Brazylia traktuje uzbrojonych przestępców z należną im powagą – uzbrojony porywacz w spotkaniu z poważnym państwem

2019-08-20 18:07 (AP/PAP) Brazylia/ Porywacza, który przetrzymywał zakładników w Rio, zabiła policja

Uzbrojonego mężczyznę, który we wtorek przez cztery godziny przetrzymywał 37 zakładników w autobusie w Rio de Janeiro i groził podpaleniem pojazdu, zastrzelili policjanci. Żaden z zakładników nie odniósł obrażeń.

Autobus jadący z miasta Sao Goncalo, po drugiej stronie zatoki Guanabara, stał na 13-kilometrowym ruchliwym moście, podczas gdy z mężczyzną prowadzono negocjacje.

Mężczyzna wziął zakładników około 5.30 nad ranem, gdy ruch na moście powoli się wzmagał. W pojeździe miał rozlać benzynę i grozić jego podpaleniem. W czasie negocjacji trzykrotnie wypuścił po dwoje zakładników. Potem – jak pisze agencja AP – wyszedł z autobusu, rzucił przedmiot przypominający torbę i został zastrzelony przez snajpera. Wcześniej nie było jasne, czy porywacz rzeczywiście został zabity.

Według policji intencje mężczyzny nie były jasne i podczas negocjacji nie wysuwał on żadnych konkretnych żądań.

AP podkreśla, że incydent był relacjonowany na żywo w telewizji Globo i przyciągnął przed telewizory wielu Brazylijczyków, przyzwyczajonych do wysokiego poziomu przestępczości w tym kraju.

Pojawiały się doniesienia o ewentualnej chorobie psychicznej porywacza. Zakładnicy informowali, że mężczyzna był “bardzo spokojny”. (PAP)

Każdemu człowiekowi należy się szacunek i traktowanie w sposób poważny. Poważny rozumiem – z możliwością poniesienia konsekwencji własnych czynów – dobrych czy też złych działań.

W państwach socjalistycznych człowiek jest w całości podporządkowany machinie władzy, ona reguluje mu najdrobniejsze elementy życia i usuwa wszelkie przeszkody. Przeszkodą jest nadmiar pieniędzy, o te socjalistyczna władza wykazuje szczególną troskę o redystrybucję owoców ludzkiej pracy. Przeszkodą są również konsekwencje złych czynów, a w szczególności przestępstw – to szczególnie widoczne jest na przykładzie obrony i możliwości użycia śmiertelnej siły dla odparcia ataku przestępcy.

Mi się takie coś strasznie nie podoba. Wiedzę, na przykładzie Brazylii, że tam użycie śmiertelnej siły jest traktowane rozumnie. Jest łobuz, uzbrojony, który trzyma kilkadziesiąt osób. Zdarzyła się okazja i została użyta śmiertelna siła dla obrony niewinnych ludzi przed przestępcą. Pan przestępca sam zrezygnował z obrony swojego życia, gdy wszedł na drogę przestepstwa.