Z cyklu broń ratuje życie: obywatel obronił się przed 4 uzbrojonymi napastnikami, bo używał broni palnej w obronie

• Autor: Andrzej Turczyn
• 21 stycznia 2019
• Brak komentarzy

USA, Teksas, Hutson. Trzech bandytów zabitych po próbie napaści na dom gdzie zamieszkiwał uzbrojony obywatel.

Około 1 w nocy w sobotę 19 stycznia 2019 r. czterech przestępców wdarło się do cudzego domu. Bandyci byli uzbrojeni, zaczęli strzelać.

Okazało się, że uzbrojony był także właściciel nieruchomości i w obronie władnej również zaczął strzelać. Media podają, że napadnięty mężczyzna strzelał z karabinka AK.

W efekcie skutecznie podjętej obrony od ran postrzałowych jeden bandyta zmarł przed domem. Drugi w zmarł w samochodzie, którym próbował uciekać. Trzeci zmarł w szpitalu. Czwarty żywy z przestrzeloną nogą doczekał przyjazdu policji.

Napadniętemu człowiekowi nic się nie stało.

(źródło chron.com abc13.com)

W warunkach polskich byłoby taki oto komunikat: Policjanci, którzy od razu pojawili się na miejscu ustalili, że mieszkaniec nieruchomości nie żyje. Później byłyby dalsze wiadomości jak to bohatersko trwa obława na przestępców, może nawet by się udało ich złapać, może nawet trefiliby do więzienia. Tylko co z tego… co by było po tym wszystkim ofierze przestepstwa?

Pisałem we wpisie pt. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zamordowany, politycy szukają winnych, a przecież winny jest aresztowany:

PiS z bezbronności i z polegania na tym, co nigdy nie może pomóc w chwili zagrożenia bezpośrednim i bezprawnym zamachem na życie człowieka – służbach państwa – uczynił świecką religię. Wyznanie wiary tej religii wygłosił wiceminister od spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński i tak ono brzmi:

Otóż ja Panie pośle chcę bardzo wyraźnie  podkreślić, że w moim przekonaniu, i to jest filozofia, którą przyjął nasz rząd, rząd Pani Premier Beaty Szydło. Zresztą to jest odzwierciedlone w programie Prawa i Sprawiedliwości, który jest teraz programem rządu i jest konsekwentnie realizowany, za bezpieczeństwo obywateli odpowiada Państwo. Nie sam obywatel za swoje bezpieczeństwo tylko Państwo i stosowne służby, które to Państwo – Służby Państwowe, które to państwo powołuje.

Jak widać w Ameryce ta świecka religia nie obowiązuje, jak to mówił Prezydent Trump, Amerykanie wierzą w Boga, a nie w rząd.

Mają rację jankesi. Lepiej wierzyć w Boga i mieć w domu na wszelki wypadek karabin, niż wierzyć w rząd, który rozbraja i każe ufać w bezpieczeństwo, które urzędnicy mają nam dowieść na sygnale.

Karabin w każdym polskim domu to coś co mi się marzy.

Co najmniej jeden z nich powinien być w KAŻDYM polskim domu! A jak jest? Płakać się chce, socjalistyczni politycy nas pokonali.