Z cyklu policja nie zapewniła bezpieczeństwa: poszukiwany podejrzany o potrójne zabójstwo jest uzbrojony

Zawiadamiam o kolejnym przypadku policyjnej bezradności w zapewnianiu bezpieczeństwa obywatelom Polski. Policja nie sprostała rządowej filozofii, która ma oficjalną treść:

(…) to jest filozofia, którą przyjął nasz rząd, (…) to jest odzwierciedlone w programie Prawa i Sprawiedliwości, który jest teraz programem rządu i jest konsekwentnie realizowany, za bezpieczeństwo obywateli odpowiada państwo. Nie sam obywatel za swoje bezpieczeństwo tylko państwo i stosowne służby, które to państwo – służby państwowe, które to państwo powołuje.

2021-07-10 11:24 (PAP) Prokuratura: rodzina spod Częstochowy zginęła od strzałów z broni palnej

Wstępne oględziny wskazują, że trzyosobowa rodzina z miejscowości Borowce pod Częstochową zginęła od strzałów z broni palnej – potwierdziła częstochowska prokuratura. Podejrzewany o dokonanie tej zbrodni, poszukiwany przez policję 52-letni Jacek Jaworek, należy do rodziny; mieszkał z ofiarami pod jednym dachem.

Ofiary to małżonkowie w wieku 44 lat i ich 17-letni syn.

“Wstępne oględziny wskazują, że osoby te poniosły śmierć w wyniku ran postrzałowych” – powiedział PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury prok. Tomasz Ozimek, potwierdzając tym samym wcześniejsze nieoficjalne informacje radia RMF FM.

Prokurator potwierdził, że o zabójstwo trzyosobowej rodziny podejrzewany jest 52-letni Jacek Jaworek. Na polecenie prokuratury w sobotę policja opublikowała personalia i wizerunek poszukiwanego, prosząc o informacje na temat możliwego miejsca jego pobytu.

Jak poinformował prok. Ozimek, poszukiwany należy do rodziny ofiar – od pewnego czasu mieszkał z nimi w domu w miejscowości Borowce w powiecie częstochowskim.

Śledczy nie mają na razie bliższych informacji na temat okoliczności tragedii i potencjalnego motywu zbrodni. Prawdopodobnie w domu doszło do rodzinnej awantury – po północy na miejsce wezwano policjantów, którzy odnaleźli zwłoki trojga zamordowanych domowników. Po zabójstwie prawdopodobny sprawca opuścił dom.

“Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112” – podała częstochowska policja.

Policjanci zabezpieczają ślady na miejscu zbrodni. Zlecona zostanie sekcja zwłok ofiar.(PAP)

2021-07-12 07:06 (PAP) Śląskie/ Nocne poszukiwania podejrzewanego o potrójne zabójstwo – bez przełomu

Kontynuowane w nocy z niedzieli na poniedziałek poszukiwania Jacka Jaworka, podejrzewanego o potrójne zabójstwo w domu jednorodzinnym pod Częstochową, nie przyniosły przełomu – wynika z informacji policji. W poniedziałek akcja poszukiwawcza jest kontynuowana.

“Jak dotąd poszukiwany nie został odnaleziony; nadal go szukamy” – powiedziała w poniedziałek rano PAP podkomisarz Magdalena Szust z zespołu prasowego śląskiej policji.

Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim. Wezwani do awantury domowej policjanci w domu jednorodzinnym ujawnili zwłoki małżeństwa 44-latków i ich 17-letniego syna. Wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Uratował się drugi, 13-letni syn zamordowanego małżeństwa, który schronił się u rodziny. Sprawca zbrodni uciekł.

Podejrzewany o potrójne zabójstwo jest 52-letni brat zamordowanego właściciela domu, Jacek Jaworek, który od jakiegoś czasu mieszkał wspólnie z nim i jego rodziną. W sobotę policja opublikowała personalia i wizerunek poszukiwanego. Alert w tej sprawie rozesłało także do mieszkańców trzech sąsiadujących ze sobą województw – śląskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego – Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Policjanci wciąż otrzymują wiele informacji dotyczących możliwego miejsca pobytu poszukiwanego mężczyzny, jednak jak dotąd nie pomogło to w ujęciu 52-latka.

Policja zaznacza, że w przypadku napotkania Jacka Jaworka należy zachować daleko idącą ostrożność – nie podejmować samodzielnie żadnych działań oraz powiadomić policję. W gotowości do akcji są kontrterroryści. Informacje o poszukiwanym mają policjanci ze wszystkich województw oraz Straż Graniczna.

Według częstochowskiej prokuratury, możliwym motywem zbrodni był konflikt rodzinny. Policja nie informuje o szczegółach prowadzonego w tej sprawie śledztwa ani o hipotezach dotyczących tego, gdzie po dokonaniu zbrodni mógł udać się poszukiwany mężczyzna. Szeroko zakrojone poszukiwania wokół wsi Borowce świadczą jednak o tym, że zbieg może ukrywać się w okolicy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do niedzielnego popołudnia szczegółowo przeszukano około 300 hektarów w pobliżu wsi, w której doszło do tragedii.

W niedzielę w poszukiwaniach uczestniczyli m.in. przewodnicy z psami tropiącymi i funkcjonariusze policji konnej. Wykorzystywano także drony oraz udostępnione przez Komendę Główną Policji mobilne centrum wsparcia poszukiwań. To specjalistyczny wóz, do którego trafia sygnał z urządzeń nawigacyjnych, jakie mają ze sobą przeczesujący teren policjanci.

Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112. (PAP)

2021-07-11 11:04 (PAP) Śląskie/ Około stu policjantów w akcji poszukiwania Jacka Jaworka

Około stu policjantów bierze w niedzielę bezpośredni udział w poszukiwaniach 52-letniego Jacka Jaworka, podejrzewanego o zabójstwo swojego brata, jego żony i 17-letniego syna. Funkcjonariusze wykorzystują m.in. mobilne centrum wsparcia poszukiwań, pomocne w tzw. mapowaniu terenu.

Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w domu jednorodzinnym w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim. Jak dotąd prowadzone już drugą dobę poszukiwania prawdopodobnego sprawcy zbrodni nie przyniosły rezultatu.

“Poszukiwania cały czas trwają, bezpośrednio bierze w nich udział około stu funkcjonariuszy, w tym przewodnicy z psami tropiącymi oraz jeźdźcy policji konnej. Wykorzystujemy także specjalistyczne drony, monitorujące teren z powietrza” – powiedział PAP mł. asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji.

Rzecznik dodał, że po sobotnim opublikowaniu w mediach danych i wizerunku poszukiwanego, policjanci otrzymują bardzo wiele sygnałów dotyczących potencjalnego miejsca pobytu Jacka Jaworka. “Każdy sygnał jest sprawdzany, co również często powiększa obszar, gdzie prowadzone są poszukiwania” – powiedział mł. asp. Sowiński, potwierdzając, iż funkcjonariusze penetrują rozległy teren, nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie wsi Borowce.

Na miejsce przyjechało także z Komendy Głównej Policji mobilne centrum wsparcia poszukiwań. To specjalistyczny wóz, do którego trafia sygnał z urządzeń nawigacyjnych, jakie mają ze sobą przeczesujący teren policjanci. Zebrane dane służą tzw. mapowaniu – dają obraz sprawdzonego już terenu i wskazują, jakie miejsca należy jeszcze spenetrować.

Mobilne centrum wsparcia poszukiwań jest wyposażone m.in. w agregat prądotwórczy, noktowizory, termowizory, trackery GPS, systemy map, system oświetlenia zewnętrznego czy sprzęt do udzielania pomocy medycznej. Oprócz tego pracę policjantów wspomaga system obserwacji terenu z powietrza, w skład którego wchodzi dron z urządzeniem rejestrującym obraz. W terenie takie mobilne centrum staje się punktem dowodzenia operacją – przedstawiciele wszystkich służb biorących udział w poszukiwaniach mają wspólny kanał łączności.

Zbrodnię w Borowcach odkryto w nocy z piątku na sobotę. Wezwani do awantury domowej policjanci ujawnili zwłoki 44-letniego małżeństwa i ich 17-letniego syna. Oględziny wskazują, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Drugiemu, 13-letniemu synowi zamordowanej pary udało się uciec.

W sobotę rano na polecenie prokuratury, policja opublikowała personalia i wizerunek osoby podejrzewanego o dokonanie zabójstwa – to 52-letni brat zamordowanego Jacek Jaworek. Prokuratura i policja nie wykluczają, że mężczyzna może być uzbrojony.

“Charakter popełnionego przestępstwa potwierdza, iż mężczyzna jest niebezpieczny. W przypadku napotkania poszukiwanego należy zachować daleko idącą ostrożność – nie podejmować samodzielnie żadnych działań oraz powiadomić policję” – powiedział mł. asp. Kamil Sowiński.

W sobotę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert, informujący o poszukiwaniach Jacka Jaworka, wraz z jego fotografią. Informację adresowano do mieszkańców trzech graniczących ze sobą województw: śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Mieszkańcy tych regionów otrzymali także smsy z ostrzeżeniem dotyczącym poszukiwań niebezpiecznego przestępcy i linkiem do informacji śląskiej policji na ten temat.

“Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112” – apeluje częstochowska policja. (PAP)

No cóż… jak się dzielnie od dziesięcioleci realizuje szaloną filozofię, że za bezpieczeństwo osobiste obywateli odpowiadają służby Państwa to się teraz dzielni politycy, prokuratorzy i policjanci martwcie sami o złapania pana przestępcy. To ich zadanie w ramach rządowej filozofii. Pan przestępca z całą pewnością jest uzbrojony, niebezpieczny – no skoro zastrzelił 3 osoby i nic nie wiadomo o broni, no to przecież wniosek jest jednoznaczny.

Łapcie więc sobie pana przestępcę, a nie mieszajcie w to bezbronnych obywateli, bo oduczyliście nas interesowania się takimi sprawami. To nie nasza sprawa, to wasza sprawa wyłącznie (to piszę do dzielnych polityków i funkcjonariuszy tego państwa), a zainteresowanie ze strony obywatela może tylko przysporzyć mu kłopotów. Kłopotów ze strony pana podejrzanego o morderstwo i kłopotów ze strony tego idiotycznie skonstruowano państwa. W ten kraj należy za wszelką cenę unikać kontaktów z urzędnikami, policjantami itp. bo nigdy nie wiadomo co im może do głowy wpaść. Piszę to śmiertelnie będąc poważny. Tu nawet najtajniejsze dane agentów i szpiegów nie są bezpieczne, a co dopiero inne wiadomości.

Niech sobie rząd sam realizuje swoją głupawą filozofię i szuka sam przestępcy. Nie może być mowy o obywatelskim społeczeństwie w sytuacji gdy to policja ma sraczkę, bo nie zapewniła bezpieczeństwa, a na wolności jest ktoś bardzo, bardzo niebezpieczny. Poza tym to państwo w obecnym stanie ma w d…e wszelkie przejawy postaw obywatelskich. Wniosek o głupią informację publiczną za czasów PiS-u stał się sztuką niemożliwą – więc, nie ma społeczeństwa obywatelskiego w żadnej postaci.

Takie mam zdanie.