Wydaję panu polecenie: nie wejdzie pan do tego kościoła
- Autor: Andrzej Turczyn
- 13 grudnia 2020
- Brak komentarzy
Dzisiaj niedziela, część Polaków idzie do kościoła na mszę. Jak wiecie daleko mi do katolicyzmu, nie wybieram się na mszę, ale będę się upominał o prawo katolików uczestniczenia we mszy w wybranym przez nich kościele. To fundament, to prawo człowieka iść tam gdzie chce, oddawać cześć temu komu chce, nawet jak ja się z tym kultem nie zgadzam. Chcącemu nie dzieje się krzywda, każdy ma prawo wyboru i wara od tego funkcjonariuszom tego upadłego państwa!
Wydaję panu polecenie, mówi dzielny policjant do starszego pana, nie wejdzie Pan do tego kościoła. Zaraz po tym wyciąga swoje łapy aby siłą usunąć człowieka sprzed kościelnych drzwi. Powód? W kościele jest towarzysz wicepremier. Co ten człowiek tam robi, że innym katolikom nie wolno do kościoła wejść? Co to za szczególny człowiek, że z powodu jego obecności do kościelnych drzwi dostępu bronią dzielni policjanci? Wyobcowany satrapa? Tak to wygląda.
Polecenie dzielnego funkcjonariusza policji było moim zdaniem wydane bez podstawy prawnej. To nie jest tak, że jak ktoś nałożył na grzbiet policyjny mundur, dostał gumową pałkę, kajdanki, pistolet i policyjną legitymację, to sobie może stać w rozkroku, z łapkami zawieszonymi na policyjnej kamizelce i wydawać Polakom polecenia. Póki co, to tak dobrze nie jest. Być może pisowski totalitarny rząd i podporządkowany im sejm to zmieni, ale jeszcze to się nie wydarzyło w świecie prawa.
Napiszę jak to jest z poleceniami, które tak ochoczo chcą nam wydawać dzielni policjanci, wykonując niewysłowione oczekiwania pisowskich kacyków.
Chęć polecania Polakom jak mają postępować, wynika z zupełnego niezrozumienia stosunkowo prostego przepisu. W ustawie kodeks wykroczeń z dniem 31.03.2020 r. wprowadzony został przepis art. 65a, o brzmieniu następującym:
Kto umyślnie, nie stosując się do wydawanych przez funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej, na podstawie prawa, poleceń określonego zachowania się, uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Przepis, który wprowadza sankcję za określone zachowanie, wprowadza jednocześnie zakaz takiego zachowania. Przepis 65a kodeksu wykroczeń mówiąc o odpowiedzialności za niestosowanie się do poleceń funkcjonariusza określonego zachowania się, wydanych na podstawie prawa, wprowadza jednocześnie nakaz stosowania się do poleceń tego funkcjonariusza, wydanych na podstawie prawa. Przepis art 65a kw nie ustawia prawa do wydawania poleceń przez funkcjonariusza, bo muszą to być polecenie wydawane na podstawie prawa.
To coś niesamowitego jest. Daleko mi do katolicyzmu, ale porusza minie to jak tego starszego pana potraktowali dzielni policjanci.
Dzisiaj rocznica stanu wojennego. Moim zdaniem dobrze by wypełniali rozkazy tamtej władzy, może nawet lepiej niż ówcześni milicjanci. https://t.co/xnvuTSonsV— Andrzej Turczyn (@AndrzejTurczyn) December 13, 2020
Z przepisu nie wynika, że funkcjonariusz ma prawo wydania każdego polecenia, a adresat ma się do tego polecenia zastosować. Gdyby tak było powstałby absurd, bo oznaczałoby to istnienie prawa wydania dowolnego polecenia określonego zachowania. Niestety tak funkcjonariusze zdają się ten przepis rozumieć. Aby funkcjonariusz mógł wydać obywatelowi polecenie określonego zachowania, musi istnieć jeszcze jeden element – musi to być polecenie wydane na podstawie prawa. Wprost wynika to z art 65a kodeksu wykroczeń.
