Z cyklu broń ratuje życie: do obrony przed uzbrojonym bandytą nie pałka, a pistolet jest konieczny
- Autor: Andrzej Turczyn
- 1 marca 2020
- Brak komentarzy
Sprawa z września 2019 r. z Brazylii. Późnym wieczorem do sklepu wchodzi uzbrojony przestępca. Jego celem jest obrabowanie kasjera.
Pojawia się na scenie uzbrojony w pałkę ochroniarz, ale natychmiast pokornie kładzie się na podłodze, bo tak mu karze uzbrojony w broń palną bandyta. Zwróćcie uwagę jak pełza po podłodze pan ochroniarz w miarę rozwoju zdarzeń.
Pan przestępca zabiera co ma, ale ma problem, bo pojawia się uzbrojony przestrzegający prawa obywatel, który wprawdzie jest policjantem, ale tu nie występuje służbowo.
A co ja będę tu bez powodu pisał, obejrzyjcie film przedstawiający zdarzenie, koniecznie kilka razy. Dopiero obejrzenie kilkukrotne pozwala na zobaczenie w różnych częściach ekranu istotne elementy.
W momencie gdy przestępca rabuje pieniądze w górze ekranu pojawia się uzbrojony człowiek, zobaczcie jak czeka na stosowny moment do oddania strzału, aby żadnemu klientowi sklepu nic się nie stało.
(źródło g1.globo.com)