W Wielkiej Brytanii Partia Pracy chce zakazania dostępu do broni samopowtarzalnej na strzelnicach

W Wielkiej Brytanii dostęp do niektórych rodzajów broni palnej jest dość kłopotliwy, a nawet zupełnie niemożliwy. Z użycia cywilnego wyłączona została broń samopowtarzalna oraz broń krótka – pistolety i rewolwery. Brytyjskie służby w ludziach mieszkających na Wielkiej Brytanii widzą potencjalnych terrorystów. Może nawet mają rację, ilość islamskich imigrantów, która została wpuszczona do Wielkiej Brytanii zmusza do ostrożności. Niestety konsekwencja tego jest taka, że praworządni Brytyjczycy są traktowani jako podejrzewani terroryści.

Konsekwencją takiego zjawiska jest restrykcyjne praw o broni palnej. Brytyjscy policjanci dostrzegli regulacje, które trzeba zmienić. W Wielkiej Brytanii aby kupić i posiadać jakąś broń palną trzeba między innymi mieć prawo jazdy. To pewnie konsekwencja tego, że tam nie ma jeszcze dowodów osobistych. No i okazuje się, że na niektórych strzelnicach wcale nie trzeba się legitymować taki dokumentem, a do postrzelania dadzą karabin i to karabin samopowtarzalny.

Partia Pracy wykorzystała to straszliwe niedopatrzenie i złożyła projekt stosownej zmiany do ustawy. Jako uzasadnienie zmian przez zakazanie dostępu do broni na strzelnicach, podano przykłady samochodów wynajmowanych przez terrorystów do dokonywania aktów samochodowego terroru.

Partia Konserwatywna wprawdzie zagłosowała przeciwko tej ustawie, ale rząd deklaruje omawianie ustawy ze służbami. Jest więc nadzieja, że i tu zostanie uchwalona surowa ustawa, bo jak wiadomo surowe ustawy leczą, dają życie i likwidują terroryzm, wszystko z woli prawodawcy.

(źródło thetimes.co.uk)

Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.