Czesi eksportują strzelecką broń palną i amunicję do niej głównie do Stanów Zjednoczonych
- Autor: Andrzej Turczyn
- 9 lipca 2020
- Brak komentarzy
Eksport broni i sprzętu wojskowego z Czech wzrósł w 2019 roku o 13,6% do 15,9 miliarda koron (2,6 miliarda zł). Czeskie firmy wyeksportowały w zeszłym roku materiały wojskowe do 98 krajów. Największa część eksportu do krajów sąsiednich ale także Stanów Zjednoczonych i Izraela. Pod koniec roku ponad 290 firm posiadało zezwolenia na sprzedaż poza granice Czech sprzętu wojskowego.
Eksport osiągnięty przez czeskie fabryki broni palnej, jej części i amunicji do użytku cywilnego osiągnął w 2019 r. około 4,3 miliarda koron (722 mln zł!!!), co stanowi wzrost o 745 milionów CZK (125 mln zł) rok do roku. https://t.co/OEbMv9AGaV
— Andrzej Turczyn (@AndrzejTurczyn) July 8, 2020
Najwięcej sprzętu wyeksportowano do Indonezji – za 2,18 miliarda koron (366 mln zł), do Stanów Zjednoczonych – 1,62 miliarda koron (272 mln zł) i do Jordanii – 1,24 miliarda koron (208 mln zł). Z krajów europejskich najwięcej towarów wyeksportowano na Węgry 767,3 mln koron (128 mln zł) i do Polski za 622,9 mln koron (104 mln zł).
Eksport broni palnej i jej części oraz amunicji, do użytku cywilnego osiągnął wartość około 4,3 miliarda koron (721 mln zł). Jest to wzrost o 745 milionów koron (125 mln zł) rok do roku. Większość broni i amunicji dostarczono do Stanów Zjednoczonych.
(na podstawie ceskenoviny.cz)
Broń palna, ta mnie głównie interesuje. Eksport moim zdaniem imponujący jak na państwo 4 razy mniejsze od Polski. Jestem pewny, że broni palnej i amunicji do niej z Polski prawie nie eksportuje się, więc nawet nie ma jak się z nimi porównywać.
Produkcja broni palnej strzeleckiej w Polsce jest niewielka. Fabryka Broni produkuje ilości naprawdę śladowe, głównie na potrzeby wojska. Wojsko kupi, Fabryka z Radomia żyje. Wojsko nie kupi jest kryzys. Polska oferta nie jest eksportowa, nie ma produktów które dałoby się sprzedać poza granicami.
A właśnie, wiadomość sprzed kilku dni, o której zapomniałem:
Umowę o wartości ponad 177 mln zł na dostawę 18 tys. sztuk karabinków MSBS Grot dla polskiego wojska w latach 2020-2026 – podpisano w środę w Fabryce Broni “Łucznik” w Radomiu.
Umowa o wartości ponad 177 mln zł dotyczy wyprodukowania przez fabrykę Broni Łucznik 18 tys. sztuk karabinków MSBS Grot dla polskiego wojska. Dostawy mają być realizowane w latach 2020-2026.
“Te wielkości (…) są wielkościami minimalnymi. Z całą pewnością będziemy korzystać z opcji, która da nam możliwość kupienia większej liczby MSBS dla Wojska Polskiego” – zastrzegł szef MON.
Pierwsze dostawy karabinków GROT na wyposażenie Sił Zbrojnych RP miały miejsce w 2017 roku. W roku 2019 zakres umowy został zwiększony poprzez podpisanie aneksów. Dotychczasowe umowy na dostawy karabinków GROT z FB Łucznik dotyczą dostaw 50,7 tys. kompletów uzbrojenia. Na mocy dotychczasowych umów na wyposażenie Sił Zbrojnych RP dostarczonych zostało 36,7 tys. sztuk karabinków GROT, pozostałe 14 tys. kompletów zostanie dostarczonych do 2022 roku.
W depeszy PAP rządowa – pisowska – propaganda sukcesu, moim zdaniem bez umocowania w faktach:
Karabinek MSBS GROT to broń opracowana przez Fabrykę Broni “Łucznik” oraz Wojskową Akademią Techniczną. W swojej klasie jest to broń unikatowa. System umożliwia tworzenie różnych konfiguracji broni w układach kolbowych i bezkolbowych. Modułowa budowa pozwala na tworzenie szeregu rozwiązań konstrukcyjnych w oparciu o elementy bazowe tj. zespół lufy, zespół komory zamkowej, zespół suwadła oraz szybką modyfikację broni przez końcowego użytkownika w zależności od potrzeb. MSBS GROT charakteryzuje się wysoką ergonomią i pełnym dostosowaniem dla użytkowników prawo – i leworęcznych. Jest dopasowany do współczesnego i przyszłego pola walki.
No i co to za osiągnięcie? W sześć lat 18 tys. karabinków, w 6 lat 50 tys. karabinków? To są jaja zwykłe. Tyle karabinków powinno się produkować w rok, a i to by było bardzo mało.
Poza tym karabinki Grot są moim zdaniem kiepskim produktem i nikt ich w normalnych warunkach rynkowych nie kupi. Na rynku kolekcjonerskim jakaś ilość się sprzeda, ale to nie jest żaden sukces. Miałem Grota S i zrezygnowałem z posiadania. Kolejnego nie mam zamiaru kupować, no nie za te pieniądze, których Fabryka z Radomia oczekuje.
W depeszy PAP jest taki akapit: “MSBS Grot należy do najlepszej broni na świecie. Słyszałem takie opinie ze strony polskich żołnierzy. Moją ambicją jest to, żeby Wojsko Polskie wyposażone było w MSBS-y Grot jako podstawowy karabin” – stwierdził Błaszczak. Pan Błaszakowi klakierzy przekazywali tą informację, a on sam pojęcia nie ma o czym mówi. W Grocie nie ma niczego cudownego. Gdyby poszukać to by się znalazły i wady.
Czesi to rozumieją, w Polsce nikt nie chce pójść po rozum do głowy. Kluczem sukcesu do sprzedaże broni strzeleckiej jest rynek cywilny. Nie istnieje taka armia, która kupi tyle broni ile są w stanie kupić cywilni posiadacze. Na przykładzie czeskim widać to dokładnie. Oni produkują broń strzelecką głównie na rynek cywilny i to daje im sukces finansowy.
Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić
