W USA w 2020 r. sprzedano ponad 23 mln sztuk broni, 8,4 mln obywateli nabyło broń pierwszy raz

W 2020 r. przeprowadzono ponad 21 milionów kontroli przeszłości związanych z zakupem broni palnej – o 60% więcej niż w 2019 r. i o ponad 34% więcej niż poprzednim rekordowym roku 2016-tym. Eksperci twierdzą, że sprzedano prawie 23 milionach sztuk broni palnej.

W ciągu 2020 roku FBI przeprowadziło 21 083 643 kontroli przeszłości kryminalnej. W 2019 roku przeprowadzono 13 199 172 procedur kontroli przeszłości kryminalnej. Dynamika zmian w ilości kontroli przeszłości świadczy o tendencjach sprzedaży, jednak nie przekłada się bezpośrednio na liczbę sprzedanych egzemplarzy broni. Na przykład, ktoś może kupić wiele sztuk broni palnej jednocześnie i przeprowadzić w związku z tym tylko jedną kontrolę.

Rok 2020 zakończył się być może uspokojeniem tendencji wzrostu sprzedaży, w grudniu sprzedaż wzrosła o 24% w stosunku do roku 2019. Dla porównania, w listopadzie odnotowano wzrost o 49% w porównaniu z tym samym miesiącem w 2019 roku. A w październiku 2020 r. sprzedano o 65% więcej pistoletów niż w roku poprzednim.

National Shooting Sports Foundation (NSSF) szacuje, że w 2020 roku ponad 8,4 miliona osób po raz pierwszy kupiło broń. Komentarzy mówią, że “To pokazuje jak wielką wartość dla amerykańskiego społeczeństwa mają jego, nadane przez Boga i spisane w postaci Drugiej Poprawki, prawa”.

Pomimo pandemii przestrzegający prawa Amerykanie domagali się, by korzystać z prawa do legalnego zakupu, posiadania i noszenia broni. Pracownicy fabryk broni palnej i amunicji, dystrybutorzy, sprzedawcy detaliczni i operatorzy strzelnic przeprowadzili wymagane zmiany w procesie produkcji, aby ich pracownicy byli bezpieczni i chronieni przed zakażeniami covid i nadążyli za żądaniami amerykańskiego społeczeństwa.

(na podstawie foxbusiness.com opracowanie Maciej Rozwadowski)

Inny świat niż ten kraj. Prezydent Biden pierwszego dnia swojego urzędowania podpisał kilkanaście rozporządzeń wykonawczych, których celem było odwrócenie pozytywnych zmian w Ameryce, które spowodował Trump. Wyobraźcie sobie, że pośród nich nie było niczego na temat broni palnej! Albo lewicowa administracja szykuje się na poważniejszy zamach na Drugą Poprawkę, albo uważają, że to zbyt ukochane przez Amerykanów prawo aby tak po prostu podnieść nie nie rękę.

Moim zdaniem plan Demokratów jest taki:

Prezydent USA Joe Biden zlecił swej administracji ocenę zagrożenia jakie stanowi krajowy terroryzm po ataku na Kapitol 6 stycznia zwolenników ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa – poinformowała w piątek rzeczniczka Białego Domu Jennifer Psaki.

“Chcemy otrzymać analizę opartą na faktach, na podstawie której możemy kształtować politykę. To jest pierwszy krok w pewnym procesie i będziemy polegali na właściwych funkcjonariuszach sił bezpieczeństwa i służb wywiadowczych, by dostarczali nam takiej analizy” – powiedziała Psaki podczas briefingu.

“Narastanie agresywnego krajowego ekstremizmu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa kraju” – podkreśliła rzeczniczka i zapewniła, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego będzie tropić “ewoluujące zagrożenia radykalizacją”, zwracając uwagę na to, jaką rolę w szerzeniu agresywnych treści odgrywają media społecznościowe – relacjonuje dziennik “The Hill”.

Psaki zastrzegła jednak, że działania dotyczące tych zagrożeń podejmowane będą z pełnym poszanowaniem dla “konstytucyjnie gwarantowanej wolności słowa i działalności politycznej”.

 

Zaraz po uzyskaniu raportu okaże się, że posiadacze broni palnej to wewnętrzni terroryści i trzeba ich rozbroić. Jakie to lewactwo jest przewidywalne…