Z cyklu broń ratuje życie: sześciu praworządnych i uzbrojonych obywateli otoczyło dwóch sklepowych złodziei
- Autor: Andrzej Turczyn
- 29 grudnia 2018
- Brak komentarzy
USA, stan Waszyngton, hrabstwo Snohomish, Marysville, 22.12.2018 r. Dwóch sklepowych złodziei ukradło ze sklepu z narzędziami cztery pistolety do wbijania gwoździ, każdy warty 400 dolarów.
Gdy złodzieje wyszli ze sklepu i wsiedli do swojego samochodu, zostali otoczeni przez sześciu mężczyzn, każdy z wymierzoną w złodziej bronią palną.
Przestępcy gwałtownie ruszyli samochodem. Jeden z próbujących zatrzymać przestępców Amerykanin, stojący przed samochodem, wpadł na maskę auta. Dwaj inni zaczęli strzelać w koła samochodu, jeszcze inny strzelał w odjeżdżający samochód. Złodziejom udało się wyjechać z parkingu.
Pracownik sklepu ścigał przestępców swoim samochodem. Zaniechał pościgu, gdy złodziej wychylił się przez okno i groził mu czymś co przypominało broń.
Trzy przecznice dalej samochód został znaleziony z przestrzelonymi oponami. W samochodzie znajdowały się ukradzione narzędzia. Po krótkich poszukiwaniach policjanci ujęli przestępców, którzy zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Przed przybyciem policji uzbrojeni obywatele, którzy próbowali ująć przestępców, odjechali. Policja prosi aby ludzie, którzy strzelali zgłosili się i złożyli oświadczenia o przebiegu zdarzenia.
(źródło apnews.com)
Nie pozabijali się, a zdaniem socjalistycznych ideologów i polityków – powinni. No nie sprawdziła się po raz kolejny czarna wizja, że broń w rękach praworządnego obywatela to śmierć. Strzelało co najmniej kilu. Nikomu nic się nie stało. Samochód przestępców został na tyle uszkodzony, że nie zdołali daleko uciec. Skradzione przedmioty zostały odzyskane.
My tu w Polsce musimy oddolnie odmienić świadomość społeczną. Musimy przekonać zwykłych Polaków, że broń w rękach praworządnego człowieka do zjawisko pozytywne. Przez dziesięciolecia różnym kłamcom i manipulatorom udało się wytworzyć w opinii publicznej przekonanie, że broń w ręku obywatela do zagrożenie.
To musi się zmienić, to powoli się zmienia. Myślę jednak że zbyt wolno. Trzeba jeszcze więcej waszego wysiłku, rozpowszechniania pozytywnych wiadomości o obywatelskim wykorzystaniu broni. Potrzeba jeszcze więcej Polaków posiadających i noszących broń na co dzień. To zadanie dla każdego z was, nie tylko dla mnie.