Kujawsko-pomorska KAS zatrzymała nielegalną broń i amunicję

  • Funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej  (KAS) zatrzymali dwóch mężczyzn podczas nielegalnej transakcji kupna-sprzedaży broni i amunicji.
  • Przy zatrzymanych znaleziono także narkotyki, tytoń bez akcyzy i podrabiane towary.
  • Złapanym na gorącym uczynku grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Sytuacja miała miejsce na parkingu jednej ze stacji benzynowych w okolicy Chełmży. Uwagę funkcjonariuszy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy w tym miejscu realizowali rutynowe czynności służbowe,  zwróciło dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn.

Mężczyźni w pośpiechu przepakowywali nieokreślone pakunki z bagażnika samochodu osobowego do plecaka. Z bagażnika wystawały również czarne, foliowe worki oraz kartony. Cała sytuacja wyglądała na nielegalną transakcję zabronionymi wyrobami akcyzowymi. To skłoniło mundurowych Służby Celno-Skarbowej do natychmiastowej reakcji.

Po wylegitymowaniu mężczyzn, którymi okazali się obywatele Bułgarii i Polski, funkcjonariusze KAS przystąpili do przeszukania bagażu i pojazdów należących do obydwu mężczyzn. W plecaku należącym do Polaka funkcjonariusze znaleźli pistolet kalibru 9 mm x 19 mm i ok. 30 sztuk amunicji. Z kolei w samochodach mundurowi KAS ujawnili  pistolet samopowtarzalny BROWNING BABY 5,3 mm i ok. 30 sztuk amunicji oraz pistolet ERMA-WERKE model EP 452 kaliber 22  i ok. 50 sztuk amunicji. Każda z zatrzymanych trzech sztuk broni palnej miała pozacierane numery fabryczne. W jednym z samochodów funkcjonariusze ujawnili poza tym 130 sztuk tabletek ecstasy, tytoń do palenia bez polskich znaków akcyzy oraz 30 koszulek i 97 sztuk perfum, najprawdopodobniej podrabianych.

W związku z tym, że mężczyźni nie mieli wymaganych pozwoleń na broń palną na miejsce wezwana została Policja, która będzie ustalać skąd mężczyźni mieli broń i czy nie była ona wykorzystywana do popełniania przestępstw.

Za nielegalne posiadanie broni mężczyznom grozi teraz kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

(źródło kujawsko-pomorskie.kas.gov.pl)

fot. kujawsko-pomorskie.kas.gov.pl

Zastanawiam się jaka nauka płynie z tej wiadomości? Może taka, że nielegalna broń jest w obrocie, a sprzedaż tych dóbr nie pozostaje w żadnym związku z przepisami dotyczącymi handlu broni i amunicją? To chyba zasadnicza obserwacja. Żadnych formalności, żadnych pozwoleń, żądnych ustaw i przepisów. Tak wygląda obrót nielegalną bronią i amunicja, a nas politycy i urzędnicy przekonują, że im surowsze przepisy ustanowią w zakresie posiadania broni palnej, tym mniej będzie tego rodzaju zjawisk. Szaleństwo to chyba najbardziej delikatne określenie stanu ludzi, którzy tego rodzaju tezy prezentują.