Z cyklu broń ratuje życie: trzech na jedną – kiedy ona ma broń wynik nie jest przesądzony
- Autor: Andrzej Turczyn
- 30 listopada 2020
- Brak komentarzy
Zgodnie z policyjnym raportem, napastnik został postrzelony podczas wtargnięcia do domu, kiedy on i dwaj inni mężczyźni siłą weszli do prywatnej rezydencji i zażądali pieniędzy.
Około godz. 22:00 – 11 października 2020 r. – trzech napastników, zakapturzonych i wymachujących bronią palną, wkroczyło do domu w Cherry Blossom Drive w Monroe.
Zamieszkujący w domu mężczyzna odmówił wydania gotówki i krzyczał alarmując śpiącą na piętrze kobietę. Został kilkukrotnie uderzony w głowę pistoletem przez napastników.
Kiedy kobieta się obudziła, przeczuwając że dzieje się coś złego, od razu chwyciła ukryty pod materacem łóżka pistolet.
Zauważyła domownika, który walczył z nieznanymi i uzbrojonymi mężczyznami. Jeden z nich miał na sobie jasnoszarą bluzę z kapturem, a drugi ciemny kaptur i jasnoniebieskie dżinsy. Powiedziała, że ten drugi celował w nią z pistoletu.
Strzeliła kilka razy i usłyszała, jak jeden z nich krzyknął: “Postrzeliła mnie”.
Trzeci czarny mężczyzna stał w tym momencie przy frontowych drzwiach i wydawał się być w szoku.
Kobieta zeznała, że napastnicy wybiegli, po czym wszyscy trzej wsiedli do srebrnego Nissana Altima i ruszyli na wschód w kierunku Parkland Street.
Około 22:25 Wydział Policji w Monroe został powiadomiony o jednej ofierze strzelaniny przywiezionej do St. Francis Medical Center.
Personel pogotowia ratunkowego powiedział funkcjonariuszom, że Jeffrey W. Williams Jr. (19) twierdził, iż przebywał we wschodniej części Monroe z przyjaciółmi gdy ktoś zaczął do nich strzelać.
Oficer zauważył, że ubranie Williamsa odpowiadało opisowi ze zgłoszonego włamania do domu.
Policja z Monroe przesłuchała w szpitalu Williamsa, który był przytomny i rozumiał stawiane pytania. Napastnik zeznał, że on i inny mężczyzna weszli do domu i zażądali pieniędzy trzymając swoją ofiarę na muszce.
Dodał również, że gdy kobieta weszła do salonu oddała do nich dwa lub trzy strzały. Gdy uciekali z domu zauważył, że został postrzelony w brzuch.
Mężczyzna, który brał udział w napadzie, podobno zawiózł Williamsa do szpitala i pozostawił go przed wejściem na pogotowie ratunkowe.
Williams został aresztowany 16 października i osadzony w więzieniu Ouachita pod zarzutem kradzieży z włamaniem. Sąd ustalił kaucję w wysokości 100,000 dolarów. Napastnik obecnie pozostaje ciągle w areszcie.
(na podstawie thenewsstar.com opracowanie Maciej Rozwadowski)
Zainteresowała mnie broń trzymana pod materacem i dobyta przez to bez zbędnej zwłoki. O jakież to poważne wykroczenie w ten upadły kraj Polska. Broń pod materacem to śmierć niechybna dla każdego kto się obok niej pojawi. Śmiertelne niebezpieczeństwo czyha na każdego przechodzącego obok człowieka.
W ten kraj broń sama strzela, sama z siebie jest groźna. Broń pod materacem to pewna utrata broni, no przecież złodziej tylko czeka aż ktoś włoży broń pod materac aby się zakraść i tą broń odebrać legalnemu posiadaczowi broni.
Szczęście, że w ten kraj Polska takie przepisy są o przechowywaniu broni. Co by to było, gdyby tak ktoś mógł broń trzymać pod materacem?! Amerykanie, ci powinni czerpać pełnymi garściami z regulacji w ten kraj wymyślonych, a nie to co mają, że kobieta może sobie spać na pistolecie.
Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić