Zgubił broń wraz z amunicją – zgadnijcie kto taki?
- Autor: Andrzej Turczyn
- 21 kwietnia 2021
- Brak komentarzy
2021-04-21 14:32 (PAP) Wielkopolskie/ Funkcjonariusz policji zgubił broń służbową; wszczęto śledztwo
Prokuratura w Gnieźnie (wielkopolskie) wszczęła śledztwo ws. zagubienia przez funkcjonariusza policji broni służbowej wraz z amunicją. Czynności w sprawie trwają.
O zdarzeniu prokuratura została powiadomiona w poniedziałek. Według informacji lokalnego portalu gniezno24.com, broń wraz z amunicją została zagubiona przez funkcjonariusza komisariatu w Trzemesznie; nadal jej nie odnaleziono.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak powiedział PAP w środę, że śledztwo w sprawie wszczęła prokuratura w Gnieźnie. Jak mówił, “wykonano już wszystkie niezbędne czynności, jak przeszukania, oględziny ewentualnego miejsca zagubienia tej broni, celem zabezpieczenia śladów i dowodów w tej pierwszej fazie. Przesłuchano także świadków koniecznych dla sprawy”.
Wawrzyniak wskazał, że ze względu na charakter postępowania prokuratura z Gniezna najprawdopodobniej zwróci się do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu celem wyznaczenia innej jednostki do prowadzenia tej sprawy.
Na tę chwilę prokuratura nie podaje bliższych informacji o zdarzeniu. (PAP)
Czy wyobrażacie sobie jaki skowyt medialny by się odbywał gdyby takie zdarzenie było za sprawą cywilnego posiadacza legalnej broni palnej? Czy wyobrażacie sobie ile pouczeń od policyjnych rzeczników popłynęłoby pod adresem legalnych posiadaczy broni palnej? Czy wyobrażacie sobie ile żądań zaostrzenia przepisów obroni wyraziliby ważni kacykowie lewicowych partii. Czy wyobrażacie sobie jakie czarne wizje mordowania ze zgubionej broni palnej by poszło w świat medialny? Oj działoby się.
No niestety broń i amunicje zgubił policjant. W takich przypadkach na co innego są kładzione akcenty. Właściwie to wszystko jest utajniane, zgodnie z prawem, w interesie publicznym. Nie możemy wiedzieć w jakich okolicznościach dzielny policjant zgubił broń palną. W tym przypadku każdemu się może zdarzyć…
Kto prawidłowo odgadł zagadkę z tytułowego pytania?