Czy w Wenezueli zaczyna się siłowe obalenie socjalistycznego dyktatora Maduro? Kto ma armię (broń) ten ma rząd!

2019-04-30 15:42 (Reuters,AP,EFE/PAP) Wenezuela/ Guaido wzywa armię do zakończenia “uzurpacji” Maduro (opis)

Przywódca wenezuelskiej opozycji Juan Guaido oświadczył we wtorek, że rozpoczęła się “końcowa faza” jego planu odsunięcia od władzy Nicolasa Maduro, i wezwał Wenezuelczyków oraz armię do poparcia go, aby zakończyć “uzurpację” Maduro.

“Narodowe siły zbrojne podjęły właściwą decyzję i liczą na poparcie wenezuelskiego narodu” – mówił Guaido w nagraniu wideo zamieszczonym na jego koncie na Twitterze. Na nagraniu, które zostało zrobione w bazie lotniczej La Carlota w Caracas, Guaido przemawiał w towarzystwie kilku osób w wojskowych mundurach oraz opozycyjnego polityka Leopoldo Lopeza, który od prawie dwóch lat przebywa w areszcie domowym.

Odnosząc się do tego nagrania, minister informacji Wenezueli Jorge Rodriguez napisał na Twitterze, że rząd mierzy się z małą grupką “wojskowych zdrajców”, którzy usiłują wzniecić pucz.

Na środę w Wenezueli planowane są demonstracje, w tym – jak zapowiedział Guaido – “największy marsz w historii Wenezueli”.

Z kolei Lopez poinformował, że został uwolniony przez armię na polecenie Guaido – przewodniczącego parlamentu, który pod koniec stycznia ogłosił, że tymczasowo przejmuje obowiązki głowy państwa.

Niedługo potem pojawiły się informacje o użyciu gazu łzawiącego na drodze w pobliżu bazy La Carlota, a minister obrony zapewnił, że “siły zbrojne pozostają wierne konstytucji i legalnym władzom”, mając na myśli Maduro.

Agencja AP informowała, że Guaido z Lopezem wyszli na ulice wraz z niewielką liczbą “silnie uzbrojonych” wojskowych. Agencja Reutera podała z kolei, że w pobliżu bazy La Carlota, podczas wiecu Guaido, słychać strzały.

Reuters cytuje świadków, którzy relacjonują, że trwa wymiana ognia między towarzyszącymi Guaido mężczyznami w mundurach wojskowych a żołnierzami wspierającymi Maduro. Według informacji agencji Guaido towarzyszy około 70 żołnierzy.

Z kolei przewodniczący Zgromadzenia Konstytucyjnego Wenezueli Diosdado Cabello wezwał zwolenników Maduro, by gromadzili się wokół pałacu prezydenckiego.

Władze lojalne wobec Maduro zapewniają, że w Wenezueli nie dochodzi do przewrotu wojskowego. Cabello mówił, że opozycja nie zdołała przejąć kontroli nad bazą La Carlota, a minister obrony Vladimir Padrino przekonywał, że siły zbrojne “pewnie stoją na straży konstytucji państwowej i legalnych władz”, mając na myśli Maduro.

 

2019-04-30 17:09 (AP/PAP) USA/ Wiceprezydent Pence do Wenezuelczyków: Jesteśmy z wami

“Jesteśmy z wami” – oświadczył wiceprezydent USA Mike Pence w reakcji na wydarzenia w Wenezueli, gdzie we wtorek przywódca opozycji Juan Guaido wezwał armię do poparcia go w planie odsunięcia od władzy prezydenta Nicolasa Maduro.

Pence w tweecie, skierowanym do Guaido, wsparł wszystkich Wenezuelczyków, którzy “kochają wolność i wychodzą na ulice, rozpoczynając +operacion libertad+ (hiszp. operacja wolność)”. “Jesteśmy z wami” – podkreślił amerykański wiceprezydent.

Dodał, że Stany Zjednoczone będą wspierały Wenezuelę “dopóki wolność i demokracja nie zostaną przywrócone”.

Sytuacja robi się gorąca. Będę ją śledził. Wenezuela to socjalistyczna tyrania naszych czasów. Coś co może zdarzyć się wszędzie. Polska pod rządami PiS idzie intensywnie w socjalizm.

