Pentagon opracowuje podskórny czip wykrywający koronawirusa, tymczasowo nieprzymusowy i niewykorzystywany do inwigilacji ludzi

2021-04-12 21:00 (PAP) USA/ Pentagon opracowuje podskórny czip wykrywający koronawirusa

Naukowcy z Pentagonu opracowują podskórny czip, który wykrywa zakażenie koronawirusem jeszcze przed objawami infekcji. Wynalazek może pomóc ograniczyć nieświadome rozprzestrzenianie SARS-CoV-2.

Czip jest w końcowej fazie badań. Umieszczony jest w zielonym żelu, który wstrzykuje się pod skórę. Specjalny sensor bada w nim stale krew i wykrywa zakażenie, o ile do takiego dojdzie.

“Umieszczasz (czip) pod skórą, on śledzi reakcje chemiczne w organizmie, a sygnał informuje, czy będziesz miał jutro symptomy” – tłumaczył w telewizji CBS lekarz Matt Hepburn, który stoi na czele zespołu Agencji ds. Zaawansowanych Projektów Badawczych (DARPA).

Przedstawiciele Pentagonu zaprzeczają, by czip miał służyć do czegoś więcej i pozwalał śledzić osoby, które go będą posiadały.

Najczęstszymi objawami infekcji SARS-CoV-2 są kaszel, gorączka oraz utrata węchu i smaku. W takim przypadku powinno się przeprowadzić test oraz izolować. Jednak nawet jedna trzecia zakażonych nie wykazuje żadnych objawów choroby. Innowacja naukowców z Pentagonu może więc pomóc przy nieświadomym rozprzestrzenianiu wirusa.

Rozmowę z doktorem Hepburnem przeprowadzono na lotniskowcu Theodore Roosevelt, gdzie w ubiegłym roku blisko 1,3 tys. członków załogi zakaziło się wirusem.

Zespół Hepburna stworzył także specjalny filtr, który umieszcza się w maszynie do dializy i który usuwa wirusa z krwi. Amerykańska Agencji Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na używanie tego urządzenia. W USA pomaga ono około 300 pacjentom, którzy są w krytycznym stanie. (PAP)

Pomysły na miarę nowego porządku świata, nawet nowego pisowskiego ładu. Nie można powiedzieć, tego rodzaju pomysł spodobają się wszystkim wyznawcom totalitarnej kontroli nad ludźmi. Miejscowi totalniaccy z lewej strony, czyli prawie wszyscy w polskiej polityce, chętnie by z tej technologii skorzystali. W trosce o nas, nie inaczej. Pamiętamy przecie, że urzędnik jest uczciwy chce naszego dobra i troszczy się o naszą pomyślność. Z tą myślą przewodnią z radością patrzymy na postęp technologiczny.

Czip technologicznie przygotowany do celu jaki deklaruje Pentagon, będzie technologicznie przygotowany do absolutnej kontroli człowieka, nawet jeżeli tymczasowo nie będzie w tym celu wykorzystywany. Wymyśli się jakąś inną pandemię i lud ogłupiały zgodzi się na wszystko. Już dzisiaj ze strachu ludzie godzą się na wiele form niewoli i urzędniczej wszechwładzy. Wszystko jest usprawiedliwione gdy ma na celu walkę z pandemią. Tak myśli naprawdę ogromna większość ludzi.

Od długiego już czasu społeczeństwa starowane są przy pomocy emocji. Rozum dzisiaj nie ma już żadnego znaczenia. Jest tak w każdej dziedzinie życia. Taki chip w walce z covidem będzie doniosłym przełomem. Może nawet będzie można znieść enty lockdown, może będzie można wyjechać za granicę, tylko jeden warunek – czip pod skórę. Nic groźnego, w interesie człowieka. Jak już się przyzwyczaimy do tego rodzaju funkcji czipa i każdy dobrowolnie i radośnie zgodzi się na to udogodnienie, to się doda do chipa różne inne przydatne funkcje. Będzie można przy pomocy chipa się zidentyfikować, będzie można zapłacić w sklepie. O! Jaka to będzie wygoda?! No nikt temu nie zaprzeczy. Nie ukradną ci złodzieje pieniędzy, dokumentów. Oczyma wyobraźni widzę niezliczone masy niewolników stojących w kolejkach po chipy, jak dzisiaj histerycznie pchają się po zbawienne szczepionki.

Co tam wolność, co tam prywatność, co tam prawo do życia po swojemu i nawet narażania się na złego covida! Tak myśleć już nawet nie można, także w naszym ogłupiałym kraju. Tak na marginesie to zastanawiam się dlaczego towarzysze chińscy jeszcze takiej technologii nie wdrożyli?

at.