Mieszkańcy Hagi oddają policji broń, czy przypadkiem nie zrzekają się naturalnego prawa?

2021-05-25 20:32 (PAP) Holandia/ Mieszkańcy Hagi oddali policji setki sztuk broni

669 noży, kastetów oraz broni palnej przekazali mieszkańcy Hagi do specjalnie ustawionych pojemników przy komisariatach policji w tym mieście.

W dniach 17-22 maja posiadacze nielegalnej broni mogli ją zdeponować w jednym ze specjalnych koszy ustawionych w tym celu przez policję w Hadze. Żółte pojemniki umieszczono przy wszystkich posterunkach w mieście.

„Ilość otrzymanej broni przekroczyła nasze oczekiwania” – powiedziała w poniedziałek rzeczniczka policji na konferencji prasowej. W sumie do pojemników wrzucono 669 niebezpiecznych przedmiotów.

„To głównie noże, pistolety, ale nawet pewna liczba broni palnej z okresu II wojny światowej” – poinformowała media rzeczniczka.

Szef policji Paul van Musscher nazywa to „fantastycznym wynikiem”. „Każda broń, którą zdejmujemy z ulicy, zmniejsza ryzyko brutalnego incydentu” – powiedział van Musscher, cytowany przez portal Omroep West.

Podobne kampanie miały wcześniej miejsce m.in. w regionach Rijnmond, Amsterdam-Amstelland i IJsselland – informuje radio NH Nieuws. W Rotterdamie zwrócono w tym czasie 250 rodzajów broni – w tym noże i pistolety.

Czytając tą depeszę mam taką myśl jak poniżej. Zanim ją napiszę jedno założenie. Moim zdaniem każda przekazana broń jest bronią posiadaną przez przestrzegającego prawa człowieka. Nie nabierze mnie nikt na takie czary mary, że poważni przestępcy oddadzą broń. 🙂 Takie opowiadania to dla mnie tylko bajki.

A teraz moja myśl. No ok, to broń nielegalna w rozumieniu przepisów pisanych przez ludzi. Jednak ja wyznaję zasadę, że prawo do broni nie ma związku z pisanymi ustawni, a jest prawem naturalnym człowieka. Tym samym człowiek ma prawo naturalne posiadania broni, przepisy ludzkie powinny to prawo szanować.

Z jednej strony oczywiście, że trzeba żyć w zgodzie z przepisami, ale z drugiej strony gdy przepisy zaczynają robić z człowieka niewolnika, to kończy się powinność posłuszeństwa prawu. Gdzie jest ta granica? To bardzo trudno ocenić, szczególnie w ten kraj, który staje się opresyjnym państwem socjalistycznym. Może ta trudność jest z tego powodu, że dawno już tą granicę przekroczyliśmy? No bo skoro na teście u psychologa pada pytanie: dlaczego trzeba płaci podatki – to co można myśleć? Czy można odpowiedzieć, że moim zdaniem podatki w Polsce są złodziejskie, za wysokie i pytanie jest źle postawione? 

Nie jest dobrze, jest bardzo źle. W najbliższych wyborach trzeba nam radykalnych zmian. Już dzisiaj zapowiadam, że będę wołał o głosowanie na Konfederację. Albo ich często normalny głos będzie silny, albo socjalistyczna hołota nas ostatecznie zniewoli.

Tym czasem zapraszam nad morze…