Kontrola posiadania broni palnej, noży i benzyny?
- Autor: Andrzej Turczyn
- 8 września 2019
- Brak komentarzy
Napastnik krzyczący “Padnij trupem!” i “Giń!” zamordował ostatnio 34 osoby i ranił ponad drugie tyle w brutalnym ataku. Ta straszna tragedia wydarzyła się zaledwie kilka miesięcy po innej akcji, w której agresor zaatakował 17 uczniów szkoły podstawowej i dwóch dorosłych – pozostawiając dwóch zabitych. To z kolei wydarzenie było poprzedzone jeszcze innym masowym zabójstwem, kiedy obłąkany człowiek napisał list, w którym stwierdził, że “wszyscy niepełnosprawni powinni przestać istnieć”. Następnie zamordował 19 osób i zranił kolejnych 25, ofiary były w wieku 19-70 lat i wszyscy byli pensjonariuszami ośrodka dla osób upośledzonych umysłowo.
Mainstreamowa propaganda wymierzona przeciw broni palnej pewnie poda, że są to tylko trzy ostatnie przykłady wskazujące na potrzebę wprowadzenia “zdroworozsądkowych praw” i oczywiście ściślejszej kontroli broni. Z pewnością prawa dotyczące czerwonej flagi i kontrola przeszłości kryminalnej mogły odegrać znaczącą rolę w udaremnieniu tych złych ludzi. Gdyby “broń szturmowa” była w całości zakazana, a listy “podejrzanych osobników” zostały wprowadzone w życie, można byłoby zapobiec tym straszliwym atakom… i uratować 55 niewinnych istnień ludzkich.
Lokalizacja
Ale chwileczkę! Jest coś, co powinniście wiedzieć. Te wydarzenia nie miały miejsca w USA. Te straszne masowe morderstwa wydarzyły się w Japonii, kraju uważanym za jeden z najbezpieczniejszych na świecie. Według globalnego badania ONZ na temat zabójstw, mniej niż jedna osoba na 100 000 mieszkańców ginie w Japonii w wyniku morderstwa (w porównaniu z 4,8 w Stanach Zjednoczonych i 445,7 w Belize). Business Insider doniósł, że liczba zabójstw w Japonii spada od lat 50-tych. Niektórzy badacze często przypisują to wysokiemu poziomowi wykrywalności (według danych policyjnych 98 procent przypadków zabójstw jest rozwiązywanych), odrzuceniu przemocy po drugiej wojnie światowej, wzrostowi zamożności społeczeństwa bez towarzyszącej temu zjawisku koncentracji ubóstwa, co występuje powszechnie w wielu wysoko rozwiniętych krajach. Dodatkowym argumentem ma być, występujące w społeczeństwie japońskim, piętnowanie aresztowanych za jakiekolwiek przestępstwa.
Narzędzie zbrodni
No właśnie, te zbrodnie nie zostały dokonane z użyciem broni palnej. 34 zabitych i ponad 30 rannych w zbrodniczych aktach w których główną rolę grał ogień. 41-letni napastnik udał się do studia animacji w Kyoto w Japonii, oblał to miejsce łatwopalnym płynem i podpalił je. New York Times doniósł, że w ciągu kilku minut studio “stało się sceną horroru: mężczyzna wiszący na gzymsie, gdy płomienie lizały już ściany; stos ciał na klatce schodowej prowadzącej na dach, bosa kobieta poparzona tak mocno, że wszystko, co mógł zrobić świadek, to oblać ją wodą i czekać na pomoc”. Raport BBC nazwał atak “jednym z najgorszych masowych wypadków w Japonii od czasów II wojny światowej”.
19 rannych i dwóch zabitych? Narzędziem zbrodni w tej przerażającej scenie były noże. 51-letni mężczyzna trzymający noże w obu rękach zadał rany 16 uczennicom i dwóm rodzicom, którzy wczesnym rankiem czekali na szkolny autobus w Kawasaki koło Tokio. Według świadków, podejrzany powoli podszedł do dzieci i krzyknął: “Zabiję cię!”. Policja znalazła dwa noże na miejscu zbrodni i dwa kolejne w plecaku, który prawdopodobnie należał do podejrzanego.
