W Niemczech przygotowywane jest zaostrzenie przepisów o broni palnej
- Autor: Andrzej Turczyn
- 28 października 2019
- Brak komentarzy
2019-10-27 09:01 (PAP) Niemcy/ Rząd chce zaostrzyć regulacje dotyczące posiadania broni
Niemiecki rząd chce zaostrzyć regulacje dotyczące dostępu do broni. Zgodnie z projektem ustawy ministerstwa sprawiedliwości oraz ministerstwa spraw wewnętrznych ubiegających się o pozwolenie sprawdzi w swoich kartotekach Urząd Ochrony Konstytucji (BfV).
Zaostrzenie prawa to konsekwencja zamachu na synagogę w mieście Halle 9 października, gdzie zginęły dwie przypadkowe osoby.
“Przed wydaniem zgody na posiadanie broni trzeba będzie wystosować obowiązkowe zapytanie do Urzędu Ochrony Konstytucji. Broń nie może trafiać do rąk ekstremistów” – uzasadniała nowe regulacje niemiecka minister sprawiedliwości Christine Lambrecht w rozmowie, która ukazała się w niedzielę w magazynowym wydaniu dziennika “Die Welt” – “Welt am Sonntag”.
BfV jest służbą specjalną zajmującą się w RFN bezpieczeństwem wewnętrznym. Do jej zadań, oprócz kontrwywiadu, należy też walka z terroryzmem i ekstremizmem.
Wspomniana nowelizacja będzie elementem 9-punktowego planu zwalczania “prawicowego (poprawnie powinno być: narodowo-socjalistycznego) ekstremizmu i przestępstw motywowanych nienawiścią”, który został opracowany przez niemieckie ministerstwo sprawiedliwości i MSW. Zostanie on przedstawiony do akceptacji gabinetowi kanclerz Angeli Merkel w najbliższą środę.
Oprócz zaostrzenia dostępu do broni, inicjatywa przewiduje zmiany prawa dotyczące mediów społecznościowych. Na przykład platformy takie jak Facebook czy Youtube, oprócz kasowania nielegalnych treści, będą musiały ich publikację automatycznie zgłaszać Federalnemu Urzędowi Kryminalnemu (BKA – odpowiednik polskiego CBŚP). Będą musiały udzielać też funkcjonariuszom wszelkich potrzebnych informacji.
Wzmocniona ma być też ochron polityków lokalnych.
9 października 27-letni uzbrojony neonazista Stephan Balliet próbował wedrzeć się do synagogi w Halle, w Saksonii-Anhalt. Po nieudanej próbie sforsowania drzwi świątyni otworzył ogień do przypadkowych ludzi na ulicy. Zabił dwie osoby, a kolejne dwie zranił. Sprawca transmitował zamach na żywo za pośrednictwem platformy gier wideo Twitch. Po pościgu napastnik został schwytany. Nie był wcześniej notowany ani przez policję ani przez BfV. Broń natomiast wykonał sam, korzystając z instrukcji z darknetu.
Statystycznie w Niemczech na stu mieszkańców przypada 19,6 sztuk broni palnej będącej w prywatnym posiadaniu. W USA współczynnik ten wynosi 120,5. W Polsce – 2,5.
Niemcy wyznaczają kierunek rozwoju prawa w Europie. Czyżby pan atakujący synagogę w Halle miał jakiś rodzaj pozwolenia na broń palną? Szczerze pisząc posiadana przez niego broń wyglądała na samoróbki. Może niepotrzebnie szukam związku, dzisiaj dla metodycznego odbierania ludziom praw nie potrzeba przyczyny, wystarczający są byle jaki pretekst.
Moim zdaniem dla zapisania przepisów o jakim mówi depesza PAP, konieczne jest wprowadzenie kompletniej uznaniowości w wydawaniu pozwoleń na broń.
No, bo wyobraźmy sobie, że jakiś miły i socjalistycznie usposobiony pan, miłujący naród niemiecki ponad inne nacje – jak sam Adolf Hitler, albo inny pan z brodą, miłujący pokój w imię Allacha – z jakiegoś powodu zostaną wzięci pod obserwację przez niemiecki ważny urząd od ochrony konstytucji.
Nic jeszcze nie zrobili ci mili panowie, ale już urząd wie, że to ekstremiści i nawet może być przecież tak, że ten urząd będzie miał rację.
No jak napisać w prawie, że panowie niekarni, a tylko podejrzewani o złe myśli o zastanej cywilizacji, nie mogą mieć dostępu do broni palnej?
Moim zdaniem stanie się to tak, że broń będzie dostępna na wzór sowiecki czyli – po uważaniu.
Se Niemcy narobili.
Zwróćcie uwagę na znamienne połączenie. Broń palna i słowa. Te dwa dobra będą jeszcze bardziej reglamentowane. Jakieś zbóje używają ich w złym celu, a konsekwencje będą znosić wszyscy. Słabo to wygląda, a i nas to czeka…