Destrukty karabinów MG 34 (Maschinengewehr 34) znalezione w przesyłce

2019-07-01 07:45 (PAP) Podlaskie/ Karabiny z II wojny światowej wykryte przez KAS w paczce z Łotwy

Trzy pochodzące z okresu II wojny światowej niemieckie, dobrze zachowane karabiny maszynowe wykryli w paczce nadanej na Łotwie funkcjonariusze podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Przesyłka miała trafić do Wielkiej Brytanii.

Broń – karabiny maszynowe MG 34 (Maschinengewehr 34) były w przesyłce kurierskiej. Paczka znajdowała się w jednym z oddziałów firmy kurierskiej. Funkcjonariusze celno-skarbowi natrafili na nią w trakcie prowadzonej tam kontroli przesyłek.

Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku poinformował PAP, że paczka wzbudziła zainteresowanie, bo nie było w dokumentach informacji z deklaracją o jej zawartości.

“Z uwagi na podejrzenie naruszenia przepisów ustawy o broni i amunicji w zakresie prawidłowości przesyłania i przewozu broni w sprawie zostało wszczęte postępowanie, do którego zostały zabezpieczone ujawnione karabiny. Aby wyjaśnić wszelkie okoliczności tego przypadku, podlaska KAS nawiąże również współpracę z łotewskimi służbami. Niewykluczone, że zabytkowa broń opuściła terytorium Łotwy nielegalnie” – poinformował Czarnecki.

KAS podała, że karabin MG 34 był “uniwersalnym, szybkostrzelnym karabinem maszynowym”, który powstał w latach 30-tych XX w.

“To podstawowa broń wsparcia w niemieckim Wehrmachcie, produkowana w kilku wariantach i używana także przez inne formacje oraz wojska pancerne, lotnictwo i marynarkę wojenną. Na szeroką skalę MG 34 był użytkowany przez niemiecką piechotę do 1943 roku, kiedy wyparł go jego następca – MG 42” – podał Maciej Czarnecki.(PAP)

Karabiny maszynowe to były, ale ze siedemdziesiąt lat temu, teraz to wyłączenie zardzewiałe destrukty mające wartość muzealną. Nie nadają się do niczego więcej niż stanie w gablocie. Ciekawy jestem czy zniszczą te znaleziska czy przekażą do jakiegoś muzeum? Oczywiście jak upłynie parę ładnych lat, różnych śledztw i przeróżnych postępowań dzielnych urzędników przeróżnych urzędów.

Aby jakiś fajny akcent wpisu był, a nie tylko ten prasowy bełkot, poniżej komentarz jakiegoś zielonego oszołoma, pod filmem jakie SS (SS od Służby Skarbowe), zamieściły na you tube.

Na początku nie zwróciłem uwagi na ten komentarz, bo u siebie na blogu nie zawsze czytam komentarze, a co dopiero gdzieś pod jakimś filmem. Jednak zwróciłem uwagę na odpowiedź zaczynającą się od słów: Co ty za przeproszeniem pierdolisz. Ta moim zdaniem dyplomatyczna i stanowcza odpowiedź – bardzo takie lubię – sprawiła, że zerknąłem powyżej i co czytam! Rzeczywiście ten zielony federasta po prostu p…li. Nie da się inaczej powiedzieć.

Wyobraźcie sobie w jakim odlocie funkcjonuje część ludzi tu w Polsce. Z podwórka politycznego – Morawiecki opowiada bajki, jakby czegoś straszliwego zażył, o tym, że PiS to partia wolności. Teraz tenże uśmiechnięty człowiek opowiada publicznie, że sukces Polski jest ogromny, bo pani Ursula, co to chce likwidacji państw narodowych (w tym i Polski), UE-armi (czyli Wehrmacht), będzie pierwszym sekretarzem Komisji Europejskiej. Na równi z tym odlotem pana premiera ten zielony federasta szybuje w oparach obłędu.

My tu się wszyscy razem staramy jakimś rozumem posługiwać, argumentami, a tu proszę wpada jakiś zawodnik, p…nie coś od rzeczy i jest uzasadnienie dla odlotowej tezy. Ważne, że słowa są wypowiedziane lub zapisane o nieważnej treści. No pięknie, naprawdę dumny jestem z niektórych federastów mówiących po polsku.