Lewica wpycha świat w okres kamienia łupanego – na London Bridge powstrzymać terrorystę próbowano kłem narwala

2019-11-30 01:55 (PAP) W.Brytania/ “The Times”: sprawca ataku w Londynie był powiązany terrorystami

Sprawca piątkowego ataku na Moście Londyńskim był powiązany z islamistycznymi ugrupowaniami terrorystycznymi – poinformował w piątek późnym wieczorem dziennik “The Times”, powołując się na źródła rządowe.

Według dziennika napastnik był w przeszłości skazany za przestępstwa związane z islamistycznym terroryzmem, a mniej więcej rok temu został wypuszczony z więzienia, zgadzając się na noszenie tzw. elektronicznej bransolety.

W ataku terrorystycznym, do którego doszło w piątek wczesnym popołudniem na Moście Londyńskim (London Bridge), zginęły dwie przypadkowe osoby, a trzy zostały ranne. Sprawca, który uzbrojony był w nóż i miał atrapy ładunków wybuchowych, został zastrzelony przez policję.

Pojawiają się też nowe szczegóły w sprawie przebiegu wydarzeń. Zaczęły się one nie na samym moście, lecz w znajdującym się przy jego północnym krańcu budynku Fishmongers’ Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Sprawca najpierw groził wysadzeniem budynku w powietrze, po czym zaczął atakować sporej wielkości nożem osoby będące w budynku. Broniły się one przy użyciu przedmiotów, które znalazły pod ręką i zdołały wypchnąć napastnika na zewnątrz, na most.

O zdarzeniach na samym moście wiadomo więcej, bo zostało to uchwycone na nagraniach wideo, zarejestrowanych przez przypadkowe osoby. Sprawca próbował zaatakować nożem przypadkowych przechodniów, którzy jednak korzystając m.in. parasola, kija czy gaśnicy samochodowej – powalili go na ziemię i wyrwali z ręki nóż. Chwilę później przybyli na miejsce funkcjonariusze – obawiając się, że może on zdetonować ładunki wybuchowe, zastrzelili sprawcę.

Wciąż nie jest jasne, czy jego ofiary zmarły w trakcie pierwszej części ataku, czy też może zostały śmiertelnie ugodzone przez terrorystę podczas szamotaniny z nim na moście. Nie wiadomo też na razie, czy ciężarówka, która na przekazywanych obrazach wideo stała w poprzek mostu i została otoczona przez uzbrojoną policję, miała jakikolwiek związek z atakiem.

Bohaterstwo przypadkowych przechodniów, którzy ryzykując własnym życiem rzucili się, aby obezwładnić uzbrojonego terrorystę, spotkało się z powszechnym uznaniem polityków ze wszystkich opcji.

“Chcę oddać hołd niezwykłej odwadze tych członków społeczeństwa, którzy fizycznie interweniowali, aby chronić życie innych. Dla mnie reprezentują oni to, co najlepsze w naszym kraju i dziękuję im w imieniu całego naszego kraju” – mówił wieczorem premier Boris Johnson z Partii Konserwatywnej.

“Co jest niezwykłe w obrazach, które widzieliśmy, to zapierający dech w piersiach heroizm członków społeczeństwa, którzy dosłownie wybiegli w kierunku niebezpieczeństwa, nie wiedząc, co ich spotka. Nie wiedzieli, że to atrapa (ładunku wybuchowego). Oni naprawdę są najlepszymi spośród nas” – oświadczył z kolei laburzystowski burmistrz Londynu Sadiq Khan.

Późnym wieczorem Johnson odniósł się natomiast do informacji o kryminalnej przeszłości sprawcy. “Od dawna twierdzę, że błędem jest pozwalanie, aby przestępcy skazani za poważne i brutalne czyny wychodzili z więzienia przedterminowo. Bardzo ważne jest, abyśmy pozbyli się tego nawyku i egzekwowali odpowiednie wyroki dla niebezpiecznych przestępców, zwłaszcza terrorystów, czego, jak sądzę, będą chciało społeczeństwo” – mówił brytyjski premier.

Most pozostaje zamknięty w związku ze zbieraniem przez policję dowodów, ale zapewniła ona, że nie ma już żadnego bezpośredniego zagrożenia. Na razie nie wiadomo, kiedy ruch na moście zostanie wznowiony. Wieczorem została natomiast otwarta znajdująca się na południowym brzegi Tamizy stacja metra London Bridge.

Na Moście Londyńskim, który łączy biznesową dzielnicę City z południowym brzegiem Tamizy już raz w przeszłości doszło do ataku terrorystycznego. W czerwcu 2017 r. trzech zainspirowanych działaniami Państwa Islamskiego mężczyzn umyślnie potrąciło samochodem przypadkowych przechodniów, po czym na południowym brzegu rzeki zaczęło atakować nożami osoby siedzące w pubach i restauracjach. Dwie osoby zginęły wówczas wskutek potrącenia przez samochód, a sześć – w efekcie ran zadanych nożami.

