Nielegalna broń służy też do samobójstw – przykład z Poznania – będzie “argument” dla zwolenników reglamentacji dostępu do broni legalnej

2019-04-20 16:59 (PAP) Wielkopolskie/ 49-latek śmiertelnie postrzelił się podczas próby policyjnej kontroli

49-letni mężczyzna zmarł po postrzale w głowę podczas próby policyjnej kontroli. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Murowanej Goślinie (Wielkopolskie).

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział w sobotę PAP, że funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli mężczyznę wyjeżdżającego samochodem ze stacji paliw. 49-latek nie zatrzymał się, w jadącym aucie przyłożył sobie pistolet do głowy i strzelił. Auto wjechało do rowu.

Borowiak dodał, że funkcjonariusze próbowali pomóc postrzelonemu, jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Serwis epoznan.pl podał w sobotę, że mieszkaniec okolic Murowanej Gośliny był znany policji; w przeszłości miał sprawę karną za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i nielegalne posiadanie amunicji.

Andrzej Borowiak poinformował, że zabezpieczony pistolet będzie poddany badaniom. Niewykluczone, że była to przerobiona broń hukowa. (PAP)

Jak zakazać jeszcze bardziej tego co zakazane? Obawiam się, że to zadanie niewykonalne. Zjawisko nielegalnego posiadania broni istnieje i nic się z tym zrobić nie da. Jest to zjawisko istniejące obok świata legalnego. Jest fałszywą teza, że im szersze posiadanie broni legalnej, tym więcej ma jej świat równoległy (nielegalny). Nie ma na to żadnych dowodów, są spekulacje, przypuszczenia.

Jestem prawie pewny, że ten przypadek będzie uwzględniony w statystyce dotyczącej samobójstw. Zostanie ujęty w statystycznej liczbie samobójstw z użyciem broni palnej. Później na podstawie tej statystyki będą jacyś “uczeni” ludzie albo po prostu nierozumni politycy przekonywali Polaków, że im surowsze reguły posiadania broni, tym mniej będzie samobójstw.

Jakiś czas temu pisałem wpis pt. W Polsce broń palna nie służy do popełniania samobójstw i postawiłem w nim tezę jak w tytule. Oczywiście zdarzają się przypadki takich tragedii, ale chodzi przecież o statystycznie zjawisko, które w liczbach jest społecznie nieistotne. To oczywiste.

Prowadzona przez Policję statystyka jest do dyskusji o prawie do broni zupełnie nieprzydatna, ale zapewne jest w tej debacie wykorzystywana. Nieprzydatna  z tego powodu, że nie rozróżnia tego co najważniejsze, czyli czy broń użyta do samobójstwa była posiadana zgodnie z prawem czy wbrew obowiązującemu prawu.

Po wpisie pt. W Polsce broń palna nie służy do popełniania samobójstw napisałem wniosek o udzielenie informacji publicznej do Komendanta Stołecznego Policji. Chciałem się upewnić, sprawdzić moje podejrzenia.

Nie zawiodła mnie intuicja. Policyjna statystyka jest zbiorczą informacją, z której tak naprawdę niewiele wynika. Nie wiadomo czy ktoś strzeli sobie w głowę z lewej broni, czy też może z broni służbowej np. policyjnej co też marginalnie występuje.

Mamy zatem statystycznie nieistotny przypadek użycia broni palnej do popełnienia samobójstwa. Niczego on nie dowodzi, gdy przyjrzeć mu się uważniej. Niestety może być wykorzystywany w kłamliwej propagandzie, że im więcej legalnych posiadaczy broni, tym więcej przypadków samobójstw.