A 19 zabitych i 25 rannych w zakładzie dla niepełnosprawnych? Był to również akt przemocy popełniony przez napastnika z użyciem noży, 26-letni morderca twierdził, że jest w stanie zabić 470 niepełnosprawnych osób w ramach tzw. rewolucji. Celem były niewinni ludzie w jego dawnym miejscu pracy. Człowiek ten przez 40 minut mordował bezbronnych pensjonariuszy zakładu dla upośledzonych, podrzynał im gardła twierdząc, że morderstwa te są “aktem miłosierdzia”.
Odpowiedź
Być może zastanawiacie się, dlaczego nie słyszeliście o tych strasznych wydarzeniach, wydarzeniach w których ginęły dziesiątki ludzi. Amerykańskie media nie zwróciły na nie uwagi. Nie interesuje ich wskazywanie tych przykładów jako powodów aby domagać się surowych przepisów dotyczących kontroli środków zapalających lub pokazywać broń białą jako narzędzie przemocy. Te wydarzenia nie nadają się na przykłady służące demonizowaniu broni palnej.
Skutkiem tego strata 55-u niewinnych istnień pozostała niezauważona. James Alan Fox, profesor kryminologii, prawa i polityki publicznej Northeastern University (który nawiasem mówiąc NIE jest “pro-gun”) stwierdził, że podczas gdy same tragedie są straszne, nie wolno przeoczyć faktu, że “niezależnie od tego co jest powodem, jeżeli mniejszą uwagę poświęca się masowym zabójstwom bez użycia broni palnej oznacza to brak szacunku dla ofiar tych zbrodni, których życie zostało brutalnie przerwane. Czy zbrodnia w której nie padły strzały jest mniej poważna? Czy ofiary są mniej martwe? W rzeczywistości śmierć ofiar poparzeń, uduszenia dymem czy ataku nożem często umierają wolniej i w gorszych cierpieniach niż ofiary postrzału z broni palnej”.
“Z pewnością bezsensowne jest ocenianie względnej dotkliwości masowych zabójstw na podstawie użytych do ich przeprowadzenia środków. Nasze poczucie oburzenia i refleksja nad losem ofiar powinna być taka sama bez względu na to czy ludzie ci zginęli od kuli z broni palnej czy strawiły ich płomienie”.
O autorce:
Beth Alcazar to autorka “Women’s Handgun & Self-Defense Fundamentals”, redaktor “Concealed Carry Magazine” i autor kolumny “Pacifiers & Peacemakers”. Beth Alcazar ma za sobą dwie dekady nauczania i pracy w przemyśle zbrojeniowym. Posiada wykształcenie w zakresie językoznawstwa, edukacji i komunikacji społecznej. Beth wykorzystuje swoje doświadczenie i entuzjazm do dzielenia się z innymi wiedzą o bezpiecznym i odpowiedzialnym posiadaniu i użytkowaniu broni palnej. Jest także certyfikowana przez krajowy organ regulacyjny jako doradca szkoleniowy, główny specjalista ds. bezpieczeństwa na strzelnicach i certyfikowany instruktor dla wielu dyscyplin strzeleckich. Jest również certyfikowanym instruktorem w SIG Sauer Academy, ALICE Institute, DRAW School, TWAW i I. C. E. Training oraz certyfikowanym instruktorem i starszym doradcą szkoleniowym USCCA.
O USCCA:
W 2003 roku, wraz z narodzinami swojego pierwszego syna, prezes USCCA Tim Schmidt doświadczył swoistego “objawienia” w zakresie samoobrony i rozpoczął działania w celu zostania najlepszym protektorem swojej rodziny. Wspólnie ze współzałożycielką Tonnie Schmidt rozpoczęli budowę struktury dla każdego, kto chce wziąć w swoje ręce bezpieczeństwo osobiste i bezpieczeństwo swoich rodzin.
Wraz z uruchomieniem magazynu Concealed Carry Magazine i forum internetowego narodziło się USCCA. Dziś stowarzyszenie przekształciło się w jedną z najszybciej rozwijających się organizacji w społeczności broni palnej. Członkostwo w USCCA zapewnia Ci trzy poziomy ochrony w dziedzinie używania broni palnej: kształcenie w celu kształtowania świadomości i sposobu myślenia, szkolenie w celu poprawienia umiejętności i reakcji oraz ochrona prawna w przypadku wystąpienia nieprzewidywanych następstw samoobrony.
Odkryj inspirujący ruch, który umocnił wielu odpowiedzialnych, uzbrojonych Amerykanów, aby stali się bardziej pewnymi siebie obrońcami swoich rodzin. . .