Więc musi istnieć jeszcze inny przepis, który nadaje funkcjonariuszowi prawo do wydawania poleceń na konkretny temat i w konkretnych, wyraźnie opisanych granicach. Jest to wniosek oczywisty z uwagi na to, że istnieje przepis art. 7 konstytucji, który mówi: Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Nie ma wyraźnego przepisu prawa, nie ma możliwości działania organu władzy publicznej. Organ władzy może tylko tyle ile mu pozwana przepis i tylko w wyraźnych granicach tych przepisów. Nie może wydać funkcjonariusz obywatelowi polecenia określonego zachowania, jeżeli nie będzie istniał wyraźny przepis, który nada mu takie uprawnienie i określi granice tego uprawnienia.
Bez zrozumienia tej zasadniczej sprawy, bez zaakceptowania tego faktu, wkraczamy w świat państwa totalitarnego, gdzie władza może zrobić z obywatelem wszystko, bo nie ma granic, które mówią co tej władzy wolno, a co jest jej zakazane. Moim zdaniem ten dzielny funkcjonariusz, z powyższego filmiku, jest dowodem na to, że już dzisiaj przy pomocy faktów ale jednak, w taki świat powoli wkraczamy. Jakiś młodzieniec w policyjnym uniformie, w relacji do wieku starszego pana, wydaje mu polecenia i zaczyna popychać, gdy ten spokojnie uzasadnia swoje stanowisko. Robi tak, bo mu się wydaje, że ma takie prawo, bo ktoś mu tak rozkazał, bo ktoś mu naopowiadał bajek, że on jest władza, która może wydawać dowolne polecenia.
Dzielny funkcjonariusz wydawał obywatelowi bezprawne polecenie. W ustawie o policji, która mówi co policjantowi wolno, są przepisy o wydawaniu poleceń. Art. 15 ust 1 ustawy o policji:
Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
10) wydawania osobom poleceń określonego zachowania się w granicach niezbędnych do wykonywania czynności określonych w pkt 1-5 lub 9 (…).
Punkty od 1 do 5 i punkt 9, art 15 ustawy o policji mają następujące brzmienie:
Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;
2) zatrzymywania osób w trybie i przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw;
2a) zatrzymywania osób pozbawionych wolności, które na podstawie zezwolenia właściwego organu opuściły areszt śledczy albo zakład karny i w wyznaczonym terminie nie powróciły do niego;
3) zatrzymywania osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia;
3a) pobierania od osób odcisków linii papilarnych lub wymazu ze śluzówki policzków: a) w trybie i przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób (Dz. U. z 2019 r. poz. 2203),
b) w celu identyfikacji osób o nieustalonej tożsamości oraz osób usiłujących ukryć swoją tożsamość, jeżeli ustalenie tożsamości w inny sposób nie jest możliwe,
c) za ich zgodą – w celu identyfikacji osób zaginionych lub zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości,
d) w celu identyfikacji lub wykrywania sprawców przestępstw – na zasadach określonych w niniejszej ustawie;
3b) pobierania odcisków linii papilarnych lub materiału biologicznego ze zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości;
4) przeszukiwania osób i pomieszczeń w trybie i przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw;
4a) obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków technicznych obrazu z pomieszczeń przeznaczonych dla osób zatrzymanych lub doprowadzonych w celu wytrzeźwienia, policyjnych izb dziecka, pokoi przejściowych oraz tymczasowych pomieszczeń przejściowych;
5) dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunków w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego:
a) w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary lub
b) w celu znalezienia:
– broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów mogących służyć do popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary lub
– przedmiotów, których posiadanie jest zabronione, lub mogących stanowić dowód w postępowaniu prowadzonym w związku z realizacją zadań, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 1, 2, 3a, 4, 4a, 6 i 7, oraz przepisów innych ustaw określających zadania Policji lub
– przedmiotów podlegających przepadkowi w przypadku uzasadnionego przypuszczenia posiadania przez osobę broni lub takich przedmiotów lub uzasadnionego przypuszczenia ich użycia do popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary
