Zdeterminowany maturzysta z rewolwerem skierowanym w stronę komisji egzaminacyjnej: “Przepraszam za ten gest, ale musicie zaliczyć mi maturę”
- Autor: Andrzej Turczyn
- 24 czerwca 2020
- Brak komentarzy
2020-06-24 14:25 (PAP) Włochy/ Maturzysta przyszedł z rewolwerem na egzamin dojrzałości i groził komisji
“Przepraszam za ten gest, ale musicie zaliczyć mi maturę” – powiedział maturzysta z Lombardii na północy Włoch i wyciągnął rewolwer przed komisją egzaminacyjną. Spokojną rozmową “rozbroiła” go nauczycielka gimnastyki. Ucznia zabrano do szpitala na badania.
Zdarzenie to, opisane przez włoskie media, miało miejsce we wtorek w technikum w miejscowości Casalpusterlengo, która była tzw. czerwoną strefą jako ognisko koronawirusa na początku epidemii w kraju.
Niesprawiający dotąd w szkole kłopotów 18-latek przyszedł na ustny egzamin maturalny z nienaładowanym starym rewolwerem dziadka i wymierzył go w stronę komisji. Gdy został nakłoniony przez nauczycielkę do odłożenia broni, przybyli karabinierzy. Zabrali rewolwer.
Maturzysta usłyszał zarzuty gróźb karalnych i nielegalnego posiadania broni. Prosto ze szkoły został przewieziony karetką do szpitala na badania psychiatryczne.
Po tym incydencie zawieszono na jeden dzień matury w technikum.
Dyrekcja szkoły wyraziła gotowość współpracy z abiturientem i jego rodziną.
W tym roku ze względu na pandemię matura we Włoszech została ograniczona do godzinnego egzaminu ustnego ze wszystkich przedmiotów, a także ze znajomości konstytucji.
No i powiem wam, że nawet mnie takie coś by nie złościło. Po jego słowach widać, że był kompletnie niegroźny. Może i należy mu się wizyta w szpitalu psychiatrycznym, ale nie w wiezieniu. Gdybym był sędzią sprawę bym umorzył od razu. Za co tu karać młodzieńca? Raczej należy mu się pogrożenie palcem od dziadka niż urzędowa kara.
Miał fantazję maturzysta, co? Nie pochwalam. No poniosło go trochę, ale cóż z tego. Intuicja mi mówi, że to porządny chłopak. “Przepraszam za ten gest, ale musicie zaliczyć mi maturę” – czyż to nie jest kulturalne podejście do sprawy? 🙂
Pamiętajcie proszę o wsparciu Fundacji Trybun.org.pl. Dzięki waszemu wsparciu strona działa.