Z cyklu broń ratuje życie: nastolatek samotnie odpiera atak trzech włamywaczy przy pomocy broni palnej – dwóch z nich postrzelił

COBB COUNTY, GEORGIA – Trzej młodzi włamywacze dostali to na co zasłużyli w starciu z 17-letnim mieszkańcem domu który próbowali okraść. Nastolatek otworzył ogień do przestępców kiedy ci próbowali dokonać włamania. Zdarzenie miało miejsce późną nocą w niedzielę 22 marca tego roku. Nie wszyscy włamywacze mieli szczęście wyjść z tej sytuacji bez szwanku.

Anonimowy nastolatek, mieszkający w atakowanym domu, zastrzelił jednego z podejrzanych, Machavellia Bagsby’ego, 21 lat. Inny podejrzany, Taruss Miller, 21 lat, został postrzelony w nogę. Policja zatrzymały również trzeciego podejrzanego – 16-latka. Miller został uchwycony przez system monitoringu sąsiedniego domu kiedy błagał o pomoc po tym, jak został postrzelony. On i niezidentyfikowany 16-latek zostali oskarżeni o liczne przestępstwa, w tym: o próbę morderstwa, napad z bronią w ręku, usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, włamanie i nielegalne posiadanie broni palnej.

Kiedy broń znajduje się w rękach odpowiedzialnych obywateli, przestępcy w wielu przypadkach nie mają przewagi, a ofiara ma większe szanse na odparcie ataku. Ten 17-latek był w stanie trafić 2 z 3 napastników, co nie jest łatwe dla osoby działającej w stresie.

Pamiętaj! Będąc we własnym domu również miej pod ręką broń palną, ponieważ 100% włamań do domów ma miejsce właśnie w domach!

(źródło concealednation.org opracowanie Maciej Rozwadowski)

tak wygląda napastnik postrzelony w nogę, który prosi o wezwanie pomocy

Pan Maciej, który przygotował wiadomość napisał mi takie zdanie: W kraju takim jak USA to aż się chce przestrzegać prawa. Zgadzam się i dokładnie tak to wygląda. Tam nie jest szarpany nastolatek, który pewnie nie miał prawa do broni, a wziął broń ojca. Tam stalowa ręka szeryfa łapie za łeb zbira nawet tego, który zarobił przed momentem kulkę. Tam nie to kto strzela jest wyznacznikiem sprawcy przestępstwa. Tam sprawiedliwość obowiązuje.

Oczywiście wszytko to piszę w przeciwieństwie do tego co by było w tym zgniłym państwie, czyli w Polsce.

Ale jest nadzieja, na zmiany. Czy dobre? To zależy od nas. Zaraza, która naprawdę potężnie ścisnęła cały świat może wywrócić porządek społeczny do góry nogami. O tym w kolejnym wpisie, w komentarzu do depeszy PAP o historycznych zarazach, które odwracały losy świata.