Dyrektywa o Powszechnej Szczęśliwości, Pokoju na Ziemi i Uleczeniu Raka
- Autor: Andrzej Turczyn
- 8 marca 2019
- Brak komentarzy
Zawiadamiam o kolejnym numerze elektronicznego wydania Reduta-online, a w nim felietonu Andrzeja Zdzitowieckiego o błogosławieństwach i dobrodziejstwach jakie mamy z powodu istnienia przepisów prawa, a w szczególności europejskich dyrektyw.
Przy okazji poznacie historię nowelizacji europejskiej dyrektywy o broni tj. praktyczny mechanizm działania socjalizmu, czyli generowania problemów, które następnie są dzielnie zwalczane przez utrudniania życia Bogu ducha winnych ludzi. Felieton o broni i obłędzie polityków zaczyna się tak oto:
Wiara polityków w cudowną moc przepisu, zwłaszcza jeżeli przepis jest zakazem lub nakazem, jest szeroko rozpowszechniona. Przy czym wiarę tę pokładają wcale nie w tym, że sam przepis w cudowny sposób rozwiąże jakiś problem. Chodzi raczej o to, że wyborcy w cudowny sposób uznają zakazanie lub nakazanie czegoś za dowód, że polityk pochyla się z troską nad ich losem i jest gotów dla ich dobra zakazać lub nakazać praktycznie wszystko. Dlatego polityk, chcący pokazać że coś robi i dlatego wyborcy powinni nadal na niego głosować, z chęcią pokaże jak głęboka i wszechogarniająca jest jego troska, zwłaszcza jeżeli przy okazji chce ukryć swoje rzeczywiste i poważne zaniedbania, które doprowadziły do powstania rzeczywistego problemu.
Do lektury całości zapraszam tu:
Na koniec przypominam o tym co moim zdaniem ważne w kontekście dyrektywy o Powszechnej Szczęśliwości, Pokoju na Ziemi i Uleczeniu Raka:
Komitet Wyborczy Ruch 11 Listopada zarejestrowany – idziemy po prawo posiadania broni