Socjalizm to rabunek fiskalny, rozbrojenie obywateli, a gdy już skończą się pieniądze, jest to co na filmikach. Oby nie w Polsce, ale nie mówmy nigdy, to się stać nie może. Pamiętajmy regułę, że nie ma takiej niegodziwości jakiej nie popełni socjalistyczny rząd, gdy poddanym się skończą pieniądze.

Wenezuela to także dobry dowód na to, że kto ma wojsko (broń) ten ma władzę. Juan Guaido namawia wojsko do przejścia na jego stronę, bo bez zbrojnej siły nie da się zrzucić uzbrojonych tyranów.

  

Będę wstawiam pojawiające się depesze, abyście mogli czytać co się dzieje.

Download (PDF, 66KB)

Dyktatora Maduro wspierają tyranie naszych czasów: Rosja, Kuba, Turcja, no i oczywiście Chiny.

Wenezuelczyków chcących wolności wspiera wolny świat, z USA na czele.

W Polsce które ugrupowanie będzie po stronie tyrana? Jak myślicie? 🙂 Obstawiam, że Maduro będzie wspierany przez Korwina Mikke i jego towarzystwo.

2019-04-30 20:48 (Media/PAP)  Trump: USA są po stronie narodu Wenezueli i jego wolności

Prezydent USA Donald Trump zapewnił we wtorek, że śledzi rozwój sytuacji w Wenezueli, dodając, że jego kraj jest po stronie narodu Wenezueli i jego wolności. Waszyngton za prawowitego prezydenta Wenezueli uznaje szefa tamtejszej opozycji Juana Guaido.

“Bardzo uważnie śledzę sytuację w Wenezueli. Stany Zjednoczone są po stronie Narodu Wenezueli i jego Wolności!” – napisał na Twitterze amerykański prezydent.

Za prawowitego reprezentanta Wenezueli Guaido uznaje około 50 państw, w tym USA i większość członków UE.

Z kolei członkowie administracji Maduro oraz sam prezydent zapewniali we wtorek, że najwyżsi rangą wojskowi pozostają lojalni wobec “konstytucji”, czyli – w ich opinii – rządów Maduro. Ich zdaniem, jak mówił szef wenezuelskiego MSZ Jorge Arreaza, wtorkowe wydarzenia zostały “bezpośrednio zaplanowane przez Waszyngton, w Pentagonie i Departamencie Stanu oraz przez (doradcę Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Johna) Boltona”.

Download (PDF, 64KB)

dailycaller.com: W Wenezueli zakazano cywilom posiadania broni siedem lat temu, pozostawiając broń palną wyłącznie w rękach wojska i policji. Teraz, gdy opozycja próbuje odebrać reżimowi Maduro władzę, jest to decyzja, której niektórzy żałują.

Tymczasowy prezydent Juan Guaido wezwał właśnie do powstania wojskowego przeciwko socjalistycznemu dyktatorowi Nicholasowi Maduro, nazwanego Operacion Libertad. Wenezuelczycy od wielu miesięcy protestują przeciwko „ponownemu wyborowi” Maduro, który Stany Zjednoczone ogłosiły jako nielegalny,  m.in. z powodu uwięzienia przez Maduro politycznych przeciwników.

Gdy niepokoje w kraju zbliżyły się do punktu krytycznego, niektórzy obywatele mówią, że życzą sobie, by mieć dostęp do broni, aby walczyć z reżimem Maduro. Zakaz posiadania broni z 2012 r. Sprawił, że ta opcja stała się niemożliwa.

„Uzyskanie pozwolenia na broń strzelecką w Wenezueli nigdy nie było łatwe, ale przynajmniej przed 2012 r. było to możliwe”, powiedział w rozmowie z The Daily Caller Daniel Di Martino, wenezuelski emigrant. „Ponieważ Wenezuelczycy są nieuzbrojeni, teraz polegamy na powstaniu wojskowym dla naszej wolności, a nie na ludowym powstaniu.”

Zgodnie z ustawą z czerwca 2012 r. Tylko wojsko, siły policyjne i niektórzy formacje ochrony mogły kupować broń od państwowego producenta broni. Hugo Chavez, ówczesny wenezuelski przywódca, twierdził, że prawo ograniczy wysoki poziom brutalnych przestępstw i powiedział, że ostatecznym celem jest rozbrojenie wszystkich prywatnych obywateli.

