W Teksasie od 1 września zaczęło obowiązywać 8 nowych praw dotyczących broni palnej

Co najmniej siedem osób zginęło, a kolejne 20 zostało rannych w masowym morderstwie mającym miejsce w sobotę  w miejscowości Odessa w Teksasie. Incydent ten był drugą masowym mordem w tym stanie w niecały miesiąc po strzelaninie w El Paso z 3 sierpnia.

Niecałe 24 godziny po tym wydarzeniu weszła w życie seria nowych ustaw o broni, uchwalonych pod koniec maja i na początku czerwca przez Teksańską legislaturę.

Przepisy mają na celu złagodzenie ograniczeń dotyczących broni, umożliwiając jej noszenie w miejscach kultu, w czasie klęsk żywiołowych oraz w wynajmowanych czy dzierżawionych lokalizacjach.

Oto szybkie przedstawienie ośmiu nowych praw, które weszły w życie 1 września w Teksasie:

Ustawa Senatu 535: zezwala Teksańczykom na noszenie broni w kościołach, synagogach i innych miejscach kultu, chyba że jest to w tych miejscach wyraźnie zakazane wraz z odpowiednim oznakowaniem.

Ustawa Senatu 741: zakazuje stowarzyszeniom właścicieli nieruchomości wprowadzania zakazu przechowywania broni w wynajmowanych nieruchomościach.

House Bill 121: zapewnia ochronę prawną licencjonowanym właścicielom pistoletów, którzy nieświadomie wchodzą do lokalizacji w której zakazane jest wnoszenie broni palnej jeśli opuszczą oni tą lokalizację natychmiast po otrzymaniu takiego polecenia.

Ustawa nr 302: zakazuje wprowadzania do umów najmu lokali zapisów dotyczących zakazu wnoszenia broni palnej.

Ustawa domowa 1387: znosi ograniczenia dotyczące liczby szeryfów szkolnych, którzy mogą nosić broń w szkołach publicznych i prywatnych w Teksasie.

House Bill 1177: pozwala Teksańczykom nosić broń bez licencji podczas wystąpienia stanu klęski żywiołowej.

Ustawa domowa 1143: zakazuje szkołom zakazywania licencjonowanym właścicielom broni przechowywania broni i amunicji w pojazdach na parkingach.

House Bill 2363: pozwala w niektórych przypadkach osobom prowadzącym domy zastępcze przechowywać broń i amunicję w zamkniętym miejscu.

Szacunki dotyczące liczby uzbrojonych obywateli w Teksasie wahają się od 35 do 43% populacji, co przewyższa średnią krajową.

Ponad 1,2 mln Teksańczyków posiada aktywne zezwolenie na ukryte noszenie broni (gunstocarry.com).

Stan Teksas nie ma przepisów ograniczających posiadanie tzw. broni szturmowej lub magazynów o dużej pojemności, chociaż kupujący muszą mieć ukończone 18 lat, aby kupić karabin.

W Teksasie nie wymaga się również, aby właściciele broni uzyskali licencję lub zarejestrowali swoją broń palną. Stanowe organy ścigania nie mają prawa odmówić wydania zezwolenia na ukryte noszenie broni.

Co więcej, jeżeli nabywca broni w Teksasie posiada już pozwolenie na ukryte noszenie broni nie podlega sprawdzeniu przeszłości.

Podobnie jak w wielu innych stanach, Teksas nie wymaga ujawniania prywatnych transakcji dot. broni palnej lub transakcji zakupu zawartych na “gun shows”.

(na podstawie keranews.org tłumaczenie Maciej Rozwadowski)

Strzelaniny, masowe morderstwa to jedynie wycinek rzeczywistości dotyczącej publicznego bezpieczeństwa i posiadania broni palnej. Rzeczywiście zdarzają się tego rodzaju zjawiska i jest to coś strasznego, czego absolutnie nie można akceptować. Ale niezależnie od tragedii i emocji jakie to wywołuje, jest to jedynie margines rzeczywistości. Tak margines,widowiskowy wprawdzie ale margines.

Rzeczywistość bezpieczeństwa związana z posiadaniem broni palnej jest zupełnie inna niż pokazują medialne krwawe obrazy z masowych morderstw z użyciem broni palnej. Uproszczona i nie do przyjęcia jest teza, że tam gdzie więcej broni tam więcej zabójstw i strzelanin. Taką tezę lansują lewicowi ideolodzy, którzy odrzucają istnienie innych zjawisk społecznych, które generują przestępczość. Np. oni są zwolennikami mieszanek kulturowych, a to istotny element generujący przestępczość.

Broń palna działa na ogół w ciszy. Tego żaden wyznawca kontroli broni nie chce przyznać i zaakceptować. Nie ma huku wystrzału, nie ma rozlanej krwi na ekranie telewizora, oni nie widzą działania broni. Broń palna powstrzymuje przestępczość w ciszy i bez wystrzału, bez publiczności, bo przestępcy na ogół robią co mogą aby działać w ukryciu. Tylko  margines obłąkańców dopuszcza się masowych mordów. Amerykańscy eksperci podają, że w skali całej Ameryki może to być nawet 2,5 miliona przypadków, a co najmniej 700 tys.

Posiadanie broni palnej to też pewna wartość, której istnienie musi powodować koszty społeczne. Zupełnie tak jak z samochodami. Motoryzacja to też wartość, której istnieje generuje koszty społeczne związane np. z wypadkami.

Kto sądzi po pozorach będzie zwolennikiem kontroli posiadania broni. Kto będzie sądził sprawiedliwie, ważąc wszystkie argumenty, będzie uchwalał prawa racjonalnie traktujące zjawisko posiadania broni. Zdaje mi się, że Teksańczycy nieustannie są rozumni i nie ulegają krwawemu medialnemu terrorowi jaki jest skierowany przeciwko ich naturalnemu prawu posiadania i noszenia broni. Przynajmniej tak wskazują ustawy, które w Teksasie są chwalne.