Holenderska policja aresztowała nastolatków z “udawaną bronią palną” tj. pistoletami na wodę

2021-06-20 12:24 (PAP) Holandia/ Nastoletni chłopcy sterroryzowali mieszkańców Goudy pistoletami na wodę

Trzech nieletnich chłopców zostało aresztowanych za terroryzowanie mieszkańców miasta Gouda w środkowej Holandii udawaną bronią palną. Okazało się, że były to pistolety na wodę, pomalowane na czarno.

Sceny jak z kryminału rozegrały się w spokojnym miasteczku Gouda. Jak relacjonuje policja w tym słynącym z produkcji sera miejscu, funkcjonariusze otrzymali w sobotę zgłoszenie, że w dzielnicy Korte Akkeren grupa nastolatków mierzy z broni palnej do przechodniów.

Nagranie z kamery przemysłowej potwierdziło, że w grupie nastoletnich chłopców kilku z nich dysponuje czymś, co przypomina broń palną.

“Funkcjonariusze założyli kamizelki kuloodporne i natychmiast przystąpili do akcji” – relacjonuje policja w Goudzie na swoim profilu na Facebooku.

Mierząc ze swojej broni palnej policjanci powoli zbliżyli się do uzbrojonych chłopców. Ci nie tylko nie stawiali oporu, ale wydawali się wręcz być zadowoleni z aresztowania. Jak napisał dziennik “Algemeen Dagblad”, bardzo chętnie współpracowali z funkcjonariuszami.

Na komisariacie okazało się, że trzech “terrorystów” w wieku 14 i 15 lat pomalowało na czarno swoje pistolety na wodę. Nie zdawali oni sobie sprawy z powagi sytuacji.

Policja napisała na Facebooku, że bardzo poważnie traktuje każde zgłoszenie, dotyczące broni palnej, a te zabawki wyglądały jak prawdziwa broń. “To głupi wyczyn, który mógł mieć poważne konsekwencje” – napisano.

udawana broń palna

Nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji, świat zwariował w takim stopniu, że nie nadążamy za jego głupotą. Szczerze pisząc mam nawet trudności w komentowaniu otaczającej nas nowej rzeczywistości. Naprawdę nie bardzo wiem jak skomentować dokonanie dzielnych holenderskich policjantów. Oczywiście znajdą są ludzie, którzy będą usprawiedliwiali to co zrobili policjanci, że sytuacja była poważna, że trzeba było sprawdzić, że przecież różnie to może być. Prawda zaś jest taka, że rozum, rozsądek, trzeźwa ocena sytuacji – to wszystko straciło jakąkolwiek wartość.

Dzisiaj byle jaki idiota uważa, że waga jego słów niczym nie różni się od słów człowieka rozumnego. Może w tym nie byłoby niczego niezwykłego, wszak idioci nie uznają swojego idiotyzmu. Problem jest w tym, że idiotyzm stał się obywatelem naszej codzienności, usiadł przy stole i domaga się szacunku. Idiotyzm dzisiaj stoi na równi z rozumem, a nawet konkuruje z nim o przewodnictwo. Sędziami w tym sporze, z prawem głosu, są i idioci i trzeźwo myślący. Kto wygra? No przecież wiadomo – będzie zgodnie z demokratycznymi regułami, zdecydują ci których jest więcej.

Porzucenie zasad republiki, tj. reguły, że istnieją nienaruszalne cywilizacyjne fundamenty i wartości naturalne, niepodlegające głosowaniom i przyznanie sobie prawa do regulowania wszystkiego przez rząd. To doprowadziło do tego, że jest nowa kategoria broni – udawana broń palna, a za zabawy z pistoletami na wodę na ulicy, to poważna sprawa, które może doprowadzić do znalezienia się celowniku policyjnego pistoletu.

To jest dom wariatów.