Pistolet na nabój .223 – amerykańskie przepisy z 1934 roku wpływają w 2022 r. na prawo w Polsce

Autor: Piotr Bączek

W Polsce od paru lat cywile w końcu mogą legalnie kupić sobie broń. Linia orzecznicza jest utarta, jeżeli spełniamy warunki z art. 10 ustawy o broni i amunicji i jednocześnie nie występuje żadne z przeciwwskazań zawartych w art. 15 ustawy, to WPA pozwolenie musi wydać.

Mój kolega w czasie jednego z pikników które organizuje nasz klub w województwie pomorskim, pokazał mi karabin AR-15 który kupił. Karabin dosyć nietypowy, bo z krótką lufą 7-calową. Po czym stwierdził że to nie karabin, a pistolet. Na dowód pokazał mi wpis w swojej książeczce:

Fot. 1: Karabin DiamondBack w kalibrze .223/5.56 zarejestrowany jako pistolet w pomorskim WPA

Faktycznie, nawet dystrybutor na swojej stronie opisuje tą broń jako pistolet.

Fot. 2 Pistolet DiamondBack sprzedawany przez dystrybutora firmę Astroclassic

Ale o co chodzi? Czyżby WPA popełniło błąd? Pistolet .223 Rem.?

Aby zrozumieć o co chodzi musimy cofnąć się w czasie do Stanów Zjednoczonych w latach 30-stych XIX wieku. 18 grudnia 1919 roku w stanach uchwalona została 18 poprawka do Konstytucji, która mówiła o tzw. prohibicji. Prohibicja w stanach trwała dość długo, bo aż do uchwalenia 21-szej poprawki 5 grudnia 1933 roku. Zakaz sprzedaży alkoholu nie przyniósł oczekiwanych efektów, bo doprowadził do wzrostu czarnego rynku – szczególnie różnorakich mafii. Tam gdzie mafie walczą między sobą naturalnie występuje też broń. W tamtych czasach obywatele mogli legalnie posiadać broń samoczynną.

Szczególnie ulubioną bronią przez gangsterów był pistolet maszynowy Thompson „Tommy Gun”. Był to pistolet maszynowy w kalibrze .45ACP o lufie 10.5 cala lub 12 cali. Krótka lufa powodowała, że broń łatwo było ukryć, a że była to broń samoczynna więc można było nią razić dużą ilość celów i dosyć szybko.

 

Aby przeciwdziałać wzrostowi mafijnej przestępczości, kongres Stanów Zjednoczonych postanowił zaostrzyć prawo do posiadania broni. 26 czerwca 1934 roku prawo znane jako National Firearms Act (NFA) weszło w życie.

Jednym z zapisów które wprowadzało to prawo była definicja karabinu z krótką lufą (SBR – short barreled rifle). Prawo określało że karabin z krótką lufą to „każda broń kolbowa, która posiada gwintowaną lufę o długości poniżej 16 cali lub całkowitą długość poniżej 26 cali. Jeżeli karabin posiada regulowaną kolbę, to długość mierzy się z kolbą w najdłuższej pozycji”.

Aby posiadać taką broń legalnie, należało ją zarejestrować opłacając podatek w wysokości $200. Niezarejestrowanie takiej broni jest przestępstwem federalnym zagrożonym karą więzienia do 10 lat oraz grzywną do $250000. Oprócz tego istnieje cała inna seria ograniczeń, m.in. trzeba poinformować odpowiednie władze jeśli mamy zamiar pojechać do innego stanu z taką bronią, itd.

Ale jak zwykle haczyk tkwi w szczegółach. Mowa jest o broni kolbowej. Czyli jeżeli mamy karabin z lufą poniżej 16 cali ale bez kolby, to z definicji nie jest to SBR lecz pistolet. Czyli dokładnie to co kupił mój kolega w Polsce.

Przynajmniej do takiego wniosku doszedł Alex Bosco, właściciel firmy SB Tactical. Opracował on prototyp nakładki stabilizującej (stabilizing brace), wykonanej z miękkiego materiału. W 2013 wysłał ten model do ATF (Bureau of Alcohol, Tobacco and Firearms – amerykańskiej służby zajmującej się zwalczaniem przestępstw dotyczących broni palnej). ATF odpowiedziało pozytywnie na jego list, informując go że użycie nakładki stabilizującej nie zmienia klasyfikacji pistoletu w SBR.

Fot. 3 Nakładka stabilizująca (stablizing brace) firmy SB Tactical

Od tego czasu w stanach jeżeli chcemy posiadać karabin z lufą poniżej 16 cali, to albo trzeba zapłacić $200 podatku i ją zarejestrować, albo jej nie rejestrować i zamiast tego używać nieregulowanej nakładki stabilizującej.

Co się teraz dzieje, w momencie kiedy eksporter chciałby tą broń wyeksportować do kraju takiego jak Polska? Eksporter kupuje w USA według ichniejszej definicji pistolet. Jemu samemu nie wolno zmieniać klasyfikacji. Następnie w Polsce sprzedaje broń sklepom. Sklep też nie może sam sobie zmienić klasyfikacji. Przyjeżdża klient do sklepu, kupuje broń, a następnie rejestruje ją w WPA. Przy procesie rejestracji broni, nie okazujemy jej urzędnikowi – podstawę dokonania wpisu do legitymacji stanowi faktura wystawiona przez sklep.

W taki właśnie sposób przepisy ustanowione w USA w roku 1934 mają obecnie wpływ na przepisy w Polsce w 2022 roku. Więc pistolet DiamondBack w kalibrze .223/5.56.

Zapraszam do komentowania artykułu, jeżeli Wam się spodobał – proszę o udostępnianie poprzez media społecznościowe.

Piotr Bączek