W 2013 r. tylko 37 egzemplarzy broni zostało przekazanych dobrowolnie. Ponad 12 500 zostało skonfiskowanych siłą. Maduro przyspieszył program rozbrojenia w 2014 roku, wydając ponad 47 milionów dolarów na egzekwowanie zakazu. Jego taktyka obejmowała pokazy publicznego niszczenia broni na rynku miejskim.

Obywatelom, którzy nie przestrzegają zakazu posiadania broni, grozi 20 lat więzienia.

„Broń jest niezbędnym filarem utrzymania wolności narodu lub przynajmniej zabezpieczenia jego zdolności do walki”, powiedział Javier Vanegas, wenezuelski nauczyciel, który przebywa w Ekwadorze. „Rządowe siły bezpieczeństwa od samego początku tej katastrofy wiedziały, że nie spotkają się z żadnym realnym sprzeciwem wobec swojej siły. Można więc powiedzieć, że wprowadzenie zakazu było jasną deklaracją wojny z nieuzbrojoną częścią populacji.”

Omar Adolfo Zares Sanchez, prawnik i polityk, sugerował, że obywatele mogliby wcześniej zwalczać reżim Maduro, gdyby mieli dostęp do broni.

„Bez wątpienia, gdyby istniała równowaga dzięki zbrojnej obronie, moglibyśmy powstać i zatrzymać ucisk już na samym początku”, stwierdził.

Zamiast tego cywilni demonstranci uzbrajają się w kamienie i koktajle mołotowa, podczas gdy Maduro zbrojnie walczy z opozycją.

Download (PDF, 64KB)

Download (PDF, 72KB)

Download (PDF, 66KB)

Download (PDF, 65KB)

Download (PDF, 64KB)

2019-05-02 19:11 (AP, AFP, EFE/PAP) Wenezuela/ Maduro wezwał wojsko do rozbrojenia “zdrajców i zamachowców”

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro wezwał w czwartek siły zbrojne do zachowania jedności i rozbrojenia zwolenników przywódcy opozycji Juana Guaido, który dwa dni wcześniej wezwał armię i naród wenezuelski, aby go wsparły w odsunięciu od władzy reżimu Maduro.

W transmitowanym na cały kraj przemówieniu Maduro, występując w otoczeniu grupy kilkuset wojskowych, odpowiedział na apel Guaido o “powstanie przeciwko dyktatorowi”, i wezwał wojsko i naród do zachowania lojalności wobec rządu i “zdecydowanej odpowiedzi”.

Maduro zapowiedział “rozbrojenie uczestników puczu” i “ukaranie zdrajców”, którzy ponoszą winę za te wydarzenia.

“Nie bójcie się, nadeszła godzina, by bronić prawa i pokoju (…) oraz spuścizny” zmarłego prezydenta Hugo Chaveza (1999-2013), inicjatora rewolucji boliwariańskiej – apelował Maduro.

Jak podkreśla agencja AP, wygłosił on swe czwartkowe przemówienie w położonej na wschodnim przedmieściu Caracas bazie lotniczej La Carlota, która była epicentrum krótkotrwałego powstania proklamowanego przez Guaido.

“(Siły zbrojne) powinny wykazywać coraz większą socjalistyczną, antyimperialistyczną subordynację wobec dowództwa! (…) Nadeszła godzina walki. (…) Musimy udaremnić próby zamachu stanu podejmowane przez zdrajców, którzy sprzedają się za dolary Waszyngtonowi” – apelował Maduro.

Ponownie wskazał na rząd Stanów Zjednoczonych jako inspiratora wtorkowego wystąpienia Guaido, na które opozycja zareagowała dwudniowymi demonstracjami antyrządowymi. Miały one gwałtowny przebieg. Według oficjalnych danych w toku tych demonstracji dwie osoby zostały zabite, a około dwustu odniosło rany. W czwartek zmarło dwóch rannych nastolatków, co oznacza, że bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do czterech osób.

Wenezuelski minister obrony Vladimir Padrino, który stał podczas wystąpienia Maduro u jego boku, mówił o “zdrajcach, którzy chcą przekupić oficerów”, aby doprowadzić do wewnętrznych walk w szeregach armii wenezuelskiej. Oskarżył przeciwników rządu o próbę doprowadzenia do “bezpośrednich, bratobójczych walk” w wojsku.