Na początku listopada władze brytyjskie obniżyły poziom zagrożenia terrorystycznego z “poważnego” na “znaczący”, czyli do najniższego od sierpnia 2014 r. “Znaczący” poziom zagrożenia terrorystycznego jest trzecim w pięciostopniowej skali i oznacza, że atak może nastąpić bez ostrzeżenia.

2019-11-30 13:18 (PAP) W.Brytania/ Polak uczestniczył w powstrzymaniu terrorysty na Moście Londyńskim

Jedną z osób, które w piątek pomogły powstrzymać terrorystę na Moście Londyńskim w stolicy Wielkiej Brytanii, był Polak pracujący w budynku, gdzie rozpoczął się atak – podał w sobotę dziennik “The Times”. Do walki z terrorystą użył on półtorametrowego kła narwala.

Na jednym z nagrań z Mostu Londyńskiego (London Bridge) widać, jak dwóch mężczyzn walczy z terrorystą: jeden używając do tego gaśnicy, drugi – zdjętego ze ściany budynku Fishmongers’ Hall kła narwala, ssaka morskiego z rzędu waleni. Okazuje się, że tym drugim mężczyzną był pracujący tam Polak o imieniu Łukasz.

Jak powiedział “The Timesowi” jeden z jego kolegów, Polak pobiegł w kierunku terrorysty, mimo iż wiedział, że ten ma na sobie ładunki wybuchowe (dopiero później okazało się, że to atrapy). “Możliwość bycia dźgniętym nożem nie powstrzymała go przed walką. Łukasz jest bohaterem” – mówi cytowany przez gazetę świadek. Powiedział też, że Łukasz został ranny w rękę, ale nic poważnego się nie stało.

Dramatyczne wydarzenia, do których doszło w piątek wczesnym popołudniem, zaczęły się nie na samym moście, lecz w znajdującym się przy jego północnym krańcu budynku Fishmongers’ Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Sprawca najpierw groził wysadzeniem budynku w powietrze, po czym zaczął atakować sporej wielkości nożem osoby będące w budynku. Broniły się one przy użyciu przedmiotów, które znalazły pod ręką i zdołały wypchnąć napastnika na zewnątrz, na most.

Tam terrorysta próbował atakować przypadkowych przechodniów, ale został powalony na ziemię przez osoby, które wybiegły za nim z Fishmongers’ Hall – w tym m.in. Polaka z kłem narwala i innego mężczyznę z gaśnicą – oraz przez osoby znajdujące się akurat na moście. Powalili terrorystę na ziemię i wyrwali z ręki nóż. Chwilę później przybyli na miejsce funkcjonariusze, obawiając się, że może on zdetonować ładunki wybuchowe, zastrzelili sprawcę.

Bohaterstwo przypadkowych przechodniów, którzy ryzykując własnym życiem rzucili się, aby obezwładnić uzbrojonego terrorystę, spotkało się z powszechnym uznaniem brytyjskich polityków ze wszystkich opcji.

“Chcę oddać hołd niezwykłej odwadze tych członków społeczeństwa, którzy fizycznie interweniowali, aby chronić życie innych. Dla mnie reprezentują oni to, co najlepsze w naszym kraju i dziękuję im w imieniu całego naszego kraju” – mówił wieczorem premier Boris Johnson z Partii Konserwatywnej.

“Co jest niezwykłe w obrazach, które widzieliśmy, to zapierający dech w piersiach heroizm członków społeczeństwa, którzy dosłownie wybiegli w kierunku niebezpieczeństwa, nie wiedząc, co ich spotka. Nie wiedzieli, że to atrapa (ładunku wybuchowego). Oni naprawdę są najlepszymi spośród nas” – oświadczył z kolei laburzystowski burmistrz Londynu Sadiq Khan.

W ataku zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. W nocy z piątku na sobotę policja podała, że sprawcą był 28-letni Usman Khan, który wcześniej został skazany za przestępstwa związane z terroryzmem i zwolniony warunkowo z więzienia w ubiegłym roku.

Broń palna została wynaleziona po to aby człowiek cywilizowany miał narzędzie, które będzie służyło do łatwego pokonywania zła. Po polsku do łatwej obrony (broń – bronić się).

Lewica, socjaliści i im podobni postępowcy plotą na wszystkie strony, że dążą ku postępowi. Jednym z elementów proponowanego przez przez czerwonych i tęczowych postępu, jest zakaz posiadania broni.

