Mieszkańcy Zurychu kupują coraz więcej broni palnej, przestępczość spada

Przedstawiam tłumaczenie artykułu z portalu nzz.ch, a poniżej mój komentarz.

W gospodarstwach domowych w Zurychu obecnie znajduje się ponad 146 000 sztuk broni palnej. Trzech kantonalnych radnych GLP chciało zatem dowiedzieć się od rządu kantonu, czy w związku z tym wzrosła przestępczość.

Na 100 mieszkańców 10 osób w Zurychu posiada broń palną. Takiej informacji udzielił rząd kantonu na wniosek trzech kantonalnych radnych GLP, dotyczący broni palnej w kantonie. Trzej politycy chcieli się dowiedzieć, jak liczba broni palnej w gospodarstwach domowych w Zurychu rozwinęła się w ciągu ostatnich 20 lat i w jakim stopniu zbrodnie tam popełnione są skorelowane z tym rozwojem.

Dopiero od 2010 r. do nabycia broni wojskowej wymagane jest pozwolenie na broń. Ile broni dokładnie znajduje się w gospodarstwach domowych w Zurychu można według rządu kantonu stwierdzić dopiero od tego czasu. Mimo krótkiego okresu widać wyraźny trend: w porównaniu do 2010 r., kiedy mieszkańcy Zurychu posiadali 100 693 sztuk broni palnej, w 2017 r. ta liczba wzrosła do 146 662 sztuk.

W kantonie Zurych zwiększa się posiadanie broni palnej

Dla Ronalda Aldera, jednego z trzech kantonalnych radnych GLP, którzy złożyli wniosek, przyczyny wzrostu stanowią zagadkę: “Z pewnością są tacy, którzy kupują broń do swojej kolekcji lub ponieważ działają w klubach strzeleckich. Ale nie potrafię wyjaśnić, dlaczego więcej ludzi miałoby kolekcjonować broń. Również liczba członków w klubach strzeleckich wciąż spada.”

W Szwajcarskich klubach strzeleckich faktycznie jest coraz mniej członków. Według danych Obserwatorium Sportu i Aktywności Fizycznej w Szwajcarii, w 2000 roku kluby liczyły 191 000 aktywnych członków w całej Szwajcarii. Piętnaście lat później było ich już tylko 59 000. “Dlatego mogę wyjaśnić to tylko zwiększonym zapotrzebowaniem bezpieczeństwa przez społeczeństwo, być może z powodu przestępczości lub braku zaufania do sił bezpieczeństwa” – mówi Alder.

Akty przemocy z użyciem broni palnej stale maleją

W przeciwieństwie do liczby broni palnej, liczba przestępstw z wykorzystaniem broni palnej znacznie spadła. W 2010 r. takich przypadków było 221, w 2017 r. liczba ta spadła do 104. Kantonalna policja nie podaje w swoich statystykach, w których przypadkach broń była zarejestrowana a w których nie.

Pomimo spadku przestępczości, Alder chce rozpatrzyć, czy aby uzyskać licencję na broń nie byłyby potrzebne dodatkowe regulacje. Według Aldera, w użytku na pozwolenia powinna być tylko taka broń, która jest absolutnie niezbędna. Rozumie przez to wszystkie rodzaje broni używane przez policję, wojsko lub strażników. Lecz nie taki rodzaj broni, który kupują strzelcy hobbystyczni. “Oczywiście każdy powinien mieć wolność realizowania swojego ulubionego hobby, o ile to nikomu nie zagraża. Jednak w przypadku broni znajdujemy się na pograniczu.”

Wizję spadku przestępczości z użyciem broni palnej burzy fakt, że w 2015 r. w całej Szwajcarii przez jej użycie zginęło 231 osób. W 211 przypadkach było to samobójstwo. Według ekspertów w ponad połowie przypadków została wykorzystana broń wojskowa.

Zwroty broni

Na zapytanie kantonalna policja oświadczyła, że ​​w dobrowolnych akcjach zwrotu broni palnej w ubiegłym roku oddane zostały 2,1 tony broni palnej. W tym roku ta liczba wzrosła już do 3,6 tony. Ilu sztukom broni palnej to odpowiada, policja kantonalna krótko przed Bożym Narodzeniem 2018 nie potrafiła określić. Gdyby były to wyłącznie wojskowe karabiny szturmowe, to 3,6 tony odpowiadałoby 878 sztukom karabinów szturmowych.

(źródło nzz.ch tłumaczenie Yvette Malczewska-Höfler)

Niezależnie od tego, że przestępczość spada i niezależnie od tego czy liczba samobójstw rośnie, są to tak nieliczne przypadki, że naprawdę nie ma się czym przejmować. Wzrost posiadania broni palnej przez przestrzegających prawa ludzi, nie ma żadnego związku ze wzrostem przestępczości – to zasadniczy wniosek.

W całej Szwajcarii jest parę milionów (3,5 – 5 mln) egzemplarzy broni (przypominam, że Szwajcaria to raptem 8,5 miliona mieszkańców), a w roku 2015 r. było 213 zgonów na skutek użycia broni?! Przecież to statystycznie nieistotne zjawisko, o którym nawet nie ma większego sensu wspominać.

Czy możemy przywoływać przykład Szwajcarii, dla domagania się zwiększenia dostępności broni palnej w Polsce? Ci co są przeciwnikami dostępu do broni przez przestrzegających prawa Polaków powiedzą, że absolutnie nie. Szwajcarzy to inne społeczeństwo i gdzie tam nam się równać za Szwajcarami? Moim zadanie to twierdzenie jest nieprzystające do problemu.

Rzeczywiście Szwajcarzy są mądrzejsi, bo nie pozwolili sobie na to, aby obowiązywały u nich takie kagańcowe regulacje jakie obowiązują w socjalistycznej Polsce. Jednak praworządność posiadających broń Szwajcarów, niczym nie różni się od praworządności Polaków, którzy by chcieli broń posiadać. Więc…