– na zasadach i w sposób określony w art. 15d i art. 15e;
9) dokonywania sprawdzenia prewencyjnego w celu ochrony przed bezprawnymi zamachami na życie lub zdrowie osób lub mienie lub w celu ochrony przed nieuprawnionymi działaniami skutkującymi zagrożeniem życia lub zdrowia lub bezpieczeństwa i porządku publicznego lub:
a) zapobiegania zdarzeniom o charakterze terrorystycznym – osób w związku z ich dostępem na teren obiektów lub obszarów ochranianych przez Policję lub w związku z zabezpieczeniem przez Policję imprez masowych lub zgromadzeń, bagaży lub przedmiotów posiadanych przez te osoby, a także środków transportu lądowego, powietrznego lub wodnego lub pojazdów, którymi się poruszają w związku z dostępem do tych obiektów lub obszarów,
b) znalezienia i odebrania przedmiotów, których użycie ze względu na ich właściwości może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia lub bezpieczeństwa przeprowadzonych czynności osób:
– doprowadzanych przez Policję na polecenie lub zarządzenie uprawnionego organu lub w związku z realizacją czynności określonych przepisami prawa lub osób w stanie nietrzeźwości doprowadzanych przez Policję w celu wytrzeźwienia do siedziby jednostki organizacyjnej Policji lub innego miejsca określonego przepisami prawa lub wskazanego przez uprawniony organ, na polecenie lub zarządzenie którego dokonuje się doprowadzenia, w tym osób doprowadzanych umieszczonych w jednostkach organizacyjnych Policji w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych lub doprowadzonych w celu wytrzeźwienia,
– zatrzymywanych w przypadkach określonych w ust. 1 pkt 2-3, osób zatrzymanych, przyjmowanych do jednostek organizacyjnych Policji do pomieszczeń dla osób zatrzymanych lub doprowadzonych w celu wytrzeźwienia, pokoi przejściowych, tymczasowych pomieszczeń przejściowych lub policyjnych izb dziecka lub umieszczanych w tych pomieszczeniach,
– pozbawionych wolności, w tym przebywających w zakładach karnych, aresztach śledczych, zakładach poprawczych, schroniskach dla nieletnich, policyjnych izbach dziecka lub innych ośrodkach dla nieletnich, a także osób skazanych lub tymczasowo aresztowanych przekazywanych na podstawie umów międzynarodowych, podczas wykonywania w stosunku do tych osób przez Policję, na polecenie sądu lub prokuratora, czynności polegających na przemieszczaniu tych osób w związku z wykonywaniem czynności procesowych lub innych czynności określonych przez sąd lub prokuratora;
Tyle na temat wydawania poleceń przez policjantów. Moim zdaniem nie ma w tym rozbudowanym katalogu przepisu, który by pasował do sprawy starszego pana utrwalonej na filmiki. Słowo tyle może nawet nie bardzo pasuje to tej rozbudowanej regulacji. Z drugiej jednak strony obszerność przepisów, jego kazuistyka jest dowodem na to, że nawet ustawa o policji stara się nawiązywać do art. 7 konstytucji (Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa) i szczegółowo opisywać co policjantowi wolno. To co nie jest zapisane jako uprawnienie jest zabronione pod groźbą odpowiedzialności karnej przez art. 231 kodeksu karnego:
§1 Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§2 Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§3 Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Tak jest ukształtowany system prawa w Polsce. Póki co, bo przecież pisowscy kacykowie bardzo chcą za nic nie ponosić odpowiedzialności. Pomimo rozumnego brzmienia przepisów są one wynaturzane przy pomocy faktów jakie można obejrzeć na filmiku. Wydaję panu polecenie, nie wejdzie pan do tego kościoła, niech pan idzie do innego. Dlaczego? Bo tam jest wicepremier.
Smutne to, ale niech ludzie oglądają, jak ci którzy mówili o sobie patrioci, stali się wyobcowanymi satrapami używającymi całego aparatu państwa do swojej wygody, przyjemności i spokoju życia aby jakiś dziadek się obok nie modlił. Oczywiste jest dla mnie, że tego dzielnego policjanta postawił tam jakiś pisowski kacyk, co oczywiście nie zwalnia tego funkcjonariusza od stosowania przepisów prawa.