W tej chwili USCCA liczy ponad 300 000 członków. sconcealedcarry.com
(źródło usconcealedcarry.com tłumaczenie Maciej Rozwadowski)
Trzy masowe morderstwa o których nawet pewnie nie słyszeliście. Trzy tragiczne zbrodnie popełnione w kraju jawiącym się jako oaza bezpieczeństwa, spokoju, opanowania i zrównoważenia. Kraju tak pokojowym, że najbardziej zabójczym przedmiotem który mogą posiadać cywilni Japończycy jest replika ASG wypluwająca plastikowe kulki z energią 1J. Nie są to oczywiście wydarzenia warte europejskiej uwagi, nie było strzałów, najlepiej z broni samopowtarzalnej, nie było białych napastników rdzennie zamieszkujących teren na którym dokonano ataku.
Patrząc na to wszystko nieodmiennie nasuwa się refleksja, co pomyślałoby to całe pokojowe, pragnące różnorodności społeczeństwo europejskiego kołchozu gdyby wiedziało jakie myśli kłębią się z tyłu głowy tych wszystkich piewców ogólnego społecznego rozbrojenia. Tych wszystkich panów w pięknych i drogich garniturach stojących na mównicach i wylewających łzy nad ofiarami kolejnego ataku z użyciem broni palnej. Myślę, że można się spokojnie zakładać, że gdyby szeregowi obywatele znali myśli tych reprezentantów nigdy, przenigdy nie zgodziliby się na ograniczanie dostępu do broni palnej.
Ważne problemy społeczne są przez media przykrywane informacjami o wielorybie z plastikowymi słomkami w żołądku i sugerującymi w tym miejscu że musimy my temu zapobiegać. Ludzie nie powinni też jeść mięsa bo od tego dostaje się raka. Te same media zapraszają pana i pytają, czy służby w Polsce kupiły już system Pegasus, pan ten udziela na to pytanie odpowiedzi “…uczciwi i przestrzegający prawa obywatele nie mają się czego obawaić…”, odpowiada więc, nie wprost, ale odpowiada. Jego odpowiedź brzmi : “tak będziecie inwigilowani i sprawdzani, tak będziemy wiedzieli o wszystkim co robicie w zaciszu waszych komputerów i komórek, ale spokojnie nie użyjemy tego przeciw wam… no chyba że będzie to konieczne”.
Kiedy uczciwy obywatel staje się nieuczciwy, kiedy przechodzi na drugą stronę, kiedy staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa, tego już nikt wam nie wyjaśni. O tym, że właśnie z porządnego obywatela ktoś przeistoczył się w bandytę będzie się dowiadywał o szóstej rano kiedy mili panowie w kominiarkach przyłożą mu broń samoczynną do głowy, wywleką w piżamie na zewnątrz w towarzystwie krzyków i płaczu rodziny. Służalczy prokurator złoży natychmiast wniosek o trzymiesięczny areszt albo da łaskawie możliwość wyjścia za kosmicznym poręczeniem majątkowym.
Niedługo nastąpi wizyta D. Trumpa w Polsce. Prezydent Trump ma niesamowitą możliwość obserwowania procesu tworzenia w środkowej Europie nowego państwa policyjnego. Trudno oceniać, czy USA chce takiego sprzymierzeńca ale jedno można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, jedyną siłą zdolną do wprowadzania prawdziwych mechanizmów wolnościowych są właśnie Stany Zjednoczone. Tylko parasol ochronny USA jest w stanie powstrzymać ekspansję autorytaryzmu w kraju nad Wisłą i w tym procesie nie wolno pozostawać biernym.
Należy wstępować do ROMB i NRA, czytać newslettery NRA-ILA oraz bezpłatny newsletter USCCA, śledzić profile FB liderów ruchów prostrzeleckich, prenumerować pismo “New American”. W końcu należy słuchać, oceniać i promować garstkę rozumnych ludzi w tym kraju, tak, tacy naprawdę istnieją. Mądry naród może wybrać mądrych reprezentantów. Nie jesteśmy skazania na dożywotnie wybory między dżumą a cholerą.
Mały jednostkowy wkład pomnożony przez wielką liczbę ludzi może walnie wpływać na sprawy strategiczne dla wolności obywatelskiej, a coraz wyraźniej widać, że potrzebujemy tych zmian znacznie bardziej niż nam się wydaje…
Szeregowy Obywatel
(przypis od Andrzeja Turczyna: i tego nie pisałem ja)