Były europoseł z PiS-u Mirosław Piotrowski wystartuje w wyborach prezydenckich – pan Duda już ma pełne gacie… strachu

2020-02-08 17:57 (PAP) Piotrowski wystartuje w wyborach prezydenckich z poparciem środowisk katolicko-patriotycznych

Prezes Ruchu Prawdziwa Europa Mirosław Piotrowski wystartuje w majowych wyborach prezydenckich z poparciem osób i środowisk katolicko-patriotycznych, zawiedzionych obecną prezydenturą. W sobotę ruszyła zbiórka podpisów poparcia. Były europoseł potwierdził PAP informacje Onetu na ten temat.

“Decyzja zapadła w piątek. Wiele osób i środowisk namawiało mnie do startu, dziękuję im bardzo za wyrazy wsparcia i sympatii. Zostałem też zapewniony przez wiele środowisk i osób, że zostanie zebrana odpowiednia liczba podpisów poparcia” – powiedział Piotrowski w rozmowie z PAP. Dodał, że wystartuje, jako kandydat niezależny z utworzonego już komitetu wyborczego “Wyborcy Kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Mirosława Piotrowskiego” oraz, że w sobotę ruszyła zbiórka podpisów, co wspierają działacze Ruchu Prawdziwa Europa (RPE), ale też innych osób.

Wyjaśniając bezpośrednie pobudki swojej decyzji, prezes RPE zaznaczył, że “wiele osób z tych środowisk jest zawiedzionych obecną prezydenturą”. Zapowiedział, że więcej informacji przekaże na konferencji prasowej w przyszłym tygodniu, ale przyznał, że chodzi m.in. o ubiegłotygodniową deklarację prezydenta ws. związków partnerskich i LGBT.

W rozmowie z “Wprost” Duda stwierdził, że poważnie zastanowiłby się nad podpisaniem ustawy, która regulowałaby kwestie prawne między osobami niebędącymi małżeństwem. “Gdyby chodziło o status osoby najbliższej ułatwiający takie sprawy jak wzajemne wspieranie się, troskę, dowiadywanie się o stan zdrowia” – precyzował urzędujący prezydent.

Piotrowski relacjonował, że środowiska, które zachęciły go do startu w majowych wyborach, straciły zaufanie do prezydenta Dudy. “Nie wykluczam, że następnym krokiem urzędującego prezydenta będzie zgoda na adopcję dzieci przez związki jednopłciowe. A decyzję pana prezydenta o głoszeniu takich tez o związkach partnerskich postrzegam, jako przedwczesne mniemanie, że poparcie środowisk katolickich w Polsce ma w kieszeni” – powiedział Piotrowski.

W rozmowie z PAP dodał, że “jeśli ktoś się mieni prawicowym kandydatem na prezydenta, to nie powinien formułować takich zdań”. “Trudno sobie wyobrazić, żeby kandydat Lewicy na prezydenta nagle stał się obrońcą życia poczętego. Tego bym oczywiście chciał, ale jego elektorat by go po prostu odrzucił” – ocenił Piotrowski.

Na uwagę, że minister aktywów państwowych Jacek Sasin, wykluczył, aby w tej kadencji Sejmu pojawił się projekt ustawy o związkach partnerskich, mówiąc w poniedziałek w TVN 24, że “nie ma takiej ustawy, i póki PiS będzie miało większość w parlamencie, to nie będzie”, Piotrowski odparł krótko: “słowa, słowa, słowa”.

Prezes RPE potwierdził też swoją deklarację w Onecie, że gdyby został prezydentem, to nigdy nie przyjąłby dymisji żadnego polskiego ministra wymuszonej przez obce państwo. “Mam na myśli dymisję zmarłego w październiku ub. roku ministra środowiska Jana Szyszko, ale też zdymisjonowanie Antoniego Macierewicza”. Zapewnił, że ma informacje “z pierwszej ręki” o wymuszaniu dymisji polskich ministrów przez obce państwa. Wynika z nich, według niego, że odwołania ministra Szyszko miał domagać się prezydent Francji Emmanuel Macron.

“Uważam, że prezydent Polski powinien trzymać się Konstytucji i nie przyjmować dymisji wymuszanych przez obce państwa” – podkreślił Piotrowski. Kandydat na prezydenta zwrócił też uwagę na niewielkie korzyści dla Polski z udzielania poparcia kandydaturze Ursuli von der Leyen na szefową Komisji Europejskiej. Przypomniał, że w zamian Polska miała otrzymać “świetną tekę” w KE.

