Imigranci podpalają Europę – przykład z Portugalii

2019-01-23 16:13 (PAP) Portugalia/ Szef MSW poparł działania policjantów w starciach z imigrantami

Szef MSW Portugalii Eduardo Cabrita poparł w środę siłowe działania podjęte w aglomeracji lizbońskiej i mieście Setubal przez policjantów w trakcie trwających od poniedziałku zamieszek w dzielnicach zdominowanych przez imigrantów.

“Mam pełne zaufanie co do działań funkcjonariuszy naszej policji. W sytuacji, kiedy pojawiają się incydenty takie jak te z ostatnich dni, konieczne jest zachowanie ładu i spokoju” – stwierdził Cabrita.

Tymczasem jak ujawniła policja w Lizbonie, trzech z czterech zatrzymanych we wtorek nad ranem uczestników zamieszek, w efekcie których rannych zostało kilku policjantów, ma na swoim koncie liczne wykroczenia i przestępstwa. Jeden z nich dopuścił się złamania prawa ponad 40-krotnie.

Źródło w stołecznej policji ujawniło też, że tylko jeden z czterech aresztowanych podczas poniedziałkowo-wtorkowych zamieszek na lizbońskiej starówce, gdzie policja strzelała z gumowych kul, ma obywatelstwo Portugalii. Pozostali pochodzą z byłych kolonii tego kraju w Afryce.

Od poniedziałku na terenie kilku miast w aglomeracji lizbońskiej trwają zamieszki wywołane protestami czarnoskórych rezydentów przeciwko działaniom portugalskiej policji. Do konfrontacji z funkcjonariuszami doszło m.in. w podlizbońskich miastach Seixal i Odivelas. W nocy z wtorku na środę w niektórych zamieszkanych przez imigrantów dzielnicach Lizbony i Setubalu podpalono kilka samochodów i kilkadziesiąt kontenerów na śmieci.

W dalszym ciągu policja poszukuje sprawców wtorkowego ataku na komisariat w Setubalu. W dzielnicy zdominowanej przez imigrantów komenda policji została obrzucona trzema koktajlami Mołotowa.

W środę doradca lewicowego ugrupowania parlamentarnego Blok Lewicy Mamadou Ba oskarżył na łamach dziennika “Diario de Noticias” portugalską administrację o rasizm. Pochodzący z Senegalu aktywista, kierujący organizacją SOS Racismo, powiedział, że od kiedy publicznie użył tego słowa na określenie działań policjantów pacyfikujących manifestację mniejszości etnicznych w Lizbonie, otrzymuje pogróżki.

“Działania policji są niczym gnój. Bić kogoś tylko dlatego, że jest czarnoskóry albo jest Cyganem, jest niczym gnój (…). Portugalia jest państwem bardzo rasistowskim” – oświadczył doradca parlamentarny Bloku Lewicy.

We wtorek będąca największym ugrupowaniem w parlamencie centroprawicowa Partia Socjaldemokratyczna (PSD) oskarżyła Blok Lewicy o zachęcanie do protestów przeciwko portugalskim organom porządkowym. Ugrupowanie to wspiera mniejszościowy socjalistyczny rząd Antonia Costy.

U podstaw zamieszek leży niedzielna interwencja policji w zamieszkanej przez afrykańskich imigrantów, głównie Angolczyków, dzielnicy Jamaica. Funkcjonariusze użyli tam pałek, kiedy podczas interwencji ranny w twarz kamieniem został jeden z ich kolegów.

Jest jak jest i lepiej nie będzie. Z czasem podobne zjawiska pojawią się również w Polsce. Moim zdaniem to jest nieuniknione, może nie natychmiast, ale w całkiem krótkim czasie. Otwarte granice wewnątrz unii europejskiej i rozrost świadczeń socjalnych (socjalizmu) w Polsce, zwabią do Polski przeróżnych żądnych wygodnego życia bez konieczności pracy imigrantów.

Wraz z brutalizacją życia społecznego będzie zakładany zwykłym obywatelom coraz większy kaganiec. W lewicowej myśli społecznej odpowiedzialność za przestępczość ponosi całe społeczeństwo. Nie indywidualny człowiek jest winny swego zachowania, ale winą za jego wynaturzenie jest obarczane całe społeczeństwo.

W konsekwencji jakoś tam karany jest indywidualny przestępca, ale pozostali prewencyjnie są pozbawiani możliwości popełnienia podobnych przestępstw. Przecież pozostali ponoszą jakąś odpowiedzialność, czyli w nich tkwi potencjał przestępczy.

Takimi lub podobnymi lewicowymi myślami, czyli odwróceniem rozumnego podejścia do sprawy, jest uzasadniane prewencyjne rozbrajanie, pozbawiania prawa do stanowczej obrony, ofiar czasem całkiem zdziczałych przestępców.

Za wszystko odpowiada państwo, państwo zapewnia bezpieczeństwo, a w ramach tego zapewniania najlepszą metodą jest prewencyjne ubezwłasnowolnienie każdego. Przecież nie  da się przy każdym postawić policjanta, no to prewencyjnie zakazać należy wszystkiego tego, co w myślach lewicowych mędrców może stanowić zagrożenie. Na pierwszy plan idzie broń palna, prawo do obrony.

Tak po cichu, może nawet zupełnie niepostrzeżenie w Europie pojawi się europejski rząd totalitarny. W Polsce widać to moim zdaniem wyraźnie pod postacią “patriotów”, a w istocie globalistów i skrajnych lewicowców z PiS-u i tej całej pozostałej politycznej bandy.