Badania pokazują, że młodzi muzułmanie są bardziej skłonni do przemocy

Badania przeprowadzone przez niemieckich naukowców pokazują, że im bardziej skrajni religijnie stają się młodzi muzułmanie, tym łatwiej skłaniają się ku stosowaniu przemocy. Badanie stwierdza, że zjawisko to nie dotyczy Islamu jako takiego, a sposobu w jaki ta religia jest pojmowana.

Jak wynika ze wspólnego badania przeprowadzonego przez niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych i Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN) chęć popełnienia brutalnych zbrodni wzrasta wśród młodych imigrantów muzułmańskich w Niemczech wraz ze wzrostem poziomu ich religijności.

Dla porównania, badanie wykazało, że w przypadku imigrantów chrześcijańskich było dokładnie odwrotnie. Badanie KFN wykazało, że gotowość do popełniania brutalnych przestępstw, takich jak napad z bronią w ręku lub napaść i pobicie, wśród młodych katolików i protestantów spada wraz z wzrostem zapału religijnego.

W badaniu stwierdzono, że powodem tej różnicy jest bardzo odmienny obraz męskości w obu religiach. Muzułmańskie podejście promuje akceptację zachowania typu “macho”, powiedział Christian Pfeiffer, dyrektor Instytutu Badawczego Dolnej Saksonii i jeden z autorów badania. Pfeiffer powiedział, że w swoich domach rodzinnych młodzi muzułmańscy imigranci często stykają się z mocno konserwatywnym światopoglądem co podsyca w nich chęć do domagania się różnych przywilejów dla mężczyzn.

Problem z Imamami.

W celu objaśnienia swoich wyników autorzy opracowania opierają się na ustaleniach Raufa Cejlana, eksperta edukacji religijnej imigranta tureckiego pochodzenia, który wskazuje na liczbę imamów lub kapłanów muzułmańskich niebędących Niemcami, a wygłaszających kazania i nauczających w Niemczech.

Cejlan utrzymuje, że ci zagraniczni imamowie są zazwyczaj tylko w Niemczech tymczasowo, nie mówią po niemiecku i mają niewielki kontakt z niemiecką kulturą. Większość z nich, jak mówi, wzywa do zwrotu w kierunku bardziej konserwatywnego islamu i powrotu do praktykowania religii w duchu pierwotnej kultury etnicznej. Dla nich dominacja mężczyzn jest normalna, a ich nauki wymagają tego samego od muzułmańskiej młodzieży, mówi Cejlan.

Christian Pfeiffer z KFN również wskazuje, że zjawisko to nie wynika z samego islamu, ale ze sposobu jego nauczania.

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere wezwał do umieszczenia wyników badania w porządku obrad następnej konferencji islamskiej.

Problem z poziomem integracji społecznej.

W ramach badania KFN przeprowadzono wywiady z 45 tys. młodych ludzi w wieku 14-16 lat w 61 miastach w całych Niemczech w latach 2007-2008. Z tego 10 tys. miało pochodzenie imigranckie.

Stwierdzono, że najlepiej przystosowani i najbardziej zintegrowani imigranci pochodzą z rodzin niereligijnych. Ponad 41 procent z nich było zainteresowanych uzyskaniem dyplomu szkoły średniej, prawie 63 procent miało niemieckich przyjaciół, a 66 procent uważało się za Niemców.

Dane liczbowe wśród młodych muzułmanów były uderzająco odmienne: tylko 16 procent z nich otrzymało dyplom ukończenia szkoły średniej, 28 procent miało niemieckich przyjaciół, a około 22 procent uważało się za Niemców.

Gregg Benzow

(źródło dw.com tłumaczenie Maciej Rozwadowski)

2019-12-10 09:30 (PAP) ABW zatrzymała obywatela Ukrainy, którego podejrzewa o przygotowywanie się do zamachu terrorystycznego

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała obywatela Ukrainy, którego podejrzewa o przygotowywanie się do zamachu terrorystycznego. Mężczyzna – Maksym S., który niedawno przeszedł na islam, miał rozważać zamach na galerię handlową w Puławach (Lubelskie) – uważają śledczy.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział we wtorek PAP, że materiały zgromadzone przez prowadzącą śledztwo lubelską delegaturę ABW pozwoliły zatrzymać go 4 grudnia.

Nadzorujący śledztwo Agencji wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie postawił mu zarzuty, a sąd zaakceptował jego wniosek o trzymiesięczny areszt – podała rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.

Rzeczniczka PK poinformowała PAP, że Ukrainiec to mieszkający od dwóch miesięcy w Polsce Maksym S. Zatrzymany przez ABW mężczyzna miał “swym zachowaniem w relacjach z innymi osobami wzbudzać uzasadnione obawy, że czyni przygotowania do przeprowadzenia eksplozji materiałów wybuchowych, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach” – powiedziała Bialik.

Przygotowania miały polegać na wejściu w porozumienie z innymi osobami o radykalnych poglądach religijnych, wyrażaniu gotowości do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego polegającego na zdetonowaniu samochodu – pułapki w obiektach użyteczności publicznej oraz uzyskiwanie środków – w postaci pieniędzy oraz broni. Za takie czyny grozi do 5 lat więzienia.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych powiedział PAP, że ze śledztwa wynika, iż mężczyzna rozważał atak z wykorzystaniem samochodu – pułapki, ładunków wybuchowych albo broni palnej. “Zamach miał przygotowywać co najmniej od 1 października działając w Puławach i Warszawie” – powiedział PAP rzecznik.

“ABW ustaliła, że mężczyzna zapoznawał się z materiałami o charakterze terrorystycznym, a o swoich planach opowiadał współpracownikom oraz osobom ze swojego otoczenia” – wyjaśnił Żaryn.

Według ABW, w ostatnich tygodniach mężczyzna dokonał konwersji na islam, przyjął nowe imię – Muhamat – i uległ silnej radykalizacji. “Będąc w Warszawie mężczyzna przebywał w towarzystwie cudzoziemców prezentujących radykalne podejście do zasad islamu. Utrzymywał bliskie kontakty z cudzoziemcami, m.in. z Tadżykistanu, a także obywatelami Federacji Rosyjskiej narodowości czeczeńskiej” – podał rzecznik.

Zaznaczył, że oprócz działań wobec obywatela Ukrainy, funkcjonariusze ABW przeszukali też miejsce zamieszkania tych cudzoziemców, z którymi utrzymywał kontakty.

Podejrzanemu przedstawiono zarzuty przygotowania do sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach oraz formułowania gróźb karalnych – wynika z informacji rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych. (PAP)

2019-12-10 10:32 (Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych/PAP)

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych nt. działań ABW (komunikat)

– Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych informuje:

4 grudnia 2019 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała obywatela Ukrainy, który planował zamach w galerii handlowej w Puławach. Z materiałów śledztwa wynika, że mężczyzna rozważał atak z wykorzystaniem „samochodu pułapki”, ładunków wybuchowych albo broni.

Materiały zgromadzone przez ABW wskazują, że podejrzany, działając w Puławach i Warszawie co najmniej od 1 października do 4 grudnia 2019 r., przygotowywał się do ataku terrorystycznego. Podejrzany o swoich planach opowiadał współpracownikom oraz osobom ze swojego otoczenia. Jak ustaliła ABW mężczyzna zapoznawał się także z materiałami o charakterze terrorystycznym. Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany rozważał użycie „samochodu pułapki”, ładunków wybuchowych albo broni palnej. W ostatnich tygodniach mężczyzna dokonał konwersji na islam, przyjmując imię Muhamat, i uległ silnej radykalizacji.

Podejrzanemu przedstawiono zarzuty z art. 168 Kodeksu Karnego, tj. przygotowania do sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach oraz formułowania gróźb karalnych. Sąd Rejonowy w Lublinie zaakceptował wniosek prokuratury o tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

ABW ustaliła, że będąc w Warszawie podejrzany przebywał w towarzystwie cudzoziemców prezentujących radykalne podejście do zasad islamu. Mężczyzna utrzymywał bliskie kontakty z cudzoziemcami z Tadżykistanu, a także obywatelami Federacji Rosyjskiej narodowości czeczeńskiej. Funkcjonariusze ABW przeszukali miejsce zamieszkania wskazanych cudzoziemców oraz ich pojazdy.

Śledztwo prowadzi Delegatura ABW w Lublinie pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu Do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)

Bardzo ciekawe te badania, a i przykład z Polski je potwierdza. To oczywiste dla myślący obserwatorów dzisiejszego świata, którzy nie boją się mówić trudnych prawd publicznie.

Ciekawe, że im bardziej człowiek zbliża się do Boga objawionego w Biblii to wcale nie chce mordować innych. Czasem nawet jest tak, że im mniej człowiek ma wspólnego z Bogiem Biblii, tym bardziej chce czynić przeróżne złe rzeczy.