Program PiS proponuje chiński, a więc autorytarny i komunistyczny, model państwowości
- Autor: Andrzej Turczyn
- 24 września 2019
- Brak komentarzy
Wstyd przyznać, ale po raz pierwszy w całości wysłuchałem audycji pana Tomasza Wróblewskiego Wolność w Remoncie, #66 odcinek, pt. Dlaczego Polska nie może kopiować Chin?
Zanim przeczytacie dalej, to co napisałem, musicie poświęcić dosłownie 10 minut, bo to co najważniejsze pan Wróblewski mówi w tym czasie. W dalszej części programu jest analiza sytuacji gospodarczej w Chinach. Pan Wróblewski mówi o gospodarce Chin, ale przecież jest i warstwa ideologiczna, totalna kontrola, obozy koncentracyjne, walka z Bogiem – tego w programie nie ma, a to jest konsekwencją modelu państwa made in china.
Te oczywiste spostrzeżenia, które prezentuje pan Wróblewski są przerażające w swoich konsekwencjach. Jeśli program PiS to naśladowanie propozycji chińskiej państwowości, to czeka nas coś niezwykle niebezpiecznego. Jeśli prawdą jest, że PiS proponuje nam chiński model państwowości, to w Polsce będzie jak w komunistycznych Chinach. To chyba oczywiste. Oczywiście będą pewne modyfikacje. Tak sobie myślę, że np. w miejsce religii komunistycznej będzie obowiązkowy katolicyzm. Kaczyński już zapowiedział ten fakt mówiąc, że poza rzymskim kościołem jest tylko nihilizm.
"Fundamentem Stanów Zjednoczonych jest zasada, że nasze prawa nie pochodzą od rządu, ale od Boga. Ta niezmienna prawda została ogłoszona w naszej Deklaracji Niepodległości" – Prezydent @realDonaldTrump w #ONZ.
— Eunika Chojecka (@EunikaChojecka) September 24, 2019
piękne ☝️ #Trump
Więc. PiS tworzy państwo autorytarne, w istocie komunistyczne i jest to coraz bardziej widoczne. W Polsce PiS nie ma miejsce na indywidualizm, będzie zrównoważony rozwój czyli zwyczajny kolektywizm. Zabieranie jednym i dawanie drugim pod hasłem sprawiedliwości społecznej. W takim państwie nie będzie miejsca dla wybitnych jednostek, tu wszystko będzie równane w dół przy pomocy ustawy. Pisowscy kacykowie temu zaprzeczają, ale oni wierzą w państwo. Przepis prawa, państwo jest dla nich jak bożek, to ich moc sprawdza. Dla nich istnienie państwa jest sensem samym w sobie. Według nich państwo, rząd nie jest po to aby człowiek po swojemu realizował swoje prawa i dążył do szczęścia – jak to pięknie jest powiedziane w Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki. Dla nich to my jesteśmy aby istnieć mogło państwo – pamiętacie manifest komunistyczny prezesa – “Najpierw państwo, a później własność i rynek”?

Oni nie wierzą w Boga, który nadał ludziom naturalne prawa i wolności. Ich bóg jest jakiś inny, taki państwowy, instytucjonalny, a nie bliski ludziom, zainteresowany ratunkiem człowieka od konsekwencji grzechu, ten Bóg z Biblii. W konsekwencji w państwie PiS nie ma miejsca na prawa naturalne, nadane przez Stwórcę dla człowieka. W państwie PiS wszytko pochodzi od rządu – państwa, w domyśle z woli dobrego prezesa. To oczywiste, że w państwie PiS nie ma miejsca na posiadanie broni. Państwo PiS będzie państwem totalitarnym. W państwie PiS będzie jak zapowiedział klasyk tu nie obywatel będzie dbał o swoje bezpieczeństwo tu o wszystko zatroszczą się służby. O wszystko, o wszystko…!
Właśnie tego co powiedział Donald Trump nie chcą zaakceptować komuniści z PiS. Trump powiedział, że prawa człowieka pochodzą od Boga, a nie od rządu. PiS ma wersję chińską naszych praw, wynikają one z woli przywódcy https://t.co/mqvkj1Tmcy
— Andrzej Turczyn (@AndrzejTurczyn) September 24, 2019
Te pozornie niegroźne słowa kacyków z PiS nabierają zupełnie groźnego brzmienia gdy patrzy się na ich najnowsze pomysły fiskalne. W państwie PiS czeka nas zamordyzm w rytmie Mazurka Dąbrowskiego.