Na przykładzie zamachu w Londynie na moście mam poważne co do tego wątpliwości czy to postęp. Moim zdaniem to gwałtowny powrót do czasów prymitywnych. Za sprawą postępowych pomysłów wdrożonych w Wielkiej Brytanii mamy dowód na to, że świat lewicowy prowadzi nas w czas kamieni łupanych.

W świecie gdzie rozumny człowiek korzysta z przeróżnych wynalazków dla swojego bezpieczeństwa, powinien na London Bridge pojawić się człowiek uzbrojony i strzelić do miłośnika pokoju na wzór islamski. Niestety trzeba było korzystać z narzędzi prymitywnych. Nasz rodak skorzystał z kła narwala.

Druga sprawa, na którą trzeba zwrócić uwagę to potwierdzenie prawdziwości hasła, że “W pierwszych sekundach i minutach zdarzenia o charakterze terrorystycznym to TY jesteś ANTYTERRORYSTĄ” (bezbronnym wobec uzbrojonego terrorysty). Wnioski? Warto umożliwić antyterrorystom posiadać broń palną, do obrony.

 

Przeglądam serwis PAP i co widzę. Jedna z pierwszych depesz PAP i mowa o  strzelanie. Policjant zastrzelił przestępcę, a mamy strzelaninę. Co za bzdurna narracja.

2019-11-29 15:44 (PAP) W.Brytania/ Media: jedna osoba zginęła w strzelaninie na London Bridge (krótka2)

Prawdopodobnie jedna osoba zginęła w wyniku incydentu, do którego doszło w piątek po południu na Moście Londyńskim (London Bridge). Jak podają brytyjskie media, ofiarą jest mężczyzna zastrzelony przez funkcjonariuszy policji.

Wcześniej dziennikarz BBC podawał, że na moście doszło do bójki, gdy grupa mężczyzn zaatakowało innego mężczyznę.

London Bridge, który łączy finansową dzielnicę City z południowym brzegiem Tamizy, jest zamknięty dla ruchu. (PAP)

2019-12-01 21:34 (PAP) W.Brytania/ “Sunday Mirror”: Polak, który pomógł zatrzymać terrorystę, nadal w szpitalu

Polak, który uczestniczył w obezwładnianiu terrorysty na Moście Londyńskim, nadal znajduje się w szpitalu – poinformował w niedzielę tabloid “The Sunday Mirror”.

Gazeta powołuje się na kolegę Polaka z pracy, który powiedział: “Pracownicy zostali poproszeni, by nie mówić zbyt wiele, ale mam jego numer i jest on nadal w szpitalu”.

Nie jest jasne, czy Polak jest jedną z trzech osób, które po ataku zostały zabrane do Royal London Hospital we wschodnim Londynie. W sobotę dziennik “The Times” podawał, że Polak o imieniu Łukasz został ranny w rękę.

Tymczasem jeden z dyrektorów Fishmongers’ Hall – budynku na Moście Londyńskim, w którym rozpoczął się atak – powiedział stacji BBC, że w próbach powstrzymania terrorysty jeszcze w budynku uczestniczyło kilka osób, początkowo używając do obrony krzeseł. Dopiero gdy napastnik – zmuszając nożem jednego z pracowników do otwarcia drzwi – wybiegł z budynku, inny pracownik wziął gaśnicę, a Łukasz – półtorametrowy kieł narwala, stojący koło drzwi jako dekoracja. Podkreślił, że wszyscy zachowali zimną krew w tym dramatycznym momencie i od razu zadzwoniono po policję.

Piątkowy atak rozpoczął się w Fishmongers’ Hall, gdzie odbywało się seminarium na temat reintegracji przestępców. Usmar Khan – skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu zeszłego roku warunkowo zwolniony – zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi, zabijając dwie osoby, i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych (które później okazały się atrapą). Polak wraz innymi osobami podjął z nim walkę, wypychając go z budynku na most. Chwilę później Khan został zastrzelony przez policjantkę.

Bohaterska reakcja Polaka oraz pozostałych osób, które podjęły walkę z terrorystą, spotkała się z powszechnym uznaniem w Wielkiej Brytanii. Wyrazy uznania i podziękowania złożyli m.in. królowa Elżbieta II, premier Boris Johnson i burmistrz Londynu Sadiq Khan.

W ataku zginęły dwie osoby – 23-letnia Saskia Jones i 25-letni Jack Merritt. Oboje byli absolwentami uniwersytetu w Cambridge i uczestniczyli w organizowanym przez tę uczelnię programie reintegracji skazanych Learning Together. Merritt był jego koordynatorem, a Jones jedną z wolontariuszek.

Khan, dla którego jednym z warunków wcześniejszego zwolnienia z więzienia był zakaz przyjeżdżania do Londynu, uzyskał specjalne zezwolenie, by wziąć udział w seminarium.