Islamscy terroryści przygotowywali krwawy zamach z użyciem broni palnej, samochodu, noży – mieli zabić tak wielu “niewiernych”, jak to możliwe

2019-03-22 17:52 (Reuters/PAP) Niemcy/ Zatrzymano 10 podejrzanych o przygotowywanie zamachu (opis)

Niemiecka prokuratura poinformowała w piątek o zatrzymaniu w okolicach Frankfurtu 10 osób, które działając z pobudek dżihadystycznych przygotowywały zamach terrorystyczny z użyciem samochodu oraz broni palnej.

Według informacji prokuratury, podejrzani są w wieku od 20 do 42 lat, a część z nich ma obywatelstwo Niemiec. Obywatelstwa pozostałych nie podano. Wszyscy mieszkają w Hesji i Nadrenii-Palatynacie.

“Jak się podejrzewa, uzgodnili oni przeprowadzenie islamistycznego zamachu terrorystycznego przy użyciu samochodu i broni palnej, w którym mieli zabić tak wielu +niewiernych+, jak to możliwe” – głosi oświadczenie prokuratury we Frankfurcie. “W celu przeprowadzenia ataku nawiązali już kontakty z różnymi handlarzami bronią, wynajęli duży samochód i zebrali środki finansowe do zakupu broni i przeprowadzenia planowanej zbrodni” – dodano.

Głównymi podejrzanymi i kierującymi operacją mieli być 21-letni mężczyzna z Offenbach, miasta znajdującego się w aglomeracji miejskiej Frankfurtu, i dwaj 31-letni bracia z leżącego niewiele dalej Wiesbaden. Wszyscy byli związani z lokalnymi grupami salafickimi.

Podczas przeprowadzonej w piątek rano akcji policyjnej, w której brało udział dwustu funkcjonariuszy, przechwycono 20 tysięcy euro w gotówce, kilka noży, niewielką ilość narkotyków oraz pewną ilość dokumentów i urządzeń elektronicznych – podała prokuratura.

Niezależnie od tej grupy zatrzymano jeszcze jednego mężczyznę, ale na jego temat nie podano żadnych informacji.

W Niemczech w ostatnich latach doszło do kilku ataków terrorystycznych przeprowadzonych przez islamistów. Najpoważniejszy z nich miał miejsce w grudniu 2016 r. w Berlinie, gdy powiązany z Państwem Islamskim Tunezyjczyk wjechał uprowadzoną ciężarówką w jarmark bożonarodzeniowy. W ataku, wliczając w to zabitego wcześniej polskiego kierowcę, zginęło 12 osób. (PAP)

W tym samym czasie radykalny islamski przywódca – Erdogan na cały świat opowiada takie oto głupoty:

Nawiązując do niedawnego krwawego ataku na meczety w nowozelandzkim Christchurch, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył w piątek, że islamofobia musi być zwalczana z taką samą stanowczością, z jaką po Holokauście zwalcza się antysemityzm.

“Tak jak po katastrofie Holokaustu zwalczano antysemityzm, ludzkość musi zdecydowanie zwalczać nienawiść do islamu, która narasta” – powiedział Erdogan w Stambule w przemówieniu otwierającym nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Organizacji Współpracy Islamskiej (OWI).

Wyobrażacie to sobie?! Jeden jakiś oszalały morderca, wyznawca komunistycznych Chin, jakiegoś rodzaju lewicowości i faszyzmu, zabił 50 osób w meczecie, a islamski przywódca przyrównuje to zdarzenie to Holokaustu?! Holokaust przypomnę, to instytucjonalne mordowanie Żydów w celu  fizycznej eksterminacji całości narodu, pod kierownictwem niemieckiego (europejskiego) socjalistycznego przywódcy Adofa Hitlera, które zakończyło się milionami ofiar – bezbronnych dzieci, kobiet i mężczyzn.

Przecież to co wygaduje Erdogan to jakby nawoływanie do konfliktu. Muzułmanie nigdzie w świecie nie są zagrożeni. Czy jest gdzieś państwo gdzie muzułmanin miałby ryzyko utraty życia za to tylko, że jest wyznawcą Allacha? No przecież nigdzie tak się nie dzieje! Za to jest naprawdę wiele miejsc na świecie, gdzie ze strony radykalnych grup islamskich w zagrożeniu żyją ludzie, którzy nie wyznają Allacha, a przyznają się np. do  wiary w Boga objawionego w Biblii?

Islamofobia też nie istnieje, to jakieś sztucznie spreparowane określenie. Owszem jest obawa przed wyznawcami islamu, ale jest to zupełnie racjonalna postawa ludzi chcących zachować bezpieczeństwo, wobec istnienia na całym świecie ekstremistów islamskim, którzy swoją religię niosą innym przy pomocy karabinu, bomby, noża, gwałtu, a czasem i rozpędzonego samochodu. Te zupełnie nieakceptowane przez ludzi formy przekazu religijnego, istniejące od wielu  lat w przeróżnych państwa na całym świecie, sprawiły rzeki przelanej krwi, tysiące pewnie już ataków terroru, który czynili ludzie mówiąc, że tak im ich islam nakazuje.

O czym pan Erdogan mówi?!

Moim zdaniem ten facet doskonale zdaje sobie z tego sprawę co mówi i w jakim czasie, a jego działania są zaplanowane i przemyślane. Jestem pewny, że on chce wykorzystać okropny akt mordu wielu osób, dokonany przez białego człowieka, ale zakażonego jakąś nazistowską czyli lewicową ideologią, aby zamazać skalę islamskiego terroru. To co robi Erdogan, to jedna z technik emocjonalnej manipulacji, polegająca na zrównaniu zła czynionego innym ze złem, które się chce zamaskować. Takie zrównanie może usprawiedliwiać “obronę” przed złem, a w istocie dalszy terror, tym razem w imię odwetu czy obrony.

Facet z Christchurch napisał sam o sobie, że najbliższe są mu komunistyczne Chiny, on nie mordował w imię zasad cywilizacji chrześcijańskiej, bo ta najnormalniej w świecie nie ma w swoich regułach mordowania kogokolwiek. Mam zaś wrażenie, że sułtan Turecki, niczym jego sprzed wieków poprzednicy, chce starcia jego świata islamskiego ze światem zachodnim. Zdaje mi się, że robi co może aby do tego doprowadzić. Nie podoba mi się to, demaskuję nakręcanie emocjonalnej spirali i podsycania nienawiści z powodów islamskich.