Pytany, czy rzeczywiście – jak podawał Onet – liczy na poparcie swojej kandydatury przez ojca Tadeusza Rydzyka, Piotrowski odparł, że są to domniemania jednego z redaktorów.

Były europoseł PiS zapowiedział, że na konferencji prasowej w przyszłym tygodniu przedstawi skład sztabu wyborczego oraz swój program.

Piotrowski jest historykiem i politykiem oraz doktorem habilitowanym nauk humanistycznych i profesorem nadzwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II oraz profesorem nadzwyczajnym WS Kultury Społecznej i Medialnej. Był posłem do Parlamentu Europejskiego VI, VII i VIII kadencji (2004–2019). Jest założycielem i prezesem Ruchu Prawdziwa Europa.

Na oficjalnej stronie RPE poinformowano, że podstawą programową ruchu jest “odbudowanie chrześcijańskiego myślenia o Europie”, a zgodnie z tym fundamentem “umocnienie roli rodziny, ochrona życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz promowania +kultury i cywilizacji życia”. Wskazano także na postulat “kształtowania stabilnej polityki rozwoju gospodarczego oraz zasad sprawiedliwego zabezpieczenia społecznego”. Według RPE współpraca międzynarodowa powinna być oparta na “idei Europy Ojczyzn”. (PAP)

Powiem wam, że ciekawa to kandydatura. Lubię ten styl – domaganie się faktów, a nie słuchanie słodkiego pierdzenia. Stawianie interesów Polski, a nie uleganie obcym dworom. To co pan Piotrowski mówi o uwzględnianiu żądań obcych i dymisjonowani ministrów, za to w normalnym państwie byłoby wygnanie dla premiera i wywalenie go na bity pysk z urzędu. Ale przecież to nominat genialnego prezesa… a no to może i prezesa warto wykopać z urzędu lidera prawicy?

Pan Piotrowski może pokazać zupełnie inne oblicze prawicowości. Już widzę pewne bardzo pozytywne oznaki. Mnie interesuje oczywiście jego pogląd na dostęp do broni palnej. Przed momentem wysłałem wiadomość e-mail na podany na stronie pana Piotrowskiego adres kontaktowy. Treść wiadomości:

Witam

Od wielu lat prowadzę bloga poświęconego problemom dostępu do broni palnej przez przestrzegających prawa i zdrowych psychiczne obywateli. Adres strony poniżej.

Z uwagi na to, że przedstawił Pan publicznie to, iż zamierza się Pan ubiegać o urząd Prezydenta RP uprzejmie proszę o to aby przedstawił Pan swoje stanowisko na temat dostępu do broni palnej przez cywilnych obywateli Polski.

Gdyby zechciał mi Pan odpowiedzieć zaprezentuję Pana stanowisko na mojej stronie. Moim zdaniem temat dostępu do broni palnej jest ważnym elementem życia społecznego, zatem uważam, że każdy kandydat powinien wypowiedzieć się na ten temat.

Uprzejmie proszę o opisowe zaprezentowanie Pańskiego stanowiska.

Andrzej Turczyn 

www.trybun.org.pl

Może ktoś ma jakąś możliwość spowodowania aby pan Piotrowski zechciał zaprezentować swoje stanowisko w tej sprawie, byłoby to bardzo cenne. Dobrze by było wiedzieć co kandydat na urząd Prezydenta RP ma Polakom w tej sprawie do powiedzenia.

Tak poza tym, to jestem pewny, że pan Duda i to całe pisowskie towarzystwo ma już pełne gacie strachu. Wreszcie monopol towarzysza Kaczyńskiego na pierwszego prawicowca zostanie przełamany. PiS to patria lewicowa, socjalistyczna i mam nadzieję, że w zestawieniu z kandydaturą Mirosława Porowskiego będzie to doskonale widoczne.

Popatrzcie na ten króciutki program. Pan Piotrowski nie przebiera w słowach aby pokazać zakłamanie PiS u w kwestii ich prawicowości.

Wymyślcie coś abyśmy mogli posłuchać o broni, co o broni ma pan Piotrowski nam do powiedzenia. To taki sam papierek lakmusowy na prawicowość jak problem aborcji. To fundamentalna sprawa, pokazuje jak to patrzy na człowieka. Czy ktoś traktuje obywatela jak bydle do dojenia w podatkach, jak to czyni rządząca patria socjalistyczna zwana prawicową, czy ktoś traktuje człowieka – obywatela, jako suwerena. Rzeczywistego suwerena z narzędziem przymusu gdyby rząd został opanowany przez tyranów.

Ale się będzie działo!