Skrajnie lewicowi prokuratorzy w Nowym Jorku i Waszyngtonie złożyli pozwy o rozwiązanie NRA (National Rifle Association of America)

2020-08-06 21:08 (PAP) USA/ W Nowym Jorku i Waszyngtonie pozwy o rozwiązanie Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego

Prokuratorzy w Nowym Jorku i Waszyngtonie złożyli w czwartek pozwy domagające się rozwiązania Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego (NRA). Zarzucają przywódcom wpływowej organizacji wielomilionowe nadużycia, w tym wykorzystywanie jej dla osobistych korzyści.

Prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James twierdzi w poprzedzonym półtorarocznym dochodzeniem pozwie złożonym w sądzie stanowym na Manhattanie, że dyrektorzy wysokiego szczebla NRA wydali miliony dolarów m.in. na prywatne luksusowe podróże, prywatne samoloty, kontrakty dla przyjaciół, członków rodziny i byłych pracowników w celu zapewnienia ich lojalności.

Zdaniem James są dowody na to, że w potężna organizacja „pełna jest oszustw i nadużyć”. Wyszczególnia m.in. różnorodne wydatki poczynając od kosztów makijażu i fryzjera dla żony wieloletniego lidera Wayne’a LaPierre’a, po 17 milionów dolarów przeznaczonych dla niego już po tym, kiedy przestał pełnić swą funkcję. Przyczyniło się to do strat w wysokości ponad 64 milionów dolarów w ciągu trzech lat.

„Wpływ NRA był tak potężny, że organizacja pozostawała niesprawdzana przez dziesięciolecia, podczas gdy najwyższa kadra kierownicza wypychała sobie kieszenie milionami. (…) NRA jest najeżona oszustwami i nadużyciami, toteż dzisiaj dążymy, by ją rozwiązać, ponieważ żadna organizacja nie stoi ponad prawem” – głosi przytoczone przez radio publiczne NPR oświadczenie James.

Według prokurator nadużycia były od dawna ukrywane przez lojalnych pracowników i zaczęły wychodzić na jaw dopiero, gdy narastał deficyt NRA. Od niemal 28 milionów dolarów nadwyżki w 2015 roku, w trzy lata później organizacja odnotowała 36 milionów dolarów deficytu.

James, która należy do Partii Demokratycznej, argumentowała, że pozycja organizacji i wpływy polityczne uśpiły ją w poczuciu nietykalności i stworzyły kulturę, w której zasady non-profit były rutynowo lekceważone, a prawa stanowe i federalne naruszane. Jak dodała prokurator, nawet własne regulaminy i przepisy NRA były ignorowane.

Nowojorski pozew wymienia jako oskarżonych także sekretarza korporacji i radcę generalnego Johna Frazera, emerytowanego skarbnika i dyrektora finansowego Wilsona Phillipsa oraz Joshuę Powella, byłego szefa personelu LaPierre’a.

Agencja AP zwraca uwagę, że podczas gdy pozew obwinia wszystkich o wykroczenia i domaga się kar grzywny, żaden z nich nie został oskarżony o popełnienie przestępstwa.

Jednocześnie prokurator generalny w Waszyngtonie DC Karl Racine pozwał fundację charytatywną Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego. Oskarżył ją o przekazywanie funduszy do NRA, aby pomóc płacić za hojne wydatki najwyższego kierownictwa.

Racine prowadzi dochodzenie w sprawie Fundacji NRA od ponad roku. Zauważył, że problemy finansowe wynikały z niewielkiej liczby członków, a także rozrzutnych wydatków. Dlatego organizacja wykorzystała fundację, aby utrzymać się na powierzchni.

Jako przykład prokurator podał dwie pożyczki w wysokości 5 milionów dolarów, które Rada Fundacji zatwierdziła w 2017 i 2018 roku pomimo problemów finansowych NRA. Następnie wielokrotnie przedkładała wnioski o przedłużenie i modyfikację pożyczek.

„Organizacje charytatywne działają jako fundusze publiczne – a prawo Dystryktu wymaga, aby wykorzystywały swoje fundusze dla dobra ogółu, a nie do wspierania kampanii politycznych, lobbingu czy interesów prywatnych. (..) W tym pozwie naszym celem jest odzyskanie darowizn, które zmarnowała Fundacja NRA” – podkreślił Racine w komunikacie prasowym, który przytoczyła Associated Press.

Lewactwo ubrane w prokuratorskie buty zaatakowało NRA, najstarszą na świecie organizację broniącą prawa posiadania i noszenia broni. Jestem członkiem NRA i czuję się w obowiązku stanąć w obronie można powiedzieć – mojego stowarzyszenia.

NRA twierdzi, że to tak naprawdę atak na Drugą Poprawkę czyli prawo ludzi do posiadania i noszenia broni oraz rozgrywka przed wyborami. Jak wiadomo NRA popiera kandydaturę Donalda Trumpa. Pozew więc ma dwa cele – Donald Trump oraz odebranie ludziom prawa do broni. Lewica to lubi.

To atak na konstytucję USA, to terroryzowanie przestrzegających prawa Amerykanów, bo gdy ktoś nadużywając urzędu prokuratorskiego atakuje z powodów ideologicznych legalną organizację zrzeszającą ponad 5 milionów członków, to jak inaczej to traktować?

Oczywista jest to zależność – pozew przeciwko NRA – atak na prawo do broni i Trumpa. Rozumie to każdy w USA. Powinien rozumieć to każdy i w Polsce. Lewica to totalitaryzm, to atak w fundamenty cywilizacji. Wzorcem cywilizacyjnym w sprawie broni jest amerykańska Druga Poprawka, a jej strażnikiem Prezydent Donald Trump. Musi Trump wygrać wybory, bo będzie z prawem do broni  w USA bieda.

Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić