki
Brytyjski minister obrony Gavin Williamson zapowiedział w niedzielę wzmocnienie obecności wojskowej w regionie Arktyki z związku z obawami dotyczącymi możliwej agresji ze strony Rosji. W przyszłym roku do Norwegii zostanie wysłanych 800 brytyjskich żołnierzy.
W rozmowie z “Sunday Telegraph” Williamson powiedział, że rząd pracuje nad “strategią obrony Arktyki”, której częścią ma być m.in. założenie bazy wojskowej na północy Norwegii.
Szef resortu obrony ostrzegł, że rząd w Londynie zauważył podejmowane przez władze Rosji decyzje o ponownym otwieraniu baz wojskowych z czasów ZSRR oraz “zwiększone tempo” działań rosyjskich okrętów podwodnych.
Jak dodał, w odpowiedzi na takie zachowanie ze strony Rosji Wielka Brytania powinna “zademonstrować, że jest tam obecna” i zamierza “chronić swoje interesy”.
“Gdybyśmy spojrzeli 10 lat wstecz, (to zauważymy, że) wiele osób myślało, iż używanie okrętów podwodnych na Dalekiej Północy, na północnym Atlantyku i zagrożenie, jakie z tego wynika, zniknęło wraz z upadkiem muru berlińskiego. Teraz jednak to naprawdę powróciło na pierwszy plan” – tłumaczył w rozmowie z gazetą Williamson.
Szczegóły strategii, która ma być przedstawiona podczas rozpoczynającej się w niedzielę konwencji programowej rządzącej Partii Konserwatywnej, zakłada bliższe monitorowanie rosyjskich działań w regionie i gotowość do szybkiej odpowiedzi na pojawiające się zagrożenia.
W ramach tych planów przez następne dziesięć lat co roku zimą do Norwegii kierowanych będzie 800 brytyjskich komandosów, którzy mają tam stacjonować wraz z amerykańskimi, holenderskimi i norweskimi żołnierzami. Z kolei jeszcze w listopadzie Wielka Brytania skieruje do Norwegii ponad 3 tys. żołnierzy, którzy wezmą udział w największych od zakończenia zimnej wojny ćwiczeniach NATO.
Wielu ekspertów obawia się, że wraz z zachodzącymi zmianami klimatu region Arktyki może stać się polem międzynarodowego konfliktu między Rosją a państwami Zachodu w związku z rywalizacją o kontrolę nad tą częścią świata, w tym nad bogatymi złożami surowców naturalnych.
Obejrzyjcie powyższy film. Rosja zupełnie nie robi sobie żartów i z siebie i ze swoich zbrojeń. Żartobliwie nie jest też odbierana w Wielkiej Brytanii i w USA. W naszej części Europy sporo agentury wpływu, tu inaczej starają się zdrajcy przedstawiać agresywną Rosję. Właśnie z tego powodu warto patrzeć na rzeczywistość oczami zagranicznych ludzi.
Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.