Wilki zaatakowały gospodarstwo agroturystyczne – te drapieżniki trzeba zacząć odstrzeliwać, natychmiast!

2020-04-18 11:54 (PAP) Opolskie/ Wilki zaatakowały gospodarstwo agroturystyczne

Grupa wilków (to się nazywa wataha 🙂 – przyp. AT) zaatakowała owce przebywające w zagrodzie przy gospodarstwie agroturystycznym w Kadłubie Wolnym. Ofiarą drapieżników padło osiem zwierząt.

Do ataku wilków na owce, zamknięte w zagrodzie przy gospodarstwie agroturystycznym w Kadłubie Wolnym, doszło kilka dni temu. Właściciele owiec kameruńskich zobaczyli pięć zwierząt zagryzionych i rozszarpanych, trzy kolejne drapieżniki zabrały do lasu. Na zdjęciach z fotopułapki zastawionej w pobliżu zagrody widać trzy wilki.

Opolski łowczy okręgowy Krzysztof Kukulski podkreśla, że wilki są płochliwe i nieprowokowane nie powinny atakować ludzi. (podkreślam: nie powinny 🙂 czyli nie ma pewności – przyp. AT)

“Wilki boją się ludzi i unikają spotkania z nimi, choć w ostatnim czasie obserwujemy, że nie traktują już nas jak bezpośrednie zagrożenie. Są jednocześnie pod ścisłą ochroną” – zaznacza łowczy.

Zdaniem Kukulskiego, ludzie nieświadomie często sami “zapraszają” do swoich domów dzikie zwierzęta, nie zdając sobie sprawy z późniejszych konsekwencji.

“Zwierzyna podchodzi do ludzkich siedzib w poszukiwaniu łatwo dostępnego jedzenia. Niestety, wiele osób celowo, lub nieświadomie, wyrzuca koło swoich domów różnego rodzaju resztki. Z czasem jednak pojawiają się kłopoty, gdy przyzwyczajone do żerowania koło naszych domów sarny, czy zające zaczną niszczyć nasze ulubione drzewka, lub wchodzić na osiedlowe drogi. Leśna zwierzyna nie stanowi dla nas zagrożenia, o ile będziemy zachowywali się w rozsądny sposób” – zapewnia Kukulski. (PAP)

O wilkach kilka razy pisałem. W sprawie wilków panuje w Polsce lewackie/ekologiczne szaleństwo. Ten drapieżnik stał się jakimś jakimś bożyszczem ludzi przedkładających zwierzęta nad człowieka, nad gospodarkę leśną, której prowadzenie jest naszym obowiązkiem. Wiem, że dla ekologów to głupstwo, ale to jest fakt, to Bóg polecił człowiekowi czynić ziemię sobie poddaną, a zwierzęta zostały nam oddane za pożywienie. Zaklęcia tej czy innej pani Spurek nic w tej sprawie nie zmienią.

To znaczy, że człowiek ma zabijać zwierzęta, jeść je, gospodarować tym dobrem, a nie bezmyślnie zostawiać zwierzęta leśne na pożarcie drapieżnym wilkom. Dla mnie oczywiste jest to, że lepiej jest aby zwierzęta dzikie które zżera wilk, trafiły na stół człowieka. Jaki mamy pożytek z rozrastającej się populacji wilków? Żaden! Zjedzą co jest w lesie i zaczną przychodzić zjadać do jest we wsiach. Wilków powinno być zdecydowanie mniej, do tego jest konieczne uznanie wilków za zwierzęta łowne.

Fundamentalne kłamstwo jakie w Polsce obowiązuje to kłamstwo co do populacji wilków. Faktyczna ilość wilków jest zaniżana. Kilka lat temu zdemaskowałem to kłamstwo w sposób bardzo prosty – więcej we wpisie pt. Ile jest faktycznie wilków w Polsce i czy stanowią zagrożenie? Już wówczas były dowody, że wilków jest w Polsce kilka tysięcy. Od tamtego czasu wilków przybyło, kto wie czy ich ilość nie zwiększyła się kilkukrotnie. Wadera ma po kilka szczeniąt rocznie, a wilk nie ma przeciwnika. Naturalny regulator ilości wilków – człowiek ma związane przez lewacką ideologię ręce.

Myśliwi w każdej części Polski widzą spustoszenie jakie sieje ten drapieżnik w zwierzynie leśnej. Przypominam, że to drapieżne zwierzę musi zjeść 5 kilogramów mięsa dziennie. Nie wyobrażacie sobie nawet co to oznacza dla dzików, jeleni, saren. Myśliwi mówią o tym, ostrzegają, ale Polacy nie chcą słuchać. Może mówią za słabym głosem, może myśliwi są jeszcze w odwrocie, nie prezentują się jeszcze jako środowisko pozytywnie w odbiorze społecznym. Idzie ku dobremu, ale jeszcze w Polsce myśliwi nie są tak postrzegani jak np. w USA. Łowiectwo jeszcze niedawno zdominowane przez towarzyszy z dawnego systemu, nie zrzuciło jeszcze złej sławy.

Na łowiectwo nie wolno patrzeć, patrząc na tego czy innego człowieka, a jako na tradycyjną powinność, jako na jeden z fundamentów naszej cywilizacji. Z tego powodu trzeba myśliwych wspierać i może w ich miejsce wołać o to aby natychmiast rozpocząć selekcję wilków w środowisku.

Przyjdzie moment, że wilki zaatakują człowieka… Co wówczas powiedzą ci co oddają nabożną cześć temu zwierzęciu? Wilki są tak samo agresywne i niebezpieczne jak ich wyznawcy. Obserwujcie proszę komentarze do tego wpisu w internecie. Sami zobaczycie jaką fala słownej agresji ze strony tych ludzi się wyleje. Ledwie wstawiłem na twitter informację o ataku wilków już się zaczęło szaleństwo. Niestety agresywny fanatyzm to bardzo częsta cecha takich ludzi. Współczuję im szczerze. Jednak ich agresja, groźby i co tam jeszcze nie mogą powstrzymać mnie od tego aby pisać to co uznaję prawdę.

Tu przykładowy film jak wyglądają wilki w akcji: