Z cyklu broń ratuje życie: trzech na jedną – kiedy ona ma broń wynik nie jest przesądzony

Zgodnie z policyjnym raportem, napastnik został postrzelony podczas wtargnięcia do domu, kiedy on i dwaj inni mężczyźni siłą weszli do prywatnej rezydencji i zażądali pieniędzy.

Około godz. 22:00 – 11 października 2020 r. – trzech napastników, zakapturzonych i wymachujących bronią palną, wkroczyło do domu w Cherry Blossom Drive w Monroe.

Zamieszkujący w domu mężczyzna odmówił wydania gotówki i krzyczał alarmując śpiącą na piętrze kobietę. Został kilkukrotnie uderzony w głowę pistoletem przez napastników.

Kiedy kobieta się obudziła, przeczuwając że dzieje się coś złego, od razu chwyciła ukryty pod materacem łóżka pistolet.

Zauważyła domownika, który walczył z nieznanymi i uzbrojonymi mężczyznami. Jeden z nich miał na sobie jasnoszarą bluzę z kapturem, a drugi ciemny kaptur i jasnoniebieskie dżinsy. Powiedziała, że ten drugi celował w nią z pistoletu.

Strzeliła kilka razy i usłyszała, jak jeden z nich krzyknął: “Postrzeliła mnie”.

Trzeci czarny mężczyzna stał w tym momencie przy frontowych drzwiach i wydawał się być w szoku.

Kobieta zeznała, że napastnicy wybiegli, po czym wszyscy trzej wsiedli do srebrnego Nissana Altima i ruszyli na wschód w kierunku Parkland Street.

Około 22:25 Wydział Policji w Monroe został powiadomiony o jednej ofierze strzelaniny przywiezionej do St. Francis Medical Center.

Personel pogotowia ratunkowego powiedział funkcjonariuszom, że Jeffrey W. Williams Jr. (19) twierdził, iż przebywał we wschodniej części Monroe z przyjaciółmi gdy ktoś zaczął do nich strzelać.

Oficer zauważył, że ubranie Williamsa odpowiadało opisowi ze zgłoszonego włamania do domu.

Policja z Monroe przesłuchała w szpitalu Williamsa, który był przytomny i rozumiał stawiane pytania. Napastnik zeznał, że on i inny mężczyzna weszli do domu i zażądali pieniędzy trzymając swoją ofiarę na muszce.

Dodał również, że gdy kobieta weszła do salonu oddała do nich dwa lub trzy strzały. Gdy uciekali z domu zauważył, że został postrzelony w brzuch.

Mężczyzna, który brał udział w napadzie, podobno zawiózł Williamsa do szpitala i pozostawił go przed wejściem na pogotowie ratunkowe.

Williams został aresztowany 16 października i osadzony w więzieniu Ouachita pod zarzutem kradzieży z włamaniem. Sąd ustalił kaucję w  wysokości 100,000 dolarów. Napastnik obecnie pozostaje ciągle w areszcie.

(na podstawie thenewsstar.com opracowanie Maciej Rozwadowski)

fotografia bez związku z opisywaną sprawą

Zainteresowała mnie broń trzymana pod materacem i dobyta przez to bez zbędnej zwłoki. O jakież to poważne wykroczenie w ten upadły kraj Polska. Broń pod materacem to śmierć niechybna dla każdego kto się obok niej pojawi. Śmiertelne niebezpieczeństwo czyha na każdego przechodzącego obok człowieka.

W ten kraj broń sama strzela, sama z siebie jest groźna. Broń pod materacem to pewna utrata broni, no przecież złodziej tylko czeka aż ktoś włoży broń pod materac aby się zakraść i tą broń odebrać legalnemu posiadaczowi broni.

Szczęście, że w ten kraj Polska takie przepisy są o przechowywaniu broni. Co by to było, gdyby tak ktoś mógł broń trzymać pod materacem?! Amerykanie, ci powinni czerpać pełnymi garściami z regulacji w ten kraj wymyślonych, a nie to co mają, że kobieta może sobie spać na pistolecie.

Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić