W czasie chińskiej zarazy amerykańscy myśliwi więcej polują
- Autor: Andrzej Turczyn
- 4 maja 2020
- Brak komentarzy
2020-05-04 20:41 (PAP) USA/ Wzrost popularności polowań w trakcie epidemii
W trakcie epidemii koronawirusa więcej Amerykanów udaje się na polowania, by zdobyć jedzenie – podał Reuters, powołując się na dane związków łowieckich. “Od Minnesoty po Nowy Meksyk” odnotowywany jest znaczny wzrost udzielanych licencji oraz zezwoleń na polowania.
W obliczu wstrzymywania produkcji przez firmy zajmujące się przetwórstwem mięsnym coraz więcej Amerykanów decyduje się polować, by uzyskać jedzenie – odnotował Reuters. Zauważył, że obecnie obywatele USA mają więcej czasu wolnego i obawiają się ograniczonego budżetu oraz pustych półek w sklepach.
Jak podał Reuters, agencje wydające zgody na polowania odnotowują tej wiosny wzrost udzielanych licencji oraz zezwoleń “od Minnesoty po Nowy Meksyk”.
Hank Forester ze związku łowieckiego Quality Deer Management Association spodziewa się dalszego trendu wzrostowego. “Ludzie poczuli się samodzielni. Wszyscy jesteśmy urodzonymi łowcami” – powiedział Reutersowi Forester. (PAP)
Odwieczne rzemiosło człowieka – polowanie. Sam nie jetem myśliwym, ale za jeden fundamentów cywilizacji uznaję polowanie na dziko żyjące zwierzęta. Ludzie polowali od zawsze. Na polowaniu młody mężczyzna uczył i uczy się odwagi, spotyka się ze śmiercią. To niezastąpiona niczym nauka, bo konieczna gdyby kiedy przyszło bronić z karabinem w ręku bliźnich.
Tego nie pojmuje wojująca lewica. Dla nich polowanie to coś okropnego. Moim zdaniem jest tak z tego powodu, że oni człowieka zniżają do poziomu zwierząt. Zwierzę i człowiek nie mają takiej samej wartości. Zwierzęta zostały dane człowiekowi na pokarm. To również fundamentalna prawda cywilizacyjna wyrażona z instrukcji obsługi naszej cywilizacji czyli w Biblii.
Takie coś chciałem napisać o polowaniu.