Z cyklu broń ratuje życie: Ogromna większość akcji z użyciem broni kończy się bez oddania strzału. Rabuś samochodowy zobaczył pistolet i zwiał.

Nowy Orlean: Charise Taylor – matka i weteranka, która służyła w siłach powietrznych USAF na misjach w Iraku i Afganistanie, musiała zrobić coś co nigdy by jej pewnie nie przyszło do głowy.

Gdy utknęła w korku na autostradzie nr 10 w Nowym Orleanie [Louisiana], ktoś próbował dostać się do jej samochodu. Doświadczenie i szkolenie nabyte w armii zaprocentowało, instynktownie sięgnęła więc po broń. Incydent miał miejsce gdy jej 2-letni syn był w samochodzie.

“Nie powinno się być zmuszonym do poruszania się po swoim własnym mieście jak po strefie wojny. To jest nieamerykańskie. Przestępczość wymyka się spod kontroli i jest przerażająca. Sytuacja w której musisz użyć taktyk których nauczyłaś się w Iraku i Afganistanie po prostu do przemieszczania się po swoim mieście jest przerażająca, i nie jestem jedyną matką która się tak czuje.”

Taylor powiedziała, że w piątek jechała po swojego męża. Utknęła w korku próbując znaleźć objazd, w tym momencie ciężarówka zasygnalizowała zamiar wjazdu na jej pas ruchu, więc ją przepuściła.

Następną rzeczą jaką pamięta, jest mężczyzna który podchodzi do drzwi pasażera w jej aucie.

“On szybko się zbliżał i był dość agresywny, próbował otworzyć drzwi samochodu. Ponawiał te próby kilkukrotnie pomimo iż nawiązał ze mną kontakt wzrokowy.”

Taylor powiedziała, że podniosła swój pistolet i powiedziała “Jest załadowany i odbezpieczony”. W tej sytuacji strzał nie padł, ale ofiara była gotowa strzelać w samoobronie. Mężczyzna w końcu uciekł. Cały incydent został zakwalifikowany przez policję jedynie jako “zakłócanie spokoju”…

FOX News (www.foxnews.com)

Poniżej zadanie dla chętnych:

Wyobraźcie sobie siebie w takiej sytuacji. Atak na unieruchomiony samochód, na tylnej kanapie samochodu siedzi małe dziecko (i nie mówcie że nie macie dziecka bo zawsze możecie mieć).

Założenia są następujące:

  • Akcja dzieje się w tym kraju.
  • W zasięgu wzroku nie ma żadnych służb.
  • Nie możecie uciekać samochodem.
  • W aucie macie tylko rzeczy które przeważnie wozicie w samochodzie (żadnych tekstów w rodzaju: wracam z wycinki z wielką siekierą, czy, biorę mój miecz świetlny i…).

W artykule nie podano ile czasu minęło od wyciągnięcia pistoletu przez panią Taylor a odstąpieniem bandyty od ataku, należy jednak zakładać, że cały incydent trwał najwyżej kilkadziesiąt bardzo długich sekund. Tak więc czas na przemyślenie strategii i podjęcie jedynie słusznych działań jest dość ograniczony.

Zapraszam lubiących łamigłówki i chcących podzielić się swoimi przemyśleniami do komentowania tego